Ranking użytkowników

Siemanko! No i znowu moje prace chyba widać postęp? Co nie? Tło pod avatar Tło pod sygnaturkę Baner w profilu Tło pod wizytówke Oraz sama wizytówka z wykorzystaniem mojego tła, które wcześniej zrobiłem Prace będę dodawał codziennie Wszystko jest mojego autorstwa!

Wywiad z członkiem UBTeam - @Rambooo Cześć @Rambooo pozwolisz mi zadać Ci kilka pytań? Witam Cię, jasne zadawaj śmiało. Może najpierw opowiesz coś o sobie? Czym się interesujesz, gdzie pracujesz czy też może jeszcze chodzisz do szkoły? To tak. Mam na imię Tomasz, pochodzę z Krakowa. Posiadam 19 wiosen, interesuje się muzyką, głównie RAP. Chodzę na MMA moje hobby, piłka nożna, gram w klubie jako napastnik. Aktualnie zostało mi rok szkoły, jakoś przeżyje. Ooo również interesuję się piłką nożną. Jaki jest twój ulubiony klub i zawodnik? Mój ulubiony zespół FC Barcelona i Leo Messi na czele. Bayern Monachium, idol mój to Arjen Robben i jego piękne wykończenia. Może wróćmy do MMA? Hmm... masz jakieś osiągnięcia z tym związane? Mistrzostwo Małopolski do lat 18, 3 miejsce zajęte w Krakowie na arenie do 75 kg, v-ce mistrz Wadowic do lat 19 jeden na jeden (czyli siłowanie się na rękę). Od ponad roku przegrywam wszystko, niestety zacząłem palić papierosy, nie chodziłem regularnie na treningi, za bardzo nie biegałem, alkohol się pojawił, imprezy m.in. Energy 2000 w Przytkowicach, potrafiłem jeździć tam 2 razy w tygodniu co tydzień, piątek oraz sobota. Łatwo się nie poddam, wrócę do dawnej formy. Co mogę ci powiedzieć? Gratuluję Ci wszystkich sukcesów, nie poddawaj się i życzę Ci powodzenia! Może kiedyś będziesz mistrzem MMA i będziesz wspominał tylko o CSowiczach heh. Trochę się wstydzę o to zapytać, ale jak tam przygotowania do matury? Jestem w zawodówce, na zawodzie Kierowca-Mechanik. Rok w plecy mam, za to, że miałem przygotowania do walk. Opuściłem sobie szkołe przez MMA. Może przenieśmy się teraz na temat sieci? Zapiąć pasy! Jak trafiłeś na CSowicze? To już bardzo dawno temu, grałem na DD2, zarejestrowałem się na forum 2016 roku, sieć przez dłuższy czas była nie czynna, ale znów powrót i jestem. Również jestem weteranem. Może powiesz nam coś o tym co może kto Cię skłonił do zostania członkiem UBTeam? Długa historia, ale w skrócie... Byłem kiedyś kandydatem na BlackListed.pl (strona nie działa) i zostałem po ponad 2 miesiącach przyjęty na sędziego, przez 1,5 roku współpracowałem z innymi i banowałem tych niegrzecznych steam'ów, po 3 miesiącach osiągnąłem tyle zbanowanych cziterów, że awansowałem na Głównego Sędziego BL, ale po 6 tygodniach strona została zawieszona i do dziś nie funkcjonuje. Potem próbowałem na UBTeam iść i się udawało, więc tak się zaczęło. Z kim z sieci utrzymujesz najlepszy kontakt i może nawet przyjaźnisz się w "realu"? Najbardziej utrzymuję kontakt z Vapim, Xeo, soluffka, HaxIU, Pietrek (jak wejdą na TS3). Wiadomo administracja to jak są na TS to idę do nich pogadać. Zbliża się koniec tego jakże interesującego wywiadu hehe. Czy chcesz kogoś pozdrowić? Ostatnie zdanie należy do Ciebie, a ja Ci bardzo dziękuję za udzielenie mi wywiadu! Całą administrację forum pozdrawiam cieplutko. Dziękuję również Ci za wywiad. Pierwsza wiadomość: 13:41 Ostatnia wiadomość: 14:59 Czas pracy: 78 minut/godzina i 18 minut NASTĘPNY WYWIAD BĘDZIE DŁUŻSZY. LEGENDA: @Rambooo - fioletowy @SprintBogiem - niebieski

Hej! Żeby nie było, że się wypowiadam krytycznie o pracach innych, a sam nie pokazuję swoich, to dzisiaj zakładam swoją galerię, którą w wolnych chwilach będę aktualizował. To są moje starsze prace, nowszych póki co nie chcę publikować ze względu na możliwości identyfikacji przez osoby postronne.

