Myślałem o tym i doszedłem do wniosku, że jest to raczej zbędne. Niektórzy mogą mieć za plecami krzyczące dziecko lub inne odgłosy gospodarstwa domowego i to by mocno przeszkadzało. Druga sprawa jest taka, że gdyby wynikły problemy to trzeba by robić wywiad od początku. Dam wam taki przykład: dziś kolejna osoba udzielała mi wywiadu, problem pojawił się gdy długo nie otrzymywałem od niej wiadomości. Po 30 minutowej przerwie okazało się, że odpowiedź była zbyt długa i komunikator gg nie przesłał jej do mnie. A pomiędzy tym było jeszcze sporo tekstów w stylu "a teraz doszło?" itp. Dochodzi jeszcze problem słuchawek. Nie każdy je ma, a co za tym idzie używa głośników zwykłych lub wbudowanych w laptopie. Gdyby robić z nimi wywiad to byłoby mocno słyszalne echo własnych słów. Pisemny wywiad jest o tyle lepszy, że możemy go poprawić i do tego czytelnicy mają czas aby na spokojnie przetrawić niektóre słowa w umyśle. edit. Myślę, że skoro redakcja w osobach mnie oraz pomysł zdecydowanie odrzuca to temat można uznać za rozwiązany.