Wczoraj stało się coś czego mało kto by się spodziewał. W Korei Południowej przeforsowano ustawę, wedle której boostowanie oraz współdzielenie konta jakiejkolwiek gry stało się przestępstwem.
W Polsce jest to rzecz normalna. Mimo, że producenci gier jasno w swych regulaminach zastrzegają, że udostępnianie konta innym osobom jest zabronione i możemy za to stracić je na zawsze, to gracze niewiele sobie z tego robią. Powszechne są oferty w różnych serwisach aukcyjnych gdzie ludzie reklamują swe usługi w podwyższeniu poziomów w różnych grach za pieniądze.
Teraz jednak mieszkańcy Korei muszą być ostrożni, ponieważ za takie praktyki grozi grzywna sięgającą niemal 20 000 $ lub kara pozbawienia wolności do dwóch lat.
Korea od jakiegoś czasu szybko rozrosła się jeśli chodzi o nowe technologie i od niedawna poważnie zabrała się za problemy z wszelakimi oszustwami w grach. Jeszcze niedawno czitowanie w grach również zostało uznane za PRZESTĘPSTWO, co oznacza, że osoby czitujące będą ścigane prawnie.
Jeszcze w zeszłym roku aresztowano jednego z twórców popularnych czitów do gry CS:GO i postawiono mu zarzuty. Kilkadziesiąt tysięcy, które zarobił na sprzedaży swego oprogramowania zostało naliczone jako grzywna, więc na dłuższą metę nic nie zyskał, a grozi mu jeszcze areszt.
Czy takie podejście do problemów w sieci i grach jest dobre? Przekonamy się, lecz na pewno jest skuteczne i wystarczająco odstrasza przeciętnych oszustów.