Cześć, hej, witam Tak w skrócie.. Jestem Miśka, w sierpniu będę miała 21 lat, jestem ze Śląska Interesuję się fotografią, siatkówką oraz motocyklami. Poza tym uwielbiam czytać książki ^^ Myślę że jeśli chcielibyście wiedzieć coś więcej to na pewno będzie okazja żeby pogadać ^^

My nie możemy zbanować non-steam w amxbans musi admin zrobić to na serwerze.

Jeszcze dużo pracy przed Tobą. Wywiad jak na ponad godzinę krótki i to zdecydowanie. Szkoda, bo spodziewałem się czegoś lepszego. Działaj dalej i trenuj, a na bank coś z tego będzie! To jest wywiad robiony na szybko, a tak tego się nie robi.

Trzeba mieć konto i odebrać gierkę. https://www.humblebundle.com/store/deponia-the-complete-journey

Prawda… ach ta prawda, jak ja jej ku**a nienawidzę. Ilu z was nie jednokrotnie wykrzyczało coś w tym stylu ? No nie bójcie się, ja też tak mówiłem, nie jestem taki święty jak myślicie, nikt nie jest. Skoro tak jej nienawidzimy to czemu jej oczekujemy od innych? Albo inaczej… Skoro jej oczekujemy dlaczego sami nie jesteśmy szczerzy? Wybrałem sobie dość ciężki temat do omówienia, zwłaszcza, że myślami jestem już 200 km od domu i spędzam miły weekend no ale cóż, trzeba przyjąć wszystko na klatę! Na początku trzeba zrozumieć co to szczerość. Bez tego dalej nie ruszymy a nawet jak ruszymy to nic nie zrozumiemy. Otóż, szczerość nie występuje wtedy gdy słyszymy to co chcemy albo mówimy to co inni chcą usłyszeć od nas. Wtedy mamy do czynienia ze zwykłym podlizywaniem się. Szczerość natomiast występuje wtedy gdy mimo obaw mówimy co sądzimy na dany temat, nawet jeżeli możemy przez to dużo stracić. Tracimy zwykle wtedy gdy rozmawiamy z osobą, która nie rozumie szczerości. Zamiast docenić fakt iż przełamujesz się aby być szczerym wobec osoby, na której Ci zależy dostajesz kopa w cztery litery. Takie jest życie i zanim trafimy na naprawdę bliskie osoby, kilka razy musimy się porządnie przejechać i sukcesywnie zmieniać nastawienie do znajomości. Ludzie często mówią, że szczerość nie zawsze jest dobra. Na pierwszy rzut oka jest to prawda. Przecież nie powiemy do pracodawcy, że go nie szanujemy i najchętniej naplulibyśmy mu na twarz bo stracimy źródło dochodu jednak wtedy pojawia się druga strona medalu. Dlaczego mamy robić coś czego nie lubimy? To tak jak bym teraz kazał losowo wybranej osobie napisać długi artykuł podczas gdy ta osoba z pisaniem ma tyle wspólnego co Tatiana z A4 z legalnym zarobkiem. Czasem sytuacja tego wymaga jednak każdy z nas dąży do tego aby robić to co lubi. Dlaczego więc okłamujemy? Zatajamy prawdę? Odpowiedź przychodzi nam do głowy bardzo szybko. Bo jest nam lżej! Lepiej okłamać i mieć spokój niż powiedzieć prawdę i się tłumaczyć. O ile mamy do czynienia z małymi kłamstwami, które nie mają opłakanych skutków, nie trzeba dramatyzować. Problem pojawia się gdy zaczynamy kłamać w dużo ważniejszych kwestiach. W związku, w pracy czy nawet w relacjach przyjacielskich. Kłamstwa nie odbijają się tylko na osobach, które okłamujemy. Głównie odbija się to na nas. Dochodzimy do miejsca w którym nie potrafimy sami sobie zaufać. Tracimy kontrolę nad sobą i nie rozróżniamy fikcji od prawdy. I rzeczywiście, głównym powodem dla którego kłamiemy jest fakt, że droga ta jest lżejsza i łatwiejsza do pokonania. Niestety, często sami tego doświadczamy i jesteśmy prowokatorami takiego działania. Nie chcemy kogoś urazić? Jesteśmy w stanie wymyślać naprawdę absurdalne rzeczy na swój temat. Tak jak w utworze Soboty „Mam raka, mam guza i nawet gdybym k***a chciała Rady bym nie dała, poza tym w mym sercu tylko ty”. Ludzie są zdolni do udawania chorób aby tylko zmusić kogoś do odizolowania się. Pomysłów jest naprawdę niezliczona liczba. Co osoba, co przypadek to inny. Zadajmy sobie pytanie czy warto? Czy takie postępowanie jest potrzebne? W niektórych przypadkach na pewno tak. Wyobraźcie sobie sytuacje gdy musicie waszemu bliskiego przekazać, że umiera (naprawdę). Nawet ktoś pozbawiony uczuć miałby z tym problem. Wielu z nas nie powiedziało by nic, brakowało by nam odwagi. Wtedy zatajenie prawdy nie jest aż tak złe. Ale sytuacje gdy okłamujemy partnera, przyjaciela, rodziców są dla mnie teraz niezbyt zrozumiałe. Teraz bo jeszcze jakiś czas temu podążałem drogą łatwą. Taką aby mi było lepiej. W końcu nastał wielki czas kiedy się obudziłem i dotarło do mnie, że oszukuje samego siebie. Szkoda, że od kłamstwa nie rośnie nos... ech ale to by było zabawne ! Najgorszy powód jaki może być to brak zdecydowania, który pojawia się głównie przy próbach budowania związku. Człowiek potrafi okłamywać kilka osób na raz. Teraz wkopię sam siebie i innych facetów ale mamy tak, że potrafimy flirtować z kilkoma kobietami na raz i czekać aż z „którąś coś się ruszy”. Jaki jest w tym cel? Teraz już nie wiem ale wcześniej było to w formie „Jak nie ta to inna” i jednocześnie zawsze miałem opcje awaryjną czy też inaczej zwaną nagrodę pocieszenia. Tak wiem, teraz każdy mnie będzie hejtował A najbardziej Ci, którzy najmniej wiedzą… mniejsza. Człowiek z wiekiem dorasta i uczy się na błędach, jeśli mógłbym teraz wyeliminować kilka błędów z przeszłości na pewno był bym lepszym człowiekiem. Za swoje błędy trzeba zapłacić, czasami według pewnego powiedzenia „Karma zawsze wraca”. Otóż tak! Wraca i prędzej czy później wróci do każdego. Nawet w bajkach było to cudownie pokazane, chociaż wtedy nie znane jako pojęcie "Karma". Zatem czy warto oszukiwać? Na pewno nie warto ale czasami nie ma innego wyjścia. Nie warto okłamywać ludzi, którym na nas zależy jeśli mogło by to zagrozić waszym relacjom. Każde kłamstwo w końcu ujrzy światło dzienne. A dlaczego okłamujemy? Powtórzę się jeszcze raz – jest nam lżej mówić coś, co chce usłyszeć ktoś inny bądź mówić to co stawia nas w złym świetle przez co inni się izolują, czasami ma to skutek uboczny bo rykoszetem dostają osoby, które pierwotnie miały nim nie dostać. A Wy jaki macie stosunek do kłamstw, oszczerstw i zatajaniu ważnych faktów ? Zapraszam do dyskusji!

Pozwolę sobie wrzucić nutę ziomka z mojego miasta.

Siemanko

Siemkaaa! Zapraszam na COD'a!

Noo witam Pania

Siemka, zostań z nami na dłużej!

