Skocz do zawartości
1

Informacje o użytkowniku

Postów

371

Rejestracja

Ostatnia wizyta

Wygrane w rankingu

18

Dotacje

0.00 PLN

Zawartość dodana przez Kamil.

  1. Witam. Dzisiaj podejmę się karkołomnego zadania jakim będzie podsumowanie niektórych streamerów na Polskim youtube, którzy swoim postępowaniem stali się osobami bardzo kontrowersyjnymi. Nie mam zamiaru przekonywać poszczególnych osób do swoich racji tylko przedstawić swoje stanowisko w ich sprawie. #1 Daniel "Magical" Zwierzyński Pisząc o Danielu powinienem opisać jego całą "ferajne". Postać wychodząca znacznie wyżej niż sięga skala żenady w polskich mediach. Młody chłopak, który ewidentnie zachłysnął się "fejmem" i pieniędzmi jakie zarabiał na swoich transmisjach, które w najlepszych momentach oglądało ponad 50 tysięcy ludzi. Opijane streamy, szerzenie patologii, okazywanie braku szacunku wobec własnej matki czy nawet przywoływanie duchów. To tylko niektóre "osiągnięcia" Daniela. A sam fakt, że telewizja TVN specjalnie nagrała materiał z domu Daniela mówi sam za siebie. Danielu towarzyszyła jego mama Małgorzata i kilku znajomych. Sceny jak z serialu w polsacie tyle, że z dużo gorszymi skutkami. Najstraszniejsze w jego osobie jest to, że przykład z niego biorą osoby młode, które nie do końca potrafią rozróżnić co jest robione na pokaz, dla publiczności a co można wykonać w prawdziwym życiu. Magical miał epizod w swoim życiu gdy nie pił, przygotowywał się do dwóch walk, jedną w zasadach bokserskich a drugą w formule MMA, wtedy na jego transmisjach nie było alkoholu. Kontuzja jakiej doznał podczas drugiej walki wykluczyła go ze sportu na dobre a sam Daniel przyznał, że wraca do picia alkoholu i pijanych streamów. #2 Marcin "Rafonix" Krasucki Drugi obok Magicala streamer, który swoją osobą nadaje złą opinie polskich twórców internetowych. Co prawda jego transmisje nie były aż tak mocno patologiczne jednak sam Marcin dość umiejętnie potrafił wybijać się na różne sposoby. Jednym z nich jest kłótnia z wcześniej wspomnianym Danielem Zwierzyńskim. Ich internetową wojnę śledziło wiele osób a złe nawyki brało od nich wielu młodych ludzi. Na jego transmisjach motywem przewodnim były właśnie małe wojny z Magicalem, alkohol i negatywne emocje na temat kobiet ale nie tylko. Rafonix nie potrafił oddzielić grubą kreską swojego życia prywatnego od internetowego. Wielokrotnie można było zobaczyć jak kłóci się ze swoją dziewczyną Kingą używając przy tym niecenzuralnych i poniżających słów w jej stronę. Jego streamy z serwisów typu omegle czy ome.tv były głównie zabiegiem w stronę poniżania i wywyższania się nad innymi użytkownikami internetu. #3 Rafatus i Marlenka Magical i Rafonix przy tej dwójce to dzieciaki bawiące się w piaskownicy. Maksymalny poziom patologii i wzajemnego okazywania pogardy dla siebie. Lista wybryków Rafatusa jest dość ciekawa. Zacznijmy od teoretycznie najmniej szkodliwego działania czyli alkohol. Tak jak w przypadku pozostałej dwójki odgrywał dużą role. Tym razem Rafatus stwierdził, że pójdzie kilka kroków dalej. Począwszy na publicznym znęcaniu się nad Marleną, biciem jej i oczernianiem na oczach wielu ludzi, przez wymuszanie wpłat na rzecz leczenia raka, którego podobno miał Rafatus. Oczywiście streamer nie był chory i chodziło tylko o pieniądze. Kolejna pozycja na jego liście to udawane zniknięcie Marleny. Cała sytuacja trwała kilka tygodni a na sam koniec Rafatus sam przyznał, że cała akcja była ustawiona aby zwiększyć swój poziom hype'u. Najniżej Rafatus upadł w momencie gdy jego kanał na youtube został zbanowany. Sam zainteresowany postanowił kontynuować swoją "karierę" na portalu showUp.tv, gdzie za żetony, wirtualną walutę sprzedawał swoją godność i godność Marleny. Nie mam pojęcia jak można tak nisko upaść... Na dziś to tyle. Przedstawiłem, według mnie troje najgorszych patologicznych streamerów z których na pewno nie należy brać przykładu. Chyba, że ktoś chce zniszczyć życie sobie i bliskim. Nie pochwalam takiego zachowania i jeżeli ktokolwiek sądzi, że któryś z tych "twórców" ma dobre, beztroskie życie to pomyślcie o swoich bliskich... Czy oni chcieliby abyście stali się takimi "ludźmi".
