Nick: Evanella Z jakiej rangi rezygnujesz?: Junior Administrator i niżej. Powód: Gdybym miała podać tylko jeden powód to stanowczo byłby to brak zainteresowania kogokolwiek z wyżej postawionych w rozwój sieci.
Jedna osoba nic tutaj nie zdziała. Ponadto nie uważam abym musiała prosić kogokolwiek z nich o pomoc jeśli chodzi o sieć, którą przecież się zajmują.
Kiedy @fiGhT napisał rezygnacje posypały się opinie - "myliłem się co do Was". Nie, to my się myliliśmy. Z każdym dniem było coraz gorzej i nawet teraz
kiedy sieć jest na skraju upadku nikt z Was nie był na tyle odpowiedzialny żeby przez PARĘ DNI poinformować użytkowników o tym co się dzieje.
Nie widzę z Waszej strony nawet minimalnego zaangażowania, natomiast u fiGhT'a widziałam go dużo. On zawsze jako pierwszy zamykał zbędne tematy, warnował,
zgłaszał i co najważniejsze BYŁ na forum i pilnował porządku. Może czasem był surowy, ale taki właśnie powinien być Moderator.
@ferstel mam Tobie dużo do zarzucenia ostatnimi czasy. Śmiem sądzić, że wyczuwasz w tej sytuacji nutkę korzyści w Twoją stronę, bo
w końcu to Ty manipulacją próbowałeś mnie przekonać jak to bardzo nadajesz się na Administratora forum. Nie, mój drogi. Ja będąc na forum rok krócej niż Ty mam
więcej przesiedzianych godzin na forum niż Ty. Mam nadzieję, że organ decyzyjny weźmie to pod uwagę.
Podsumowując. Moje odejście jest spowodowane wieloma aspektami. To lekceważenie mojego zdania w Administracji, gdyż w tym momencie jedynym
co powinniście ode mnie usłyszeć to "a nie mówiłam" i dobrze o tym wiecie. To brak zainteresowania innych w życie forum. To toksyczne community jakie tutaj pozostało.
I wreszcie to, że Wam już nie zależy i próbujecie za wszelką cenę pokazać jak to się zajmowaliście forum, a my, którzy mamy już tego dość i odchodzimy jesteśmy śmietniskiem.
Przykro mi, że takie zachowania w tym momencie mają miejsce. Zamiast zatrzymywać ludzi przy sobie sprawiacie, że jedynym czynem jaki chce się zrobić po wejściu na tą sieć jest
naciśnięcie wielkiego czerwonego X po prawej stronie na górze.
Mam nadzieję, że zostanie mi wybaczone to, że w takiej sytuacji zostawiam sieć, ale naprawdę nie mam już siły i przestałam wierzyć w jej rozwój.
Jeśli będziecie potrzebowali mojej pomocy w czymkolwiek to wiecie gdzie mnie znaleźć i gdzie pisać.
Na tym chciałabym zakończyć to długie wylewanie żali i pozdrowić wszystkich, których miałam przyjemność poznać.
Trzymajcie się. Say~