Słodkoooo ale niestety jest to fakt... i nie tylko wy tak się zachowujecie... Mam wrażenie, że wynika to z tego że jednak nie czujemy się pewnie w tym świecie... Lepiej jest mieć to "wyjscie awaryjne" niż zostać z niczym, a tego wiele osób się po prostu obawia dlatego zachowujemy się jak zachowujemy... mniejszaa... Sam artykuł jak zwykle bardzo dobry ! Co tu dużo pisać... piszesz z serca i to co myślisz a efekt tego jest zajebisty Plusik obowiązkowo się należy ! I grzech nie nabić posta pod taką pracą ;x hihi ;3

40

354 ^^

353

39

352

351

Wiadomość o zmarłym chłopcu, to nie przykładowa praca, ponieważ jest to skopiowany tekst z innej witryny. Wywiad był słaby, lecz obiecujący i to on ratuje twoją sytuację. 8/10 w zasadach pisowni to ty panie nie masz, ja sam oceniam się na 7 xD Swoją drogą ciekawią mnie wypowiedzi o tym, że nikt cię nie kojarzy. Jak dla mnie możesz być tu obcy, a jeśli robisz dobrą robotę, to należy się szansa. Zasadniczo byłbym przeciw, ale chłopak pisał do mnie na gg i widzę, że póki co mu zależy, a do tego pan @ Blamezostał przyjęty również bez przykładowej pracy, na którą wszyscy tak narzekacie. Tak więc idąc tym tropem, odrzucenie twojego podania byłoby niesprawiedliwe i powinieneś zostać przyjęty natychmiast, tak jak on. jestem za przyjęciem na okres próbny 2 tygodni. Jak się nie wykażesz czymś lepszym niż ten wywiad, to wylatujesz.

350

Widzę, że to dopiero początki twojej przygody z tym "fachem", zresztą każdy widzi, bo wystarczy spojrzeć na ilość i jakość. W obu przypadkach są braki. Zacznijmy od tego, co przykuło moją uwagę, czyli "hehe", które sprawia, że wyobrażam sobie ciebie jako typowego Sebixa z IQ=40 Nie dodawaj tego nigdy więcej proszę. Następnie wróćmy do długości, a tą można oczywiście wybaczyć, ponieważ to często zależy od czasu jakim dysponujemy oraz szybkości odpisywania. Pytania składasz dobrze, ale są ze sobą zmieszane i jest ich za dużo jednocześnie, przez co na końcu zdania nie pamiętam już co było na jego początku. Kolory źle dobrane, ponieważ zlewają się z ciemnym tłem forum, a do tego niepotrzebna ta informacja apropo czasu wywiadu. No i to sztuczne wydłużanie spacjami. Wiele jest do poprawy, ale być może z czasem będzie coraz lepiej. Póki co, na pewno nie jest to poziom jakiego oczekuje się od redaktora, nawet takiego na niewielkim forum.

19

Wywiad trochę krótki, ale +

1. Nóż Butterfly jak dla mnie jest skinem zachęcającym do gry i w ogóle dla nowych graczy. 2. Postaram się wgrać ładniejszego skina. 3. Dzisiaj w nocy postaram się dodać jakiś kilka nowych skinów, oczywiście będę brał pod uwagę te co wysłałeś 4. Modele granatów z CS:GO dobry pomysł lecz ja też sam nie decyduje zapytam się @ xcreativeco z tym 5. Co do molotova to przemyślimy i zobaczymy na test serwerze jak to pierw wygląda.

a ja jeszcze moge sie przywitać? xD hej

Chęci są Podanie mnie nawet przekonało Poradzi sobie Może i jest krótko z nami ale szansa się należy Podsumowując jestem na tak ?

+chęci -krótko z nami +podanie schludne, fajnie napisane +admin serwera, jakieś zapoznanie z siecią musi być Jeśli to lubisz, pobawisz się tym trochę, to i doświadczenie przyjdzie. Motywujące TAK.

18

Edit Zmieniam zdanie Po przeprowadzeniu wywiadu ze mną długo się zastanawiałem nad decyzją czy zmienić mój głos czy nie, postanowiłem zmienić dlaczego? Pytania zaciekawiły mnie i były w miarę dobre moim zdaniem. Chęci masz bo to widać, przeprowadzony wywiad + artykuł. Wiadomo, jesteś krótko z nami ale przekonałeś mnie i myślę, że okres próbny by był dobry dla ciebie. Widać, że zależy Ci na randze.| JESTEM NA TAK!

16

38

Liczba głosów 37

36

349

348

Witam na forum i życzę miłego pobytu

347

35

Siemanko

15

14

Jakby co to mnie tu nie ma Z czasem jak będę coś robił to będę dodawał ^^ Dałem datę urodzenia ze względu na to, że niedługo urodziny, a nie będzie mi się chciało zmieniać lub zapomnę xD z wykorzystaniem aktualnej sygnatury pod tło

Nawiązanie do Naruto i łapka w górę xD

Ale ta ostatnia zajechała moją starą wizytówką sprzed bodajże 3 lat, którą robiłem dla @ Sysia ;* xD Nie wspomnę o wymiarach, które są identyczne co do cm xD Przypadek? xD

Pewnego dnia małe, pięcioletnie dziewczynki wpadły na pomysł by zrobić swoim rodzicom niespodziankę i postanowiły same wrócić do domu. Może nie byłoby to aż tak straszne gdyby nie fakt, że miało to miejsce w miejscowości Namtsy, która znajduje się w Syberii. Dziewczynki wykorzystały fakt, że wychowawcy w przedszkolu nie zwracali na nie uwagi i zakradły się do szatni, ubrały się na szybko i uciekły z przedszkola w celu dostania się do domów oddalonych o kilka kilometrów. Na zewnątrz panowała wtedy temperatura -45 stopni Celcjusza! O ucieczce pracownicy przedszkola zorientowali się dopiero gdy jedna z matek przyjechała odebrać córkę, a tej nie można było nigdzie znaleźć. Na nagraniu z monitoringu widać dziewczynki wymykające się z przedszkola: W trakcie poszukiwań, do matki zadzwonił dziadek by poinformować, że jego wnuczka wróciła do domu z pomocą obcego mężczyzny, który pomógł jej dostać się do domu. Dziewczynka miała odmrożone dłonie, ponieważ zamiast ubrać rękawiczki, postanowiła trzymać swojego misia. Druga dziewczynka miała o wiele gorzej, ponieważ zgubiła się po drodze i dopiero gdy zapadł zmrok, postanowiła zapukać do obcych drzwi i poprosić o pomoc. Rodzina, która ją przyjęła natychmiast wezwała pogotowie, którego pracownicy stwierdzili u niej wczesny stan hipotermii. Na szczęście obie są już pod opieką lekarzy i wygląda na to, że nie stwierdzono żadnego uszczerbku na zdrowiu. Teraz trwa dochodzenie, które ma wyjaśnić jak to możliwe, że żaden z pracowników przedszkola nie zauważył zniknięcia obu dziewczynek aż do momentu gdy rodzice przyjechali odebrać jedną z nich.

Witam serdecznie. Coś strasznie zaczynamy ten rok, śmierć zbiera pierwsze żniwo już w styczniu. Wczoraj zmarł znany polski lektor - Janusz kozioł, który podkładał swój głos w filmach takich jak "Brutalna Śmierć" czy "Gwiezdne Wojny V - Imperium kontraatakuje". Janusz Kozioł urodził się w Warszawie dnia 1 września roku 1950. Z zawodu był czołgistą i oficerem Wojska Polskiego. Do wojska trafił przypadkiem po maturze, skończył Wojskową Akademię Techniczną. Od roku 1973 był lektorem. Zaczynał w Polskim Radiu, później swój głos użyczał do filmów i serialów. Od 2012 do 2017 użyczał głosu do reklam PKO Banku Polskiego. Niestety w 2016 roku zachorował. Jego chorobą było stwardnienie zanikowe boczne, które jest straszną chorobą. Cierpiał do 18 stycznia a dokładniej około godziny 10. Odszedł, lecz przed tym jego córka Karolina zbierała pieniądze, by go leczyć. Zebrała około 300 tysięcy złotych, ale lektor zmarł.