  2. Spacja przed pytajnikiem pojawiła się z powodu iż GG jak i pisanie na telefonie jest bardziej nieogarnięte niż polityka w Polsce i zapomniałem tego zmienić a pamietałem wcześniej xD Na przyszłość zmienie
  3. Po bardzo długim czasie rozłąki z wywiadami postanowiłem wrócić do starych zwyczajów. Dziś prezentuje wywiad z jednym z młodszych użytkowników naszego forum i jednocześnie adminem jednego z serwerów CS GO. Przyszły gracz Wisły Płock, który łączy pasje z obowiązkami i jeszcze znajduje przy tym czas dla kobiety ! Poznajcie @ RadziuKNK ! KamiLeK Cześć ! Z tej strony redaktor Kamil z Csowicze. Na samym początku chciałbym gorąco podziękować, że zgodziłeś się poświęcić trochę wolnego czasu w niedzielne popołudnie. Chciałbym abyś przedstawił się naszym użytkownikom, powiedział jak masz na imię, ile lat i skąd jesteś. RadziuKNK Hejka! No nie ma problemu przyjemność po mojej stronie. A więc tak Nazywam się Radek, w marcu kończę 16 lat a pochodzę z Zawidza Kościelnego, to taka mała miejscowość nie daleko Płocka :d KamiLeK Nie miałem okazji być jeszcze w Płocku. Opowiesz nam krótki o tym mieście ? Jest w nim coś godnego zobaczenia ? RadziuKNK Polecam wpaść. Płock to spore miasto posiadające ponad 120 tyś. mieszkańców. Znajdują się tam 3 duże galerie w tym 1 z najlepszych kin "Helios" Znajduje się tam również klub sportowy "Wisła Płock" do którego się niebawem przenoszę by grać w ich barwach. Jest tam dużo szkół, ogromnych parków oraz super zoo. Gorąco zapraszam! KamiLeK Na Wiśle na pewno pojadę w przyszłości ! Rozumiem, że grasz w piłkę. Ile już trwa Twoja przygoda z piłką ? RadziuKNK Moja przygoda z piłką nożną trwa już ponad 10 lat. Pierwszy raz piłkę kopnąłem w wieku 5 lat gdy tata namówił mnie do gry. Z racji tego że sam był sportowcem. To dzięki niemu zawdzięczam ten zapał do gry oraz zdolności piłkarskie. KamiLeK Miałem identyczną sytuację więc wiem o co chodzi. Twój tata chodzi na Twoje mecze ? RadziuKNK Obecnie nie chodzi ponieważ pracuje za granicą dokładnie w Belgii , ale gdy tylko przyjedzie to razem z mamą jeżeli jest okazja to oglądają moje treningi oraz mecze. KamiLeK Dużo pozytywnej energii daje Ci obecność rodziców na trybunach ? RadziuKNK Owszem. Daje mi to większą pewność siebie oraz ogromną motywację by nie zawieść siebie, drużyny oraz moich rodziców. KamiLeK Dobrze, zostawmy temat piłki nożnej. Masz jeszcze jakieś inne zainteresowania oprócz piłki ? RadziuKNK Tak! Między innymi jest to e-sport oraz inne sporty jak piłka ręczna, siatkówka bądź też uczęszczam na siłownie. KamiLeK Ogólnie rzecz biorąc wszystko co podchodzi pod sport należy do Twoich zainteresowań. Rozumiem, że jeszcze się uczysz, do jakiej szkoły uczęszczasz ? RadziuKNK Obecnie kończę gimnazjum im. Stanisława Reymonta w Zawidzu Kościelnym, lecz niestety jest to mój ostatni rok w tym gimnazjum ponieważ po tym roku idę do jednego z liceum w Płocku KamiLeK Masz już upatrzony kierunek w jakim chcesz się edukować ? RadziuKNK Nie myślałem jeszcze o tym jaki by kierunek wybrać ponieważ w obecnej chwili mocno ingeruję w sport ale jeśli miał bym w tej chwili wybierać to było by to coś w kierunku wychowania fizycznego. KamiLeK Również przez długi czas o tym myślałem ale ostatecznie plany nie wyszły. Masz swoją sympatię ? Czy może wciąż szukasz tej jedynej ? RadziuKNK Tak, owszem mam już swoją sympatię która jest już tą jedyną. Znam ją praktycznie od dziecka a ma na imię Natalia <3 KamiLeK Gdybyś miał powiedzieć co według Ciebie powinna w sobie mieć idealna kobieta co by to było ? RadziuKNK No według mnie to przede wszystkim dużo humoru, cierpliwości do mnie xD powinna być mądra, szczera, miła, wyrozumiała, pomocna oraz piękna. KamiLeK Jak u