Skocz do zawartości
1

Informacje o użytkowniku

Postów

371

Rejestracja

Ostatnia wizyta

Wygrane w rankingu

18

Dotacje

0.00 PLN

Zawartość dodana przez Kamil.

  1. Już widzę jak ktoś "anonimowo" napisze negatywną opinię na temat właścicieli czy administracji
  2. Witam. Dziś przychodzę z propozycją aby dział opiniolandii zamienić na "Opinie". Dział był by poświęcony wymianą opinii na temat danego użytkownika i każdy mógłby pod postem napisać swoje zdanie. Opiniolandia według mnie nie ma sensu ponieważ połowa forum ma zablokowaną możliwość otrzymywania wiadomości na PW a pisać ciągle do tych samych osób o opinie to trochę bez sensu. Sam robią ostatnią odsłonę napisałem prywatne wiadomosci do około 16 osób, do 5 nie mogłem nawet wysłać wiadomości a odpisało mi raptem 9, według mnie mija się to z celem.
  3. Trzymaj się
  4. Dla wielu piłka nożna to bezsensowny sport, który polega na gonieniu za okrągłym celem i wejście z nim do bramki a sami piłkarze to pół mózgi, którzy wykorzystują naiwność ludzką i zarabiają gigantyczne pieniądze na grze, która nie ma sensu. O tym, że piłka jest pięknym sportem nie będę się rozpisywał bo artykuł przekroczył by jakąkolwiek dopuszczalną normę długości tekstu. Dziś chcę wam opowiedzieć o piłkarzu, który przez wielu nie jest doceniony a to co zrobił i robi dla Polskiej piłki jest niesamowite. Mowa tutaj o Jakubie Błaszczykowskim ! Wielkiej ikonie Polskiej piłki nożnej. Człowieku, który przez całe swoje życie szedł pod wiatr i przeskakiwał nad kłodami, które rzucało mu życie. Człowieku, który doszedł do miejsca o którym marzył od dziecka. Aby w pełni zrozumieć jak wielką postacią jest Kuba trzeba najpierw poznać jego historię. Jakub Błaszczykowski urodził się 14 grudnia 1985 roku w Truskolasach obok Częstochowy. W wieku 7 lat wraz ze swoim starszym bratem Dawidem trafili do Rakowa Częstochowa do drużyn młodzieżowych. Spędził tam 7 lat po czym trafił do szkółki Górnika Zabrze gdzie występował przez kilka miesięcy. Po epizodzie w Górniku wrócił do Częstochowy aby reprezentować IV ligowy zespół - KS Częstochowa. W drużynie spod Jasnej Góry zagrał łącznie w 24. meczach i zanotował 11 bramek. Zawodnik szybko stał się obiektem zainteresowania klubów z wyższych lig. Głównie zainteresowanie okazywały drużyny GKSu Bełchatów oraz Lecha Poznań. Kubę chciał zakontraktować również Tirol Innsbruck. Najbliżej podpisania umowy z Błaszczykowskim był Poznański Lech, jednak kluby nie doszły do porozumienia w sprawie kontaktu. W lutym 2007 roku Kuba udał się na testy medyczne do Wisły Kraków. Jego talent szybko został odkryty i pod koniec miesiąca podpisał pięcioletni kontrakt z jednym z najbardziej utytułowanych klubów w Polsce. Z Wisłą Błaszczykowski zdobył mistrzostwo i v-ce mistrzostwo kraju. W barwach Wisły rozegrał w sumie 67 spotkań i zdobył 5 bramek. Po trzech sezonach spędzonych w Krakowie po Kubę zgłosiła się niemiecka Borussia Dortmund. Jak się później okazało w Niemczech Kuba stał się legendą. W ciągu 8 sezonów Kuba rozegrał 253 spotkania w ciągu których 32 razy pokonywał bramkarza rywali. Po świetnych latach spędzonych w Dortmundzie przyszedł czas posuchy. Wypożyczenie do Włoskiej Fiorentiny w której Kuba nie zaprezentował się przyzwoicie. Później transfer do Wolfsburga gdzie przez trzy sezony rozegrał raptem 45 spotkań. Pod koniec ubiegłego roku Kuba rozwiązał swój kontrakt i wrócił do Polski aby pomóc w ratowaniu klubu w którym jego prawdziwa kariera się rozpoczęła. Skoro znamy już drogę piłkarską jaką pokonał Błaszczykowski pora przejść do ścieżki życiowej, które nie była tak łaskawa dla Jakuba. W wieku 11 lat młody Błaszczykowski przeżył prawdziwą tragedie. Jego ojciec zamordował swoją żonę, matkę Kuby. Oczywiście ojciec Błaszczykowskiego trafił do więzienia a opiekę nad Kubą przejęła ciotka Felicja, której pomagał wujek Kuby, dzisiejszy selekcjoner pierwszej reprezentacji Jerzy Brzęczek. Od dnia, w którym mama Błaszczykowskiego została zamordowana Kuba każdy sukces, każdą bramkę dedykuje właśnie jej. Niejednokrotnie w wywiadach podkreślał, że wszystko co osiągnął jest dla niej, że to jej zasługa. Mimo, że nie ma jej fizycznie obok niego to wierzy, że patrzy na niego z góry i wspiera w każdym momencie jego życia. W 2010 roku Kuba ożenił się Agatą Gołaszewską a już rok później na świat przyszło ich pierwsze dziecko. W Czerwcu 2014 roku urodziła im się druga córeczka Lena. W 2015 roku na świat wyszła autobiografia Błaszczykowskiego pod tytułem "Kuba" a w 2018 jej kontynuacja, która nosiła tytuł "Kuba. Dogrywka 2015-2018". Jest założycielem działającej w Opolu charytatywnej fundacji – „Fundacja Ludzki Gest Jakub Błaszczykowski”, która powstała w celu pomagania dzieciom i młodym ludziom potrzebującym pomocy. Fundacja organizuje m.in. coroczny turniej piłkarski dla dzieci i młodzieży „Kuba Cup”, odbywający się w Truskolasach – rodzinnej miejscowości piłkarza. Jego fundacja wspólnie z Kulczyk Foundation wspiera nocne dyżury Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży, prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Mimo, że dorobił się milionów na grze w piłkę nie zapomniał o swojej przeszłości. To czego brakowało mu kilkanaście lat temu, teraz stara się dawać każdemu młodemu adeptowi piłkarskiemu. Nie zapomniał również o klubach w których się wychował. To właśnie Kuba Błaszczykowski dał nadzieję Wiśle Kraków na utrzymanie klubu. Dał znak, że pieniądze w piłce nie są najważniejsze zapowiadając, że będzie grał w Wiśle za darmo, aby ją uratować. Kilka lat temu osobiście przyjechał do siedziby Rakowa Częstochowa aby przekazać młodym piłkarzom kilkanaście par butów aby Ci mięli w czym grać i trenować. Niestety takich piłkarzy mamy już co raz mniej. Często są oni owładnięci pieniędzmi i sławą dlatego powinniśmy się cieszyć, że zdarzają się jednostki w których została cząstka człowieka.
  5. A macie, pośmiejcie się
  6. Tak jak Ci pisałem po wywiadzie... według mnie ten wywiad miał dużo większy potencjał. Kto jak kto ale ja na pewno poszedłbym Ci na rękę aby ten wywiad był długi i wyczerpujący. Nie poruszyłeś wielu kwestii, które mogłeś poruszyć po przeczytaniu moich odpowiedzi. Mam wrażenie, że druga część wywiadu to brak pomysłu od Ciebie, musisz nad tym popracować. Osobiście czuję niedosyt ale człowiek uczy się całe życie. Mam nadzieję, że kolejny wywiad będzie lepszy ! Leci plus za pracę + Brakuje mi takiego wstępu - krótkiego przedstawienia osoby z którą robisz wywiad. Takie streszczenie dwóch, trzech odpowiedzi z wywiadu
  7. Nie zgodze się 4 tysiące ? Jaki procent Polaków zarabia takie pieniądze ? Poza tym nie żyjemy w latach 80 gdzie kobieta zajmowała się domem a facet pracował ba dom. Teraz obie strony pracują i wystarczy ze obie strony będą zarabiać po 2500 i już jest okej
  8. 3000zł
  9. No będzie ponad 3 albo 4 lata chyba dopiero , nie wiem szybko ten czas leci Ja zawsze mądrze pisałem
  10. Zwiedzić Stany Zjednoczone USA !
  11. I po co takie "oszustwo" ? Wiek to tylko liczba, a jeśli przyczyniłeś się do rozwoju serwera to raczej nie było by problemu z Twoim opiekunem a teraz można różnie odebrać Twoją osobę.
  12. A Avengers Endgame - Recenzja Squrwiel After - Recenzja Lolcia B Botoks - Recenzja drenn C Czarownica - Recenzja drenn Czarnobyl - Recenzja Lolcia D Do utraty sił - Recenzja Inoue E F Five feet apart - Recenzja Pikabuu G H I J K L Liga Niezwykłych Dżentelmenów - Recenzja drenn M N Niezgodna - Recenzja Inoue Niewiarygodne - Recenzja Lolcia O P Planeta Singli 2 - Recenzja drenn Pokemon: Detektyw Pikachu - Recenzja Pikabuu Q R S Szybcy i wściekli - Recenzja Inoue Spider-Man: Homecoming - Recenzja ShadoOw Snajper - Recenzja Evanella T U V W X Y Z
  13. A B C Call of Duty : Modern Warfare 2 - Recenzja Shado0w D E Echo - Recenzja drenn F FIFA 19 - Recenzja Yoohoo G H Home Sweet Home - Recenzja drenn I J K L Little Nightmares - Recenzja drenn M N O Outlast II - Recenzja .biscoop P Q R S T The Walking Dead - Recenzja drenn U V Vampyr - Recenzja drenn W X Y Z
  14. Ze względu na to, że forum wystartowało od nowa udostępniam aktualną listę wywiadów z datami ich przeprowadzenia. Oczywiście lista będzie aktualizowana na bieżąco ! Na liście znajdują się wywiady przeprowadzone wyłącznie przez redakcję Csowicze.pl A B C D E eXe. - 08.01.2019 Elkorsario - 14.03.2019 F ferstel - 14.02.2019 Fool Hack - 28.03.2019 G H I J JOO - 07.03.2019 K KamiLeK - 21.01.2019 KamiLeK - 22.03.2019 Knight - 06.04.2019 L M N O P Pietrek - 31.12.2018 Q R RadziuKNK - 13.01.2019 RulleZ - 05.02.2019 S Sysia;* - 22.02.2019 SprintBogiem - 28.01.2019 Szuster - 21.03.2019 T U V W X Y Z
  15. ♦ Skoro życie jest takie krótkie, dlaczego robimy tyle rzeczy, których nie lubimy? ♦
  16. Prace nie są jakieś rewelacyjne, ale człowiek uczy się na bieżąco. Grafik na pewno się przyda. Jestem na Tak.
  17. ♦ Kto jest Twoim autorytetem? ♦
  18. Idea gromadzenia danych sięga czasów starożytnych, a dzisiaj gromadzimy ich tak dużo, że konieczna jest umiejętność radzenia sobie z zalewem informacji. Żyjemy w czasach, w których dziesięciolatek jest lepiej poinformowany niż premier mocarstwa sto lat temu. Co z tego wynika? Wydarzenia na drugiej półkuli oglądamy na żywo i możemy odnieść wrażenie, że dzieją się tuż obok. Jeśli nie ma nas w internecie to dla coraz większej liczby ludzi nie ma nas w ogóle. Społeczności internetowe mogą wpływać na wyniki wyborów, ale dziecko może być emocjonalnie głębiej związane z kimś na drugiej półkuli niż z rodziną w sąsiednim pokoju. Przez internet ludzie nawiązują znajomości i zawierają małżeństwa. Na podstawie pytań zadawanych w przeglądarkach można zlokalizować epidemie wcześniej niż zrobią to odpowiednie służby. Internet może być świetnym medium do promocji dziedzictwa kulturowego. Dziś podejmę dość bliski dla każdego temat. Zapraszam na moje przemyślenia odnośnie znajomości internetowych! Znajomości internetowe to dla wielu codzienność, również dla mnie bo bliższe dla mnie są osoby poznane w sieci niż te, które są na miejscu. Od kilku lat przekonywałem się co raz bardziej, że bez internetu człowiek może po prostu zginąć. Dziś też tak uważam ponieważ przekonałem się na własnej skórze jak wygląda internetowa znajomość. Przy takim rozwoju technologii dzień w dzień możemy widywać się z osobą, która mieszka setki albo i tysiące kilometrów od nas. Obecnie mamy kilka głównych aplikacji, które nam to umożliwiają; Skype, facebook, WhatsApp czy proste i już nieco zapomniane wideo rozmowy przez telefon. Nie przyszedłem tutaj aby tłumaczyć jak można rozmawiać tylko opowiedzieć o tym co sam zaobserwowałem przez te kilka lat. Każdy z nas szuka bratniej duszy, kogoś z kim będziemy mięli wspólne tematy, zainteresowania i przy kim będziemy się dobrze czuć. Nie zawsze jednak taka osoba jest blisko nas. Podobno każdy z nas ma brata bliźniaka, który może żyć na drugim końcu świata. Coś w tym jest ponieważ niejednokrotnie najlepiej rozmawia nam się z osobami, które są daleko od nas. I nie mylmy tutaj relacji koleżeńskich z relacjami partnerskimi bo to dwie inne rzeczy. Wracając do tematu. Są ludzie, którzy mają olbrzymi problem z mówieniem o swoich problemach osobom z najbliższego otoczenia, ten problem znika natomiast gdy mamy styczność z osobą świeżo poznaną, mamy większe zaufanie bo wiemy, że nie może nam wyrządzić szkody w najbliższym otoczeniu ? Czy to jest dziwne? Według mnie nie. Sam tak mam i w zasadzie nie przeszkadza mi to ani trochę. Przez internet poznałem wiele osób, ale tylko z niektórymi utrzymuję kontakt do dziś. Ba ! Nawet z niektórymi regularnie spotykam się przy okazji długich weekendów czy wakacyjnych wypadów. Na pewno nikt, nigdy mnie nie przekona, że takie znajomości są złe. Są o wiele lepsze niż te standardowe. Skąd taki wniosek? Wyobraźcie sobie, że przez 21 lat mojego życia nigdy nie byłem na meczu ekstraklasy a teraz pojawia się taka szansa bo sam raczej nigdy bym się na to nie zdecydował a właśnie przez internet poznałem osobę, która ma podobne zainteresowania i razem chcemy spełnić mój plan wyjazdu na kilka takich spotkań. Wniosek jest prosty. Poznając osoby rozrzucone po całej Polsce możemy poznać chociażby kulturę danego miasta. Poznać opinię jak się żyje na co dzień w mieście X i Y i wiele wiele więcej. Oczywiście, nie każda znajomość tak wygląda. Zdarzają się też takie które upadają w krótkim czasie z wielu powodów. Również się z takimi spotkałem ale mimo wszystko nie żałuje ich bo wiele mnie nauczyły. Skupiam się na tych pozytywnych znajomościach. Osobach, które mimo dalekiej odległości są przy mnie i mnie wspierają a czasami nawet skrytykują w dobrej wierze. Czy jest coś negatywnego w takich relacjach? Tak, jeżeli nie zdajemy sobie sprawy z tego jak powinna ona wyglądać. Nie będę tutaj pouczał bo nie da się ułożyć złotego środku. To wszystko zależy od osób z którymi w taki sposób się poznajemy i spędzamy czas. Jedno wiem na pewno! Nie zamieniłbym na nikogo innego niektórych znajomych poznanych w sieci! Jestem raczej charakternym człowiekiem, któremu ciężko przemówić do rozsądku a mimo wszystko są osoby, które potrafią. A gdy człowiek jedzie na spotkanie z osobą/osobami, których nie widział nigdy "na żywo" ma w sobie niesamowitą ciekawość i niejednokrotnie takie spotkania pomagają jeszcze bardziej zawęzić relacje. Na naszym forum również można zaobserwować takie zjawiska. Żyjemy wszyscy w jednej społeczności, dla wielu spędzanie czasu na forum jest codziennością. Często znajdujemy tutaj osoby do wspólnych rozmów, tematów. Nawet zdarza się, że osoby z sieci spotykają się w jednym miejscu i wspólnie spędzają czas. Takie mamy już czasy i prędzej czy później każdy się temu podda aczkolwiek ta część internetu jest bardzo pozytywną częścią z której wypływają głównie korzyści dla każdego człowieka. Również ja poznałem tutaj wiele osób, z którymi mogę porozmawiać na wiele tematów. Nie z każdy się zgadzam, ale mimo wszystko jest o czym pisać!
  19. ♦ Jakie masz plany na najbliższy rok ? ♦
  20. Jeśli na ostatniej prostej nic nie ulegnie zmianie to Krzysztof Piątek zostanie graczem AC Milan. Menedżerowie napastnika przebywają w Mediolanie i ustalają szczegóły rekordowego transferu. Włodarze klubu z Mediolanu mają bardzo ciężkie zadanie. Muszą znaleźć następce Gonzalo Higuaina, który lada moment ma przenieść się do Londyńskiej Chelsea. Następcą Argentyńczyka ma być Polak, objawienie tego sezonu we Włoszech. Kariera Piątka przypomina jazdę bez trzymanki. Napastnik może w pół roku po wyjeździe z Polski trafić do Milanu, który mimo słabszego okresu w historii klubu dalej jest gigantem włoskiej piłki. Krzysztof Piątek to wychowanek Lechii Dzierżoniów, w której zagrał tylko 6 spotkań aby przenieść się do Zagłębia Lublin a później do Cracovii Kraków. W sumie Piątek w naszej rodzimej ekstraklasie rozegrał 135 spotkań, strzelając w nich 47 bramek. W Czerwcu Cracovia zainkasowała za Piątka 4 miliony euro i od tego momentu napastnik zaczął robić furorę w niemal całej europie. Mówiło się już o zainteresowaniu ze strony takich gigantów jak Real Madryt, który zmaga się z brakiem prawdziwego i skutecznego napastnika. Mimo, tego transfer do Realu w tym momencie byłby krokiem w tył dla Piątka. Jak podał portal weszlo.com kwota transferu ma wynieść od 40 do 45 milionów euro. Przejście do Milanu będzie dużym krokiem w karierze Piątka, ale w tym momencie jedynym słusznym, jeżeli utrzyma dobrą dyspozycje z Genoi nie powinien mieć problemu z wywalczeniem sobie miejsca w pierwszym składzie. Jeśli transfer dojdzie do skutku to Piątek stanie się najdroższym polskim piłkarzem i wyprzedzi Arkadiusza Milika, za którego Napoli zapłaciło 32 miliony euro. Statystyki Krzysztofa Piątka w 2018 roku: 13 bramek w 19 meczach Serie A 6 bramek w 2 meczach Pucharu Włoch 12 bramek w 17 meczach Lotto Ekstraklasy 1 bramka w 2 meczach reprezentacji Polski RAZEM: 32 bramki w 40 meczach A Wy jak oceniacie ten ruch ? Transfer do Milanu wyjdzie Krzysztofowi na dobre czy jednak zagubi się w klubie z taką tradycją i takimi oczekiwaniami ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie