toja_ok3

,,Przypadek."
Ludzie w tramwajach umierają - Przypadkiem.
Dziecko potknie się o krawężnik - Przypadkiem.
Spojrzysz w czyjeś oczy - Przypadkiem.
Upuścisz porcelanową wazę - Przypadkiem.
Krzywo na kogoś popatrzysz - Przypadkiem.
Robak wpadnie Ci do buzi - -Przypadkiem.
Wyślesz wiadomość - Przypadkiem.
Zapłaczesz na widok sąsiada - Przypadkiem.
Zadzwonię do Ciebie- Przypadkiem.
Spadnie Ci papierek - Przypadkiem.
Zrzucisz telefon - Przypadkiem.
Zaśmiejesz się zbyt głośno i o złej porze - Przypadkiem.
Złamiesz sobie rękę - Przypadkiem.
Pobiegniesz zbyt szybko - Przypadkiem.
Uściśniesz czyjąś dłoń zbyt mocno - Przypadkiem.
Zaślinisz się podczas snu - Przypadkiem.
Stracisz nadzieję - Przypadkiem.
I tak po prostu zapomnisz o mnie - Przypadkiem.
 
toja_ok?;3
Nie plagiatuj tego dzieła,
Bo bym Cię w sądzie zagięła.
Chyba dobrze wyszło.C;

ko_ajot

,,Przypadek."
Ludzie w tramwajach umierają - Przypadkiem.
Dziecko potknie się o krawężnik - Przypadkiem.
Spojrzysz w czyjeś oczy - Przypadkiem.
Upuścisz porcelanową wazę - Przypadkiem.
Krzywo na kogoś popatrzysz - Przypadkiem.
Robak wpadnie Ci do buzi - -Przypadkiem.
Wyślesz wiadomość - Przypadkiem.
Zapłaczesz na widok sąsiada - Przypadkiem.
Zadzwonię do Ciebie- Przypadkiem.
Spadnie Ci papierek - Przypadkiem.
Zrzucisz telefon - Przypadkiem.
Zaśmiejesz się zbyt głośno i o złej porze - Przypadkiem.
Złamiesz sobie rękę - Przypadkiem.
Pobiegniesz zbyt szybko - Przypadkiem.
Uściśniesz czyjąś dłoń zbyt mocno - Przypadkiem.
Zaślinisz się podczas snu - Przypadkiem.
Stracisz nadzieję - Przypadkiem.
I tak po prostu zapomnisz o mnie - Przypadkiem.
 
toja_ok?;3
Nie plagiatuj tego dzieła,
Bo bym Cię w sądzie zagięła.
Chyba dobrze wyszło.C;

,,Przypadek."
Ludzie w tramwajach umierają - Przypadkiem.
Dziecko potknie się o krawężnik - Przypadkiem.
Spojrzysz w czyjeś oczy - Przypadkiem.
Upuścisz porcelanową wazę - Przypadkiem.
Krzywo na kogoś popatrzysz - Przypadkiem.
Robak wpadnie Ci do buzi - -Przypadkiem.
Wyślesz wiadomość - Przypadkiem.
Zapłaczesz na widok sąsiada - Przypadkiem.
Zadzwonię do Ciebie- Przypadkiem.
Spadnie Ci papierek - Przypadkiem.
Zrzucisz telefon - Przypadkiem.
Zaśmiejesz się zbyt głośno i o złej porze - Przypadkiem.
Złamiesz sobie rękę - Przypadkiem.
Pobiegniesz zbyt szybko - Przypadkiem.
Uściśniesz czyjąś dłoń zbyt mocno - Przypadkiem.
Zaślinisz się podczas snu - Przypadkiem.
Stracisz nadzieję - Przypadkiem.
I tak po prostu zapomnisz o mnie - Przypadkiem.
 
toja_ok?;3
Nie plagiatuj tego dzieła,
Bo bym Cię w sądzie zagięła.
Chyba dobrze wyszło.C;