Ciebie wygląda rozporządzenie czasu między sportem, kobietą i sprawowaniem opieki nad serwerem na którym jesteś adminem ? Na co poświęcasz najwięcej czasu ? RadziuKNK Dziennie spędzam na granie około 2/3h czasami nawet dłużej, zależy czy mam coś do roboty czy nie. Z dziewczyną widuję się codziennie w szkole i po niej. Spędzamy ze sobą niemal cały wolny czas. A jeśli chodzi o sport to nie licząc treningów które mam 4 dni w tygodniu to co piątek spotykam się z przyjaciółmi na hali sportowej i urządzamy sobie małe zawody, a w wakacje to codziennie po kilka godzin spędzam na świeżym powietrzu. KamiLeK Przejdźmy zatem do pytań odnośnie naszej sieci. Na początku powiedz nam czy byłeś na sieci przed reaktywacja i ile już ogólnie czasu jesteś na forum. RadziuKNK Przed reaktywacją forum grałem sobie tylko na serwerach nie miałem nawet konta na forum. Na forum jestem już 13 dni konto założyłem 31 grudnia godzinę przed nowym rokiem była to jeśli dobrze pamiętam 23:10 KamiLeK Co Cię przyciągnęło na csowicze ? RadziuKNK No przede wszystkim forum csowicze ma niesamowity wygląd forum oraz niesamowicie miłą społeczność. Dobrych oraz pomocnych administratorów i fajne serwery na których spędam trochę czasu. KamiLeK Co sądzisz o właścicielach sieci ? Wywiązują się ze swoich obowiązków czy czegoś im brakuje ? RadziuKNK Co sądzę o właścicielach forum? No są pracowici dbają o każdy szczegół, według mnie wywiązują się ze swoich obowiązków. A o tym czy czegoś im brakuje. No jak dla mnie to niczego, są odpowiedzialni oraz pomocni :d KamiLeK Jest rzecz, którą zmienił byś na forum ? RadziuKNK Obecnie nie znalazłem takiej. KamiLeK Potrafisz wskazać użytkownika z którym do tej pory masz najlepszy kontakt na forum ? RadziuKNK No jest ich kilku. Są to między innymi @ eXe., @ Lexy Panterra oraz Ty. KamiLeK Miło mi Jaki serwer jeszcze chciałbyś zobaczyć na naszej sieci ? RadziuKNK Są trzy takie serwery na które najbardziej czekam. Są to serwery do CSGO czyli Cod Mod, JailBreak oraz Death Run KamiLeK Myślałeś nad stworzeniem własnego serwera czy zadowala się posada admina ? RadziuKNK Owszem myślałem o założeniu swojego własnego serwera i był by to jeden z trzech wymienionych wyżej. KamiLeK W takim razie co poszło nie tak, że nie zabrałeś się za to ? RadziuKNK Nie mam czasu oraz umiejętności. Wszystko co kiedyś się uczyłem na temat tworzenia serwerów zapomniałem ale w te ferie planuję zacząć :d KamiLeK No to powodzenia w takim razie ! Powiedz mi co sądzisz o redakcji csowicze ? RadziuKNK Dzięki! Redakcja forum jest niesamowicie pracowita, zdolna oraz doświadczona KamiLeK Teraz przejdziemy do porcji szybkich pytań. Gotowy ? RadziuKNK Tak KamiLeK CS 1.6 czy CS GO ? RadziuKNK CS GO KamiLeK Skoki narciarskie czy boks ? RadziuKNK Boks KamiLeK @ Lexy Panterra czy @ Sysia ;* ? RadziuKNK Trudne pytanie ale odpowiedź jest tylko jedna. Obie! KamiLeK Załóżmy, że zaliczam ! Cola czy Pepsi ? RadziuKNK Nie pije ani tego ani tego ale jak już to Cola KamiLeK Brat czy siostra ? RadziuKNK Mam młodszego Brata ale wolał bym siostrę. KamiLeK Zbliżamy się do końca naszego wywiadu. Specjalnie zostawiłem jedno pytanie na koniec ! Co sądzisz o nowym moderatorze naszego forum - @ eXe. ? RadziuKNK No jest mega spamerem xD Ale poza tym jest przyjazny, pracowity, no-life, zabawny. No taki filar społeczności można powiedzieć xD KamiLeK Z kim chciałbyś zobaczyć kolejny wywiad ? RadziuKNK No myślę że naszła kolej na panie. Np. @ Lexy Panterra bądź też @ Sysia ;* :d KamiLeK Biorę to zadanie na siebie ! Chcesz kogoś pozdrowić ? RadziuKNK Oczywiście! Pozdrawiam całą społeczność forum! <3 KamiLeK Jeszcze raz dziękuję za poświęcony mi czas ! Trzymaj się ! RadziuKNK Dzięki ! Nawzajem !
