Skocz do zawartości
Forum
Regulamin

Zasady i wytyczne obowiązujące wszystkich użytkowników

Administracja

Poznaj zespół moderatorów i administratorów dbających o społeczność

Ranking Użytkowników

Zestawienie najbardziej aktywnych członków naszej społeczności

Serwery
Bany CS2

System banów na serwerach Counter-Strike 2

Bany CS 1.6

System banów na serwerach Counter-Strike 1.6

Sklep CS2

Dostęp do usług premium i przywilejów na serwerach CS2

Statystyki Graczy - CS2

Sprawdź najlepszych graczy naszych serwerów CS2 oraz ich dokładne statystyki!

Sklep CS 1.6

Oferta usług VIP/SVIP dla graczy Counter-Strike 1.6

Odwołaj się od bana

Oficjalna procedura odwoławcza dla zablokowanych graczy

Społeczność
Wydarzenia

Kalendarz turniejów, konkursów i integracyjnych spotkań graczy

Discord

Dołącz do naszej społeczności na discordzie

Aktualności

Bieżące informacje dotyczące serwerów i środowiska CS

Pomoc

Przewodniki, poradniki i wsparcie dla wszystkich użytkowników

Nowy szablon forum
csowicze.pl


Przygotowaliśmy dla Was nowy wygląd forum! Na pewno znajdziecie rzeczy, które można ulepszyć. Dajcie nam znać w dedykowanym wątku. Wasza opinia jest dla nas ważna!

Czytaj więcej

Największy spamer czatbox'a! Weź udział kolejnej edycji konkursu!


Wraz ze startem nowej odsłony forum ruszamy z kolejną edycją konkursu spamer czatbox'a! Do wygrania fajne nagrody w tym $$$$

Czytaj więcej

Csowicze – Odświeżona Odsłona | Parę Ważnych Informacji


Wracamy po krótkiej przerwie... Przeczytaj ogłoszenie by być na bieżąco!

Czytaj więcej

Nasze serwery

  • Counter-Strike 1.6 Counter-Strike 1.6
    • Nowy ONLY DD2 - PRACE
    • 51.77.39.131:27016
    • 0 / 32 graczy
    • mapa:


      cs_assault

    • Właściciel:

        • Właściciele
        • Mapa cs_assault
        • Protokół source
        • Procentowe wypełnienie 0%
        • Najwięcej graczy 2
  • Counter-Strike 2 Counter-Strike 2
    • Nowy Only Mirage
    • mirage.csowicze.pl
    • 3 / 20 graczy
    • mapa:


      de_mirage

    • Właściciel:

  • Teamspeak 3 Teamspeak 3
    • Nowy TS3 - Csowicze
    • ts3.csowicze.pl
    • 0 / 32 graczy
    • Właściciel:

        • Właściciele
        • Protokół teamspeak3
        • Procentowe wypełnienie 0%
        • Najwięcej graczy 3
  • Discord Discord
    • DC CSowicze
    • Kliknij przycisk Połącz
    • 61 / 61 graczy
    • Właściciel:

  • 7 Wszystkich serwerów
  • 82 / 235 Wszystkich graczy
  • 35% Zapełnienie serwerów

Klusia

Wilczy bilet
  • Postów

    698
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22
  • Dotacje

    350.00 PLN 

Zawartość dodana przez Klusia

  1. Witamy! Mamy nadzieję, że zostaniesz z Nami na dłużej! Zapraszam na serwer Discord!
  2. Witamy! Mamy nadzieję, że zostaniesz z Nami na dłużej! Zapraszam na serwer Discord!
  3. Witamy! Mamy nadzieję, że zostaniesz z Nami na dłużej! Zapraszam na serwer Discord!
  4. Witamy! Mamy nadzieję, że zostaniesz z Nami na dłużej! Zapraszam na serwer Discord!
  5. Klusia

    #1 Tygodniówka!

    Nooo, te nawałnice to akurat był bardzo szalony czas, ale przynajmniej fajnie się oglądało przez okno w nocy błyskawice - uwielbiam to!! Bardzo fajne newsy, można się dowiedzieć czegoś ze świata - ja kilku rzeczy nie wiedziałam i przyznaję się z ręką na sercu!
  6. 1. Imię: ● Moje imię brzmi Aleksandra. 2. Wiek: ● Liczę sobie 19 surowych zim. 3. Kilka słów o sobie: ● Kilka słów.. ojoj.. gdyby tak się dało. Większość mnie tu zna tudzież kojarzy, ale dla tych, którym nie po drodze było mnie tu poznać lub są nowi napiszę kilka słów. Mam na imię Aleksandra, a właściwie wolę zdrobnienie Ola. Pochodzę z małej miejscowości umiejscowionej na północy naszego pięknego kraju, która nosi nazwę Czarna Woda - co ciekawe faktycznie płynie tu woda, która wygląda na czarną, a jest z tym też związana pewna legenda, ale nie będę jej tu przytaczać. Mam 19 surowych zim, bo w końcu urodziłam się w środku zimy, ogólnie 25 stycznia 2002 rok. Interesuję się najbardziej chyba muzyką, której byłabym w stanie poświęcić cały swój czas wolny i ogólnie całe swoje życie! Prowadzę kanał na YouTube, który zdobył już przeszło 60 tysięcy subskrypcji. Uwielbiam śpiewać, grać na ukulele oraz uczyć się nowych rzeczy. Występuję czynnie w okolicy, a także i dalej, jeden z moich większych występów to występ na ErgoArenie jako support przed Ewą Farną - było to mega doświadczenie i wspominam je bardzo pozytywnie. Większość kojarzy mnie z piosenki z "Typowych Tekstów Nauczycieli" bądź z piosenek, które wykonywałam na zlecenie innych większych ode mnie kanałów - są to piosenki głównie o tematyce gier. Ponadto nie bez powodu składam podanie do redakcji... interesuję się również pisaniem czego mogliście niejednokrotnie doświadczyć podczas mojej kadencji redakcyjnej tutaj na forum, ale także poza nią. Pisanie jest dla mnie czymś mega, odrywa mnie od rzeczywistości i pozwala znaleźć się w innym świecie. Piszę opowiadania, piosenki, wiersze, artykuły, dosłownie każdą formę literacką - a co najważniejsze piszę z wielką przyjemnością i daje mi to satysfakcję, pozwala przy tym rozwijać się moim umiejętnościom, które chyba posiadam. W okresie wakacyjnym lubię sport i rekreację - rower, spacer -. Co by tu jeszcze powiedzieć więcej.. jestem po prostu sobą, nie lubię nikogo udawać, wydaje mi się, że wśród użytkowników jestem lubiana, ale no nie mi to oceniać. Staram się być jak najbardziej bezkonfliktowa, pomocna i aktywna. Nie lubię, gdy coś nie idzie po mej myśli, ale popełniając jakikolwiek błąd staram się go naprawić w taki sposób aby wszystko szło tak jak powinno. Lubię pomagać innym ludziom, kocham słuchać dobrej muzyki, a w wolnym chwilach grywam w CS'a przesiadując na różnych serwerach, gdzie poznaję masę nowych ludzi i kręcę z nimi dobre śmieszki. Spytacie pewnie od razu czemu nick "Klusia"? Mój pseudonim artystyczny "Clueey" / Klułi /często nie był dobrze wymawiany i grając w jakąś gierkę pewien czas temu ktoś powiedział do mnie "Kluska", potem zrodziło się "Klucha", a finalnie zostało "Klusia" - spodobało mi się, jest oryginalne, co? Obecnie jestem właścicielką serwera Discord, a doszły mnie słuchy, że szukacie redaktora! 4. Doświadczenie: ● Bycie redaktorką nie jest mi obce, ową funkcję pełniłam wiele razy na forach, na których przebywałam, nawet tutaj miało to miejsce, niestety odeszłam, ale teraz czas naprawić to co się zepsuło - oczywiście, jeżeli mi na to pozwolicie! Nie było na mnie żadnych skarg co wskazuje na to, że wykonywałam swoją pracę rzetelnie i sumienne. Swego czasu pisałam również artykuły do gazet oraz chciałam wydać swoją książkę, jednakże niestety na chęciach się skończyło, przerzuciłam się na tworzenie opowiadań i innych prac pisemnych, które możecie znaleźć w Naszej redakcji. Pisanie jest dla mnie czystą przyjemnością. 5. Przykładowe prace: 6. W czym czujesz się najlepiej? X - Czuje się dobrze: *Serie - X *Wywiady - X *Newsy/Wiadomości - X *Artykuły - X *Ciekawostki - X *Gazetki - X (kiedyś robiłam gazetki, aczkolwiek nie wiem jak to teraz wygląda, byłabym skłonna spróbować) *Recenzje - X 7. Kontakt: ● PW forum, Steam, GG, Messenger, Snapchat, Instagram - wszystko. Wymagania: Znajomość zasad ortografii, gramatyki i interpunkcji ✅ Pisanie sensownych postów ✅ Konto na forum, które zostało zarejestrowano co najmniej miesiąc temu ✅ Minimum 40 postów ✅ Umiejętność czytania ze zrozumieniem ✅ Znajomość regulaminu ✅ Minimum 16 lat ✅ Brak ostrzeżeń na forum ✅ Co najmniej jedna przykładowa praca (1 - Twoja praca lub 3 - innego typu) ✅
  7. Każdy marzy o tym, aby w jego życiu pojawiały się same dobre, przynoszące korzyści znajomości — takie, w których trudno o jakąkolwiek kłótnie, zgrzyty czy inne przepychanki słowne. Wydaje mi się jednak, że pomimo tego, że zdarzają się sytuacje, w których taką „bratnią duszę” odnajdziemy, to w historii każdego z nas chociaż raz przewinęła się osoba, którą przyszło nam określić mianem „toksycznej". — O co chodzi z tą toksycznością? — Zacznijmy od tego z czym w ogóle kojarzy Ci się "toksyczność". Jednym może kojarzyć się z jadem jakiegoś nad wyraz jadowitego węża, który po ukąszeniu wszystkie zawarte w sobie toksyny wstrzykuje w nasz organizm, co wpływa na nas czasem i śmiertelnie, a drugim może kojarzyć się z jakąś toksyczną substancją żrącą, która podczas wycieku np. na Naszą skórę wyżera jej cząstkę, zostawiając na nas swój ślad, którego trudno się później pozbyć. Tak samo wygląda to z ludźmi, gdy poznajemy osobę, która jest toksyczna zazwyczaj tego na początku nie dostrzegamy, jednak gdy już to dostrzeżemy to dobrze jest porozmawiać poważnie z tą osobą lub zacząć ograniczać z nią kontakt. — Toksyczność w przyjaźni — Toksyczne relacje mogą obejmować dowolny obszar relacji międzyludzkich. Jednym z nich jest przyjaźń. W przypadku tej relacji najczęstszą trucizną wydają się plotki i kpiny ze strony tzw. przyjaciół. Jednak jad może nie być widoczny z zewnątrz. Chyba każdy miał w życiu sytuację, w której przyjaciel wykorzystał nas, nadużył naszej cierpliwości lub gdy nasi przyjaciele po prostu obrażali nas bez powodu czy też byli bardzo zazdrośni o poznawanie nowych ludzi przez nas i zaprzyjaźnianie się z nimi. Można to usprawiedliwić tym, że troszczą się o nas i nie chcą być odkładani na bok, ale we wszystkim, też w przyjaźni, są pewne limity. Wszyscy mamy nadzieję, że bliscy nam ludzie będą nas wspierać i otaczać dobrym słowem. Każdy ma nieco inne rozumienie, ale kryje się za nimi to, że wszyscy mamy nadzieję, że ta relacja przyniesie nam satysfakcję oraz pozytywne doświadczenia. Relacja z przyjaciółmi to więź emocjonalna, która opiera się na wzajemnej interakcji. Jak rozpoznać czy przyjaźń jest toksyczna? Toksyczna przyjaźń zaczyna się wówczas, gdy przynajmniej jedna ze stron na siłę utrzymuje kontakt, czuje się niedoceniana, wyczerpana, a przyjaźni towarzyszą negatywne emocje. Dlatego, jeśli podczas lub po spotkaniu z przyjacielem czujemy się przyzwyczajeni, zirytowani lub po prostu smutni, powinniśmy zastanowić się, czy stało się coś złego i czy ta przyjaźń jest warta poświęcenia. — Toksyczność w miłości — W miłości wygląda to ciupkę inaczej niż w przypadku wyżej wspomnianej przyjaźni. Nadmierna zazdrość, obwinianie, ciągła uraza, brak szacunku — to kilka cech, które mogą charakteryzować związki toksyczne. Wydaje się, że każdy z nas miał do czynienia z przynajmniej jednym z nich. Na przykład, gdy spotykasz się z przyjaciółmi, druga połowa wysyła ci dziwne wiadomości SMS, które wydają się być pisane w nerwach. Kiedy zapomnimy o ważnym dniu, jakim jest rocznica, kiedy ponosimy odpowiedzialność, by pozbyć się uporczywych wymagań i obwiniania nas, pojawia się też toksyczna miłość. W intymnych związkach jesteśmy szczególnie narażeni na toksyny, ponieważ te relacje mają dla nas największe znaczenie i wiążą się z największymi emocjami. Więc jaki jest toksyczny związek? To relacja, która niszczy nas od środka. Będąc w takim związku wydaje nam się, że kochamy na zabój, a z drugiej strony nienawidzimy drugiej osoby, gdy tak się dzieje to jak najszybciej szukamy sposobu na ucieczkę. Podsumowując.. związek toksyczny to taki, od którego bardzo chcielibyśmy uciec, aczkolwiek z drugiej strony coś nam na to nie pozwala. Dlaczego, więc tkwimy w takim związku? Jest to szczególnie trudne pytanie. Można powiedzieć, że polega to na tym, że jesteśmy uwięzieni w tej relacji głównie dlatego, że nie możemy się jej pozbyć. Sama myśl o tym, że druga połowa może być z innymi ludźmi, wprowadza nas w panikę i wzbudza różne spekulacje na ten temat. Dochodząc do punktu krytycznego, rozstajemy się, po czym nasz partner wraca, obiecuje poprawę i błaga o wybaczenie, wtedy na ogół ulegamy. W toksycznym związku szczególnie dotykają nas silne uczucia i ekstremalna świadomość przywiązania emocjonalnego. Możemy przyznać, że nie możemy już żyć z tym człowiekiem, ale jednocześnie go kochamy. Nie jest łatwo pozbyć się tej niewoli. Czasem zostajemy w takim związku latami mając nadzieję, że w końcu coś się zmieni. Kiedy jesteśmy wystarczająco dojrzali, aby