,,Przypadek."
Ludzie w tramwajach umierają - Przypadkiem.
Dziecko potknie się o krawężnik - Przypadkiem.
Spojrzysz w czyjeś oczy - Przypadkiem.
Upuścisz porcelanową wazę - Przypadkiem.
Krzywo na kogoś popatrzysz - Przypadkiem.
Robak wpadnie Ci do buzi - -Przypadkiem.
Wyślesz wiadomość - Przypadkiem.
Zapłaczesz na widok sąsiada - Przypadkiem.
Zadzwonię do Ciebie- Przypadkiem.
Spadnie Ci papierek - Przypadkiem.
Zrzucisz telefon - Przypadkiem.
Zaśmiejesz się zbyt głośno i o złej porze - Przypadkiem.
Złamiesz sobie rękę - Przypadkiem.
Pobiegniesz zbyt szybko - Przypadkiem.
Uściśniesz czyjąś dłoń zbyt mocno - Przypadkiem.
Zaślinisz się podczas snu - Przypadkiem.
Stracisz nadzieję - Przypadkiem.
I tak po prostu zapomnisz o mnie - Przypadkiem.
 
toja_ok?;3
Nie plagiatuj tego dzieła,
Bo bym Cię w sądzie zagięła.
Chyba dobrze wyszło.C;

Macierzyństwo - co to jest?
Macierzyństwo to posiadanie dziecka i bycie matką, ale nie do końca. To tylko ładny opis. Prawdziwe znaczenie troszkę się różni.
W momencie, gdy awansujemy na status rodzica nasz świat wywraca się do góry nogami. Z przyjściem dziecka na świat nasza odpowiedzialność spada na malutkiego człowieka w naszej rodzinie.  
Musimy wcielić się w rolę rodzica i jednocześnie nauczyciela.  Trzeba powoli pokazywać otaczający nas świat, pomóc w odnalezieniu się w jego realiach.  
Gdy dziecko przyjdzie na świat nie ma nic ważniejszego niż ten malutki skarb. Każdy ma jakieś plany, potrzeby i pomysł na życie. Dziecko trochę te plany zmienia, ale musimy to zaakceptować.
Dobro naszego potomstwa jest w tym momencie priorytetem. Zdarza się też, że przychodzi w trakcie macierzyństwa niepokój, strach o nasze dziecko. Jak to będzie z jego zdrowiem, przyszłością, pojęciem otaczającego go świata i odnalezienie się w nim.
Dla mnie osobiście macierzyństwo to wiele ciężkich dni i nocy. Szczególnie kiedy dziecko zrobi nam pobudkę w środku nocy i szybko nie pozwoli pójść spać.   Jest to też bardzo ciężka praca, trzeba cały czas się dokształcać . Obowiązków przy dzieciach jest tyle, że nie wiadomo za co się zabrać. Nasi rodzice zdecydowanie coś o tym wiedzą. Też pewnie wiele razy potrafiliśmy dać im w kość.
Wiele razy mnie zastanawiało, ile rodzice musieli poświęcić, żeby każdego z nas wychować na ludzi. Miałam okazję sama tego doświadczyć, mimo jeszcze młodego wieku zostałam Mamą drugi raz.
Nie wiedziałam, czy sobie poradzę. Akurat trafiłam na odpowiednie wsparcie bliskich.  Dużo w tym czasie przeszłam, ale i się nauczyłam.   Pewnie gdyby nie dzieci byłabym zupełnie kimś innym.  
Lecz wcale tego nie żałuję, dzięki temu wiem, że mam cudowne dzieci, wspaniałą rodzinę .
Wiele czasu uciekało jak piasek przez palce, energia tak samo. Nie ma żadnej rzeczy na świecie, na którą mogłabym zamienić ten czas, to jest najlepsze, co mnie spotkało w życiu.  
 

Zapłacono mi bym Cię rozkochała, 
Normalnie bym się nie zawahała. 
Ale tutaj? Tutaj chodziło o Ciebie, 
Dla mnie zawsze będziesz aniołem w niebe. 
Więc tego świństwa zrobić nie mogłam, 
Tym samym innym ludziom nie pomogłam. 
Ale wolę skrzywdzić ich, a nie Twoje uczucia, 
Bo moje nadają się tylko do ponownego otrucia.
Za łatwo wszystkim wokół wierzę, 
Jak owca zostaję poddana ofierze. 
Przejmuję się innymi osobami, 
A oni okazują się wielkimi snobami. 
Otaczasz ich troską, miłością - sobą.
Czasami może też podniesiesz toksyczny kurz, 
Ale to oni wtedy wbiją Ci w plecy nóż.
 
toja_ok?;3
 
Nie plagiatuj.c;

Życie toczy się dalej, więc ja też żyję dalej, ot co.

Zapłacono mi bym Cię rozkochała, 
Normalnie bym się nie zawahała. 
Ale tutaj? Tutaj chodziło o Ciebie, 
Dla mnie zawsze będziesz aniołem w niebe. 
Więc tego świństwa zrobić nie mogłam, 
Tym samym innym ludziom nie pomogłam. 
Ale wolę skrzywdzić ich, a nie Twoje uczucia, 
Bo moje nadają się tylko do ponownego otrucia.
Za łatwo wszystkim wokół wierzę, 
Jak owca zostaję poddana ofierze. 
Przejmuję się innymi osobami, 
A oni okazują się wielkimi snobami. 
Otaczasz ich troską, miłością - sobą.
Czasami może też podniesiesz toksyczny kurz, 
Ale to oni wtedy wbiją Ci w plecy nóż.
 
toja_ok?;3
 
Nie plagiatuj.c;

Najlepszy administrator forum (od moderatora wzwyż): @ eXe.
Największy leniuch: @ HaxIU
Najlepszy UBTEAM: @ MaciekFnatiK
Najlepszy admin serwera: @ DyLu
Najsurowszy admin serwera:  @ Jessa  
Najlepszy opiekun serwera: @ TheProTHC.exe
Najlepszy redaktor: @ Mrs.Fuksiara CS:GO MOD #1
Najlepszy grafik: @ Amanzii
Największy no-life: -
Największy uparciuch: -
Cheater miesiąca: @ Królowa. DD2
Najmniej doceniana osoba: @ Vixa  
Najbardziej denerwująca osoba: -
Najbardziej zaangażowana osoba: @ RumcajsJumper
Forumowy maniak: @ OpoReK
Najbardziej opanowana osoba: @ Jessa
Najbardziej zaskakujący użytkownik (pozytywnie): @ toja_ok3
Najlepszy avatar: @ Sysia ;*
Największy toxic: @ ChrumChrum
Gwiazda sieci: @ Jessa
Najbardziej wredna osoba: @ venom 
Mistrz ciętej riposty: @ Kropka.
Największy spamer: @ toja_ok3 
Najzabawniejszy użytkownik: @ eXe.
Najbardziej lubiana osoba: @ Pikabuu MTA
Maruda forum: @ Kaskader MTA
Najbardziej kreatywna osoba: @ KinGu DD2
Najbardziej wpływowa osoba: ---------
Postrach sieci: ------
Najładniejsza dziewczyna: @ Królowa. DD2  
Najprzystojniejszy chłopak: -------
Największy podrywacz: -------
 
 
 

Skrzyp, skrzyp. 
Skrzypią przedwojenne schody. 
Nieszczęśliwej Polskiej przygody.
Skrzyp, skrzyp. 
Otwierają się zardzewiałe drzwi do pokoju, 
Chciałam tylko chwili świetego spokoju!
Skrzyp, skrzyp.
Tupczą nogi po starej podłodze, 
Trzymam na boku fantazji wodze. 
Skrzyp, skrzyp. 
Nastąpiło brudnej szafy otwarcie, 
Między ludźmi wyszło starcie.
Pif, paf. 
Uleciał strzał z broni oficera polskiego, 
Drugiego zastałam zakrwawionego. 
Skrzyp, skrzyp. 
Ucisk łóżka pod wpływem ciężaru, 
Nie widać unoszącego się żaru.
Szum wiatru.
I już ucichło skrzypienie.
 
toja_ok?;3
 
Nie plagiatuj. 
 
 
PS Dodane z telefonu, więc musicie mi wybaczyć.😝

Skrzyp, skrzyp. 
Skrzypią przedwojenne schody. 
Nieszczęśliwej Polskiej przygody.
Skrzyp, skrzyp. 
Otwierają się zardzewiałe drzwi do pokoju, 
Chciałam tylko chwili świetego spokoju!
Skrzyp, skrzyp.
Tupczą nogi po starej podłodze, 
Trzymam na boku fantazji wodze. 
Skrzyp, skrzyp. 
Nastąpiło brudnej szafy otwarcie, 
Między ludźmi wyszło starcie.
Pif, paf. 
Uleciał strzał z broni oficera polskiego, 
Drugiego zastałam zakrwawionego. 
Skrzyp, skrzyp. 
Ucisk łóżka pod wpływem ciężaru, 
Nie widać unoszącego się żaru.
Szum wiatru.
I już ucichło skrzypienie.
 
toja_ok?;3
 
Nie plagiatuj. 
 
 
PS Dodane z telefonu, więc musicie mi wybaczyć.😝

Skrzyp, skrzyp. 
Skrzypią przedwojenne schody. 
Nieszczęśliwej Polskiej przygody.
Skrzyp, skrzyp. 
Otwierają się zardzewiałe drzwi do pokoju, 
Chciałam tylko chwili świetego spokoju!
Skrzyp, skrzyp.
Tupczą nogi po starej podłodze, 
Trzymam na boku fantazji wodze. 
Skrzyp, skrzyp. 
Nastąpiło brudnej szafy otwarcie, 
Między ludźmi wyszło starcie.
Pif, paf. 
Uleciał strzał z broni oficera polskiego, 
Drugiego zastałam zakrwawionego. 
Skrzyp, skrzyp. 
Ucisk łóżka pod wpływem ciężaru, 
Nie widać unoszącego się żaru.
Szum wiatru.
I już ucichło skrzypienie.
 
toja_ok?;3
 
Nie plagiatuj. 
 
 
PS Dodane z telefonu, więc musicie mi wybaczyć.😝

Skrzyp, skrzyp. 
Skrzypią przedwojenne schody. 
Nieszczęśliwej Polskiej przygody.
Skrzyp, skrzyp. 
Otwierają się zardzewiałe drzwi do pokoju, 
Chciałam tylko chwili świetego spokoju!
Skrzyp, skrzyp.
Tupczą nogi po starej podłodze, 
Trzymam na boku fantazji wodze. 
Skrzyp, skrzyp. 
Nastąpiło brudnej szafy otwarcie, 
Między ludźmi wyszło starcie.
Pif, paf. 
Uleciał strzał z broni oficera polskiego, 
Drugiego zastałam zakrwawionego. 
Skrzyp, skrzyp. 
Ucisk łóżka pod wpływem ciężaru, 
Nie widać unoszącego się żaru.
Szum wiatru.
I już ucichło skrzypienie.
 
toja_ok?;3
 
Nie plagiatuj. 
 
 
PS Dodane z telefonu, więc musicie mi wybaczyć.😝

Wow! 

,,Widziałam''
Widziałam Twój wzrok wpatrzony,
Nie we mnie.
Widziałam Twoich ust dotyk,
Nie na mnie.
Widziałam Twoje dłonie piszące,
Nie do mnie.
Widziałam Twój uśmiech,
Nie dla mnie.
Widziałam Twoje ramiona otaczające ciało,
Nie moje.
Widziałam Twoją niechęć,
Do mnie.
Widziałam Twój ból,
Przeze mnie.
Widziałam w Twoich oczach tęsknotę,
Za Nami.
Widziałam Nasze wspomnienia,
W oddali.
Widziałam Nasze rozmowy,
Jak nie możesz spać przy zamkniętym oknie.
Widziałam jak było Ci przykro,
Gdy się pokłóciliśmy.
Widziałam jak oboje cierpimy,
Ale nic nie zrobiliśmy.
toja_ok?;3
Zastrzegam sobie prawa do tego dzieła,
bo bym Cię w sądzie zagięła, bla, bla, bla.
Jestem tak dumna z tego co wyżej napisałam, naprawdę.
Żadnego wiersza nie uważałam za tak dobry.
Mam nadzieję, że go docenicie!C;

,,Widziałam''
Widziałam Twój wzrok wpatrzony,
Nie we mnie.
Widziałam Twoich ust dotyk,
Nie na mnie.
Widziałam Twoje dłonie piszące,
Nie do mnie.
Widziałam Twój uśmiech,
Nie dla mnie.
Widziałam Twoje ramiona otaczające ciało,
Nie moje.
Widziałam Twoją niechęć,
Do mnie.
Widziałam Twój ból,
Przeze mnie.
Widziałam w Twoich oczach tęsknotę,
Za Nami.
Widziałam Nasze wspomnienia,
W oddali.
Widziałam Nasze rozmowy,
Jak nie możesz spać przy zamkniętym oknie.
Widziałam jak było Ci przykro,
Gdy się pokłóciliśmy.
Widziałam jak oboje cierpimy,
Ale nic nie zrobiliśmy.
toja_ok?;3
Zastrzegam sobie prawa do tego dzieła,
bo bym Cię w sądzie zagięła, bla, bla, bla.
Jestem tak dumna z tego co wyżej napisałam, naprawdę.
Żadnego wiersza nie uważałam za tak dobry.
Mam nadzieję, że go docenicie!C;

,,Present Perfect."
Skąd to wszystko przyszło?
Z niewinnej rozmowy wyszło.
Jak to się stało, że moje serce nie zapomniało?
Ponieważ ogromnych uczuć przy tym doznało.
Gdzie to się zaczęło?
W kawiarni, gdy mi mowę odjęło.
Kiedy do tego doszło?
Gdy do mnie Twoje ciało poszło.
Dlaczego w Twoje oczy spojrzałam?
Bo innych wokół nie dostrzegałam.
Co mnie do tych uczuć skłoniło?
Obawa, że wszystko inne by mnie zabiło.
Jak mnie zatrzymałeś?
Wiele do powiedzenia miałeś.
O której godzinie to się zakończyło?
Nigdy, bo inaczej me serce by zgniło.
Choć Twoje od dawna już gnije,
Niczym ubity wąż się wije.
To ja mam jeszcze głupotę taką,
Co nadzieją się zwie owako-nijaką.
Inaczej traktuję to cierpienie,
Zagłuszam te kłujące korzenie.
Bo lepiej uniknąć tego brzmienia,
Niż skonać z ogromnego cierpienia.
toja_ok?;3
Zastrzegam sobie prawa do tego innego dzieła,
Lepiej go nie kopiuj, bo bym Cię w sądzie zagięła.;>

poemat 

,,Present Perfect."
Skąd to wszystko przyszło?
Z niewinnej rozmowy wyszło.
Jak to się stało, że moje serce nie zapomniało?
Ponieważ ogromnych uczuć przy tym doznało.
Gdzie to się zaczęło?
W kawiarni, gdy mi mowę odjęło.
Kiedy do tego doszło?
Gdy do mnie Twoje ciało poszło.
Dlaczego w Twoje oczy spojrzałam?
Bo innych wokół nie dostrzegałam.
Co mnie do tych uczuć skłoniło?
Obawa, że wszystko inne by mnie zabiło.
Jak mnie zatrzymałeś?
Wiele do powiedzenia miałeś.
O której godzinie to się zakończyło?
Nigdy, bo inaczej me serce by zgniło.
Choć Twoje od dawna już gnije,
Niczym ubity wąż się wije.
To ja mam jeszcze głupotę taką,
Co nadzieją się zwie owako-nijaką.
Inaczej traktuję to cierpienie,
Zagłuszam te kłujące korzenie.
Bo lepiej uniknąć tego brzmienia,
Niż skonać z ogromnego cierpienia.
toja_ok?;3
Zastrzegam sobie prawa do tego innego dzieła,
Lepiej go nie kopiuj, bo bym Cię w sądzie zagięła.;>

,,Wspomnienia.''
Powiedziano mi, że piękna ta mowa,
Co ją na papier przelewam w słowa.
Przed chwilą jeden taki wiersz skończyłam,
Kolejny, który przytłaczająco zakończyłam.
Nie wiem czemu to tak wygląda,
Że na moje wiersze się z ukosa spogląda.
Ale wiem jedno i tu Was nie zadziwię,
Bo piszę w nich bardzo prawdziwie.
Myślicie wtedy o swoim własnym życiu,
O zeszłorocznym piciu czy tej miłości w ukryciu.
O tym, że mogliście pomalować życie na różowo,
A tylko patrzeliście na wszystkich burzowo.
Pożegnaliście kogoś wspaniałego,
Teraz dalibyście się pokroić za niego.
Pogrążyliście się wtedy w nałogach,
Przez co wywracaliście się na każdych schodach.
Nie widzieliście wyjścia głupiego,
A zawsze można się zwrócić do awaryjnego.
Proszenia o pomoc nie trzeba się wstydzić,
To chamstwem i kłamstwem należy się brzydzić.
 
toja_ok?;3
 
Zastrzegam sobie prawa do tego innego dzieła,
Lepiej go nie kopiuj, bo bym Cię w sądzie zagięła.;>

,,Wspomnienia.''
Powiedziano mi, że piękna ta mowa,
Co ją na papier przelewam w słowa.
Przed chwilą jeden taki wiersz skończyłam,
Kolejny, który przytłaczająco zakończyłam.
Nie wiem czemu to tak wygląda,
Że na moje wiersze się z ukosa spogląda.
Ale wiem jedno i tu Was nie zadziwię,
Bo piszę w nich bardzo prawdziwie.
Myślicie wtedy o swoim własnym życiu,
O zeszłorocznym piciu czy tej miłości w ukryciu.
O tym, że mogliście pomalować życie na różowo,
A tylko patrzeliście na wszystkich burzowo.
Pożegnaliście kogoś wspaniałego,
Teraz dalibyście się pokroić za niego.
Pogrążyliście się wtedy w nałogach,
Przez co wywracaliście się na każdych schodach.
Nie widzieliście wyjścia głupiego,
A zawsze można się zwrócić do awaryjnego.
Proszenia o pomoc nie trzeba się wstydzić,
To chamstwem i kłamstwem należy się brzydzić.
 
toja_ok?;3
 
Zastrzegam sobie prawa do tego innego dzieła,
Lepiej go nie kopiuj, bo bym Cię w sądzie zagięła.;>

Taki oklep o wszystkim i o niczym xd 
Ale fajny, aż sobie skopiuję i zapiszę. 

,,Wspomnienia.''
Powiedziano mi, że piękna ta mowa,
Co ją na papier przelewam w słowa.
Przed chwilą jeden taki wiersz skończyłam,
Kolejny, który przytłaczająco zakończyłam.
Nie wiem czemu to tak wygląda,
Że na moje wiersze się z ukosa spogląda.
Ale wiem jedno i tu Was nie zadziwię,
Bo piszę w nich bardzo prawdziwie.
Myślicie wtedy o swoim własnym życiu,
O zeszłorocznym piciu czy tej miłości w ukryciu.
O tym, że mogliście pomalować życie na różowo,
A tylko patrzeliście na wszystkich burzowo.
Pożegnaliście kogoś wspaniałego,
Teraz dalibyście się pokroić za niego.
Pogrążyliście się wtedy w nałogach,
Przez co wywracaliście się na każdych schodach.
Nie widzieliście wyjścia głupiego,
A zawsze można się zwrócić do awaryjnego.
Proszenia o pomoc nie trzeba się wstydzić,
To chamstwem i kłamstwem należy się brzydzić.
 
toja_ok?;3
 
Zastrzegam sobie prawa do tego innego dzieła,
Lepiej go nie kopiuj, bo bym Cię w sądzie zagięła.;>

Witam wszystkich bardzo serdecznie... Moją propozycją jest dodanie prefixu randze Admin serwer takiego samego jak ma właściciel serwera.
Będzie to ładnie wyglądało i z racji tego że jest więcej serwerów będzie się też fajnie prezentować i wiadomo od razu jaki admin należy do jakiego serwer, niż wchodzenie na profil admina i szukanie.
 
Admin DD2 
Admin DD2 #2
 
I tak dalej.