  4. 1. Typ pracy (Avatar/Sygnatura itp.): Wizytówka 2. Wymiary: 400x200 3. Tematyka (CS, Muzyka itp.): Rap, HempGru 4. Kolorystyka: Dowolna 5. Napis/y: Nick : KamiLeK Stanowisko : Redaktor Sieć : Csowicze.pl 6. Link pomocniczy: 7. Dodatkowe informacje**: W załączniku przesyłam zdjęcie do wizytówki
  5. Witam. Mam propozycje aby dodać zamknięty dział dla redaktorów. Pomógłby on w komunikacji między redaktorami czy też w wymianie informacji. Drugą propozycją jest stworzenie działu Artykuły gdzie były by udostępniane takie posty jak ostatnio pisałem we własnej twórczości. Z kolei w dziale własna twórczość udostępniane były by różne dzieła typu wiersze, rymowanki itp.
  6. Zasady trochę zbyt oczywiste xD Co do drużyn, według mnie użytkownicy powinni sami stworzyć sobie drużyny i np. kapitan zgłasza swój team pod postem. Tylko pytanie czy znalazło by się na tyle drużyn aby to organizować
  7. 186
  8. Moja ostatnia praca dotyczyła mojej miłości do piłki nożnej, mojej pierwszej miłości, która była dość nieszablonowa. Dziś skupię się na zjawisku pierwszego zakochania się w drugiej osobie. W zasadzie nie wiem, co się ze mną dzieje ale ostatnimi czasy zaczynam co raz częściej myśleć nad tematami z kategorii "poważne". Na ziemi żyje ponad 7,5 miliarda ludzi. Co łączy każdą jednostkę ? Chęć bycia zaakceptowanym, szczęśliwym. Chęć poznania osoby na całe życie. Czy jest to takie proste ? Okazuje się, że ta sztuka jest bardzo trudna. Wszystko spowodowane jest wyobraźnia ludzką i obawami o przyszłość. Są ludzie, którzy sobie z tym radzą nie dopuszczając do siebie uczuć. Znaczna większość przeżyła w swoim życiu chociaż jeden zawód miłosny. Podobno pierwszą miłość pamięta się do końca życia i najbardziej boli w przypadku jej utraty. Co jest najciekawsze to fakt, że człowiek dziennie przetwarza miliony informacji a na sam koniec i tak potrafi przypomnieć sobie o tej pierwszej, która miała być jedyną i ostatnią miłością w naszym życiu. Często bywa również tak, że człowiek nie potrafi odróżnić zakochania od zauroczenia a wtedy pojawia się olbrzymi problem, którego skutki mogą być różne. Czy na prawdę z pierwszą miłością jest tak jak ją opisują ? Według mnie nie do końca. Jestem zdania, że miłość jest tylko jedna na całe życie. Tylko raz poznajemy osobę, którą jesteśmy tak zafascynowani, że chcemy spędzić z nią resztę swojego życia. Inne przypadki to zwykłe zauroczenia. Czy da się rozróżnić zakochanie od zauroczenia ? Da się ale różnic jest tak mało i zwykle widzimy je dopiero po zakończeniu związku. Zdarzają się sytuacje gdy ta "pierwsza" okazuje się prawdziwą miłością i trwa do ostatnich naszych dni. Życzę każdemu aby taka miłość was spotkała lecz życie jest okrutne i zwykle ludzie poszukują swojej bratniej duszy przez długi czas miewając po drodze mniejsze i większe zawody miłosne. Czy tak musi być ? Do pewnego momentu nie ale w końcu nadchodzi czas gdy odczuwamy brak bliskiej osoby i nie mowa tutaj o rodzicach tylko o kimś z kim możemy się położyć i zasnąć. Są ludzie mniej i bardziej odporni na to ale każdy w końcu się zakocha. Jeżeli to jest miłość to jest ona okazywana z obu stron, nawet przez najmniejsze gesty, uśmiech czy słowa. Jeżeli poznamy taką osobę i jesteśmy z nią szczęśliwi, nasza pierwsza miłość idzie w odstawkę i o niej nie pamiętamy albo przynajmniej nie wspominamy. Przy zjawisku miłości najważniejsza jest nasza własna psychika, która w przypadku zakochania wariuje. Miłość jest jedynym momentem, w którym zamiast mózgu używamy serca i jesteśmy w stanie poświęcić wszystko dla ukochanej czy ukochanego. Dobrze wiemy, jak reagujemy w przypadku gdy nasze myśli są cały czas przy tej jednej osobie. Złota zasada rozpoznania miłości a zauroczenia ? Nie ma ! Gdyby takowa była 7,5 miliarda ludzi była by szczęśliwa od początku do końca. Na najlepsze w życiu trzeba poczekać. Kolejne stwierdzenie, które może obalić stereotyp o pierwszej miłości. Człowiek pracuje przez większość życia aby na końcu powiedzieć sobie "zrobiłem wszystko tak jak chciałem i wygrałem wszystko co chciałem". W takim razie co jest takiego w pierwszej miłości, ze jest tematem tylu rozmów, wierszy, książek czy filmów ? A no to, że przy pierwszym zauroczeniu w człowieku następuje przemiana. Przestajemy myśleć wyłącznie o sobie ale zwracamy również uwagę na drugą osobę. Często ta druga osoba staje się ważniejsza niż my sami. Czy pierwszą miłość należy traktować poważnie i z góry zakładać, że jest tą wyczekiwaną miłością ? Odpowiedź jest prosta - Nie ! A na pewno nie na samym początku. Człowiek z czasem dostrzega co raz ważniejsze wartości w życiu. Czy w wieku 8 lat można się zakochać ? Ośmielę się w to zwątpić. Aczkolwiek zauroczenia takich młodych dzieci jest bardzo słodkie i często robi nam się ciepło na sercu gdy widzimy parę dzieci, która trzyma się za rączki. Będąc w szkole średniej mamy już większe doświadczenia życiowe i potrafimy stwierdzić co jest dla nas najważniejsze i czego potrzebujemy. Będąc człowiekiem dorosłym jesteśmy już ukształtowani, mamy pracę, plan na własnego siebie ale brakuje nam właśnie kogoś obok. Na każdego kiedyś przyjdzie czas, a kiedy nadejdzie to już jest indywidualna sprawa każdego z nas. Są nawet przypadki, że swoją pierwszą i jedyną miłość przegapimy bo nie dostrzeżemy jej i wyleci nam z rąk. Pamiętajcie aby zawsze mówić o swoich uczuciach ! Nie pozwólcie aby strach przed odrzuceniem wygrał z wami. Miłość to temat rzeka i co by o niej nie napisać i tak będzie za mało. Jakiego stanowiska bym nie objął w tej pracy miałbym racje jednocześnie będąc głupcem. To jest niesamowite zjawisko, które do dziś skrywa w sobie mnóstwo tajemnic. Są to moje przemyślenia pisane spontanicznie. Sam temat artykułu miał być nieco inny, ale wyszło z tego dość "życiowe" dzieło. Masło maślane, które idealnie obrazuje nasze życie. Ciągłe pytania, zagadki na które odpowiedzi na pewno poznamy w przyszłości. A motywem przewodnim coś czego poszukuje każdy z nas - tej jednej miłości na całe życie. Reasumując; Według mnie pierwsza miłość to stereotyp w który każdy wierzy bo jest taka idealna, piękna i zaskakująca. Miłość jest jedna na całe życie i każdy z nas powinien o tym pamiętać. Czasem warto mówić o świecie w biało czarnych kolorach bo w innym przypadku możemy bardzo skomplikować swoje życie.
  9. W takim razie proszę o kontakt do prawdziwego autora paczki bo z tego co kojarzę to nasz kolega nie potrafi sam pisać pluginów, ba ! Nawet Rumcajs robił mu serwer ostatnio xD
  10. Pepe miał przejść do Monaco, a ostatecznie wrócił do Porto. To jeden z ciekawszych ruchów zimowego okna transferowego. Stoper bardzo doświadczony, ale wciąż klasowy, o którego po odejściu z Realu pytało przecież PSG. O czymś to świadczy. Co ciekawe, jednym z powodów, dla którego Pepe zdecydował się akurat na Porto, mogło być wprowadzenie przez władze kraju nowego programu "Regressar" dla ludzi, którzy z powodu kryzysu finansowego opuścili Portugalię. Państwo, by zachęcać ich do powrotu, obniża im podatki o 50% na 5 lat. Potencjalnie program ten ma przynieść Portugalii miliony. Rzeczywistość zweryfikuje te plany. Pepe w każdym razie prawdopodobnie będzie mógł z tego programu skorzystać, co oznacza zaoszczędzenie milionów na prywatnym koncie piłkarza. Jakiś czas temu dziwiłem się pewnemu zawodnikowi, dlaczego nie zdecydował się opuścić Niemiec, skoro dostał lukratywne oferty z rajów finansowych. Powiedział: "a wiesz, jaką dostanę emeryturę po spędzeniu dodatkowo tego sezonu w Niemczech? Na dłuższą metę, na starość, przyda mi się to zdecydowanie bardziej niż wyższy kontrakt w Arabii Saudyjskiej". Czasem zastanawiamy się, dlaczego piłkarze podejmują taką, a nie inną decyzję. Rozważamy perspektywy klubu, osobę trenera, kadrę i tysiąc innych rzeczy, a gdyby wejść w głębiej, dochodzi tysiąc innych aspektów, o których byśmy nie pomyśleli. Pepe może być tego najlepszym przykładem. Źródło: Tomasz Ćwiąkała/ElevenSport
  11. Podanie ładnie napisane, wiek, staż na forum. Popraw aktywność w działach forumowych i będzie super. Jestem na Tak
  12. I na pewno nie jest Twoja, także ktoś Ci zrobił paczkę pod serwer i teraz chcesz na tym zarobić. Poza tym 190zł za sam serrwer z niby "unikalną" paczką pluginów ? Nie chce mi się wierzyć
  13. Ludzie i tak oceniliby mnie po swojemu, według swoich kryteriów
  14. Mam jeszcze kilka takich^^ Może wlecą kiedyś na forum ^^
  15. W artykułach bardziej chodzi mi o przekaz a nie sam wygląd
  16. [...] Jest taka otwarta, piękna, błyskotliwa. Nie chcę żadnej innej i o żadnej nie marzyłem tak często jak o niej ! [...] Czyli tekst o miłości, do najlepszej z najlepszych, której imię zaczyna się na "P" ! Imię już za chwile poznacie.... Rok 1997. Na świat przychodzi mały pulchny chłopiec, któremu w późniejszym czasie rodzice nadają imię Kamil. Rodzice, dziadkowie, ciocie i wujkowie zastanawiają się "a kim on będzie w przyszłości? Może lekarzem? A może strażakiem?. Ojciec małego Kamila marzył o tym aby jego pociecha była piłkarzem ale nie mówił o tym głośno ponieważ; "co to za zawód piłkarz? Po co grać w grę, gdzie dwudziestu dwóch facetów biega za jedną piłką?". Nikt nie przypuszczał jednak, że ten malutki chłopczyk pójdzie w ślady ojca i za kilka lat będzie każdą wolną chwilę spędzał na boisku... Początki wielkiej miłości ! Pierwsze oznaki zainteresowania piłką młodziutki Kamil okazał w wieku 8 lat, kiedy to w jego szkole zorganizowano turniej klasowy z okazji dnia sportu. Głównie chodziło o wyjście na zewnątrz i bieganie. Nie pamiętam jakim wynikiem zakończył się mecz ale to wtedy narodziło się zainteresowanie piłką. Duch rywalizacji, nieustępliwość w dążeniu do celu, właśnie taka była piłka nożna. Oczywiście, nie wszystko od razu rozwijało się w szybki sposób. Początki Kamila z piłką to mundial w 2006 roku, który oglądał wraz z ojcem przed telewizorem. Chyba żadnego meczu nie obejrzał od początku do końca bo zazwyczaj zasypiał w okolicach 70. minuty. Zasypiał bo tata zawsze dawał mu piane z piwa bo nalegał, że chcę spróbować a jak wujek mówił "Mecz bez browara to nie mecz". Oczywiście nie popadajmy w skrajność, broń Boże nie była to żadna patologia. Po trzecim meczu i trzeciej piance Kamil stwierdził, że piwo jest nie dobre i jak można takie coś pić. Minął rok 2006, Kamil co raz częściej biegał na boisko i spędzał tam więcej czasu niż w szkole czy w domu. Pójść za ciosem... We wrześniu 2008 roku coś się jednak zmieniło... Zmieniła się szkoła do której Kamil zaczął uczęszczać, zmienili się nauczyciele a co najważniejsze pojawił się nauczyciel wychowania fizycznego, który odnalazł w młodym Kamilu potencjał i miał pomysł jak go wykorzystać. Wszystko zaczęło się od sekcji koszykarskiej, która była wałkowana przez 3 lata. Mimo, że Kamil osiągał dobre wyniki i przede wszystkim sukcesy to czegoś mu brakowało w tym sporcie. Dla niego mecze były za krótkie, zainteresowanie za małe. Szukał czegoś innego, czegoś w stylu piłki nożnej ! Zapisał się do sekcji trampkarzy w lokalnym klubie. Początki były bardzo trudne, przeciętny trener bez wizji gry dla młodych chłopaków oznaczał bardzo wolny rozwój. Taka sytuacja trwała przez rok. Po roku czasu trenerem został młody, 25-letni chłopak z tej samej miejscowości co Kamil. Znali się a ich ojcowie grali razem na szczeblu ówczesnej III ligi. Rozpoczął się plan budowy zespołu. Trener od razu dotarł do całej drużyny, Kamila przemianowano z lewego skrzydłowego na lewego obrońcę i na tej pozycji grał przez wiele następnych sezonów. Zespół odnosił większe, mniejsze sukcesy ale potrafił rywalizować z najlepszymi. Na mecze przychodziły dziesiątki osób, głównie ze szkoły ale najwięcej na tym zyskał właśnie Kamil, który po raz pierwszy poważnie zakochał się. Zakochał się ze wzajemnością w piłce nożnej, która od pewnego momentu była jego codziennością. Przez 5 lat gry w grupach młodzieżowych nie opuścił nawet minuty meczu. Był na każdym, nawet jak był chory i teoretycznie nie zdolny do gry. Zawsze mierzył wysoko, miał ambicje jednak brakowało mu pomysłu na "co dalej"... Po ukończeniu szkoły podstawowej dużo się nie zmieniło w sferze piłki nożnej. Chodził do gimnazjum w tej samej miejscowości więc z dotarciem na treningi nie było problemów. Dalej sport był na pierwszym miejscu ale potrafił połączyć go z różnorakimi zajawkami, które wpadały mu do głowy co jakiś czas. Pierwszy "przegrany mecz" Wielkiego wstrząsu doznał w wieku 14 lat. Z jego życia zniknęła najważniejsza dla Kamila postać - jego ojciec. Każdy okazywał współczucie, myślał nad tym jak taki chłopak sobie poradzi z taką świadomością... Kamila jednak nie bolał sam fakt odejścia ojca ale fakt, że nie będzie go już na meczach. Mimo obaw i wątpliwości ten młody chłopak się podniósł ! I fakt podniesienia się po czymś takim zawdzięcza głównie piłce nożnej. To tam zapominał o problemach w szkole czy w domu. To tam był na prawdę szczęśliwy, mimo że nie zawsze było dobrze. Porównując go na boisku i po za nim ludzie oglądali dwie całkiem inne osoby. Na boisku nieustępliwy, twardo stąpający po ziemi ale po za nim zagubiony nastolatek w buntowniczym wieku. To nie mogło wróżyć dobrze... Mimo stąpania po cienkiej linii nie upadł a tylko się wzmocnił. Każda porażka uczyła go nowych rzeczy. Zapytany kiedyś co będzie robił gdy zakończy grę w piłkę powiedział "nie wiem". Nie dopuszczał do siebie myśli o końcu swojego "związku" z piłką nożną. Kluczowe decyzje i brutalne starcie z prawdą... Czasy gimnazjum bardzo szybko minęły i przed Kamilem pojawił się ciężki orzech do zgryzienia. Wybór szkoły średniej. Początkowo miało być liceum sportowe ale fakt, że Kamil nie miał po drodze z nauką zniechęciło go. Kolejnym wyborem było technikum samochodowe o profilu policyjnym ale ostatecznie trafił do technikum samochodowego bez elementów policyjnych. Pierwszy rok w nowej szkole był dość udany. Średnia 4.0, szóstka z wychowania fizycznego i kolejny krok w jego karierze piłkarza. Pierwszy sezon w dorosłej piłce. Niestety, jego przygoda nie trwała zbyt długo ponieważ już po siedmiu meczach odniósł bardzo poważną kontuzje. Kontuzje, która pokrzyżowała już plany nie jednemu piłkarzowi. Statystyki miał świetne. W 6 meczach zaliczył 4 trafienia i dołożył 4 asysty. W tym ostatnim siódmym również zdobył asystę a w 13. minucie meczu musiał opuścić boisko... Ciężkie życie na sportowej rencie Od tego momentu rozpoczęła się jego walka o powrót do swojej romantycznej miłości. Na samym początku był bardzo zmotywowany aby wrócić do piłki. Lekarz, który się nim zajmował zapewniał, że nie jest to nic poważnego i lada moment wróci do pełnej sprawności. Czas mijał a z jego nogą było tak samo beznadziejnie. Sukcesem było przejście z dworca MPK do szkoły. Trzykrotnie próbował wrócić do sportu, za każdy razem z tym samym, nie udanym wynikiem. W końcu się poddał ale nie odpuścił. Zaczął szukać najlepszych lekarzy i płacąc za każdą wizytę 150 zł dowiedział się co na prawdę mu dolega. Zerwanie wiązadeł w kolanie i uszkodzona łąkotka. Sprawa do zrobienia, jedna operacja i wraca do gry. Problem był jeden. Prywatnie taki zabieg kosztuje od dziesięciu tysięcy wzwyż a w przypadku operacji na fundusz zdrowia oczekiwania trwają po kilka lat. Mimo problemu z kolanem Kamil dalej chciał być blisko piłki. Oglądał mecze, jeździł ze swoją drużyną i trzymał kciuki za chłopaków. Zaczął prowadzić nawet stronę internetową klubu aby być jeszcze bliżej spraw klubowych. Aktualnie postać o której mowa wyżej siedzi i piszę to wypracowanie. Pewnie było by dłuższe ale nie chce was zanudzić swoją historią. Kamil na pewno chce abyście wyciągnęli jedną złotą zasadę z tego. Nigdy się nie poddawajcie ! Zawsze dążcie do celu i szukajcie różnych rozwiązań. Czy Kamil wróci do gry w piłkę ? Okaże się za dwa lata, gdy przejdzie operacje kolana i rozpocznie rehabilitacje. Na pewno o tym marzy i patrząc na jego drogę życiową można się spodziewać, że nie raz pójdzie pokopać "szmaciankę" na boisku.
  17. Ja mam mieszane odczucia co do propozycji... Na pierwszy rzut oka wszystko fajnie, ale bądźmy szczerzy, głosy będą szły dla osób, które głosujący zna,lubi itp. Można by lekko zmodyfikować, wybrać np. 3 osoby do oceny niż całe forum.
  18. Wczoraj za pośrednictwem swojego konta na tweeterze Sławomir Peszko ogłosił zakończenie reprezentacyjnej kariery. Z orzełkiem na piersi zagrał 44-krotnie zdobywając dwie bramki. Najczęściej w reprezentacji grał w czasach gdy selekcjonerem byli Franciszek Smuda oraz Adam Nawałka. Początkowo mówiło się o tym, że "Peszkin" zakończy karierę zaraz po nieudanym mundialu w Rosji. Peszko zdecydował się kontynuować karierę jednak stery reprezentacji objął Jerzy Brzęczek i przez pół roku nie skorzystał ani razu z usług Peszki. Wpływ na to miały między innymi jego problemy w Lechii Gdańsk, gdzie był zawieszony. Sławek od początku swojej kariery w reprezentacji był bardzo mocno krytykowany. Zarzucano mu wykorzystywanie dobrych relacji z Robertem Lewandowskim na rzecz gry w reprezentacji. Nikt jednak nie brał pod uwagę faktu iż w ostatnich latach nasza kadra przeżywa kryzys na pozycji skrzydłowych gdzie gra właśnie wspomniany "Peszkin". I właśnie z tego Sławek był najbardziej znany. Jego wola walki często wygrywała z umiejętnościami. Mówiło się, że w kadrze jest tylko dla atmosfery. Coś w tym może być, ale na boisku również pokazywał ducha walki, czego przez wiele lat tej drużynie brakowało. A Wy z czego najbardziej zapamiętacie Sławka Peszke ? Ja na pewno za bramkę przeciwko Irlandii w eliminacjach Mistrzostw Europy !
  19. To ten od spamu tak ? xD Duże TAK ! + Aktywny + Pomocny + Najlepszy rocznik ever + Ogólna samoocena na duży plus
  20. Składasz skargę na jednego z moderatorów po czym sam składasz podanie, troszkę zalatuje tutaj jakąś teorią spiskową ^^ Zasłużony a nie "zasłóżony" * Podanie napisane dość czytelnie, staż na forum jest,wiek również. Odpowiedź na ostatnie pytanie nie zachęciło mnie. Pytanie tylko jest jedno. Czy w tym momencie na forum potrzebni są kolejni moderatorzy ? Daje Ci na tak, aczkolwiek sądzę, że na ten moment moderatorów więcej nie potrzeba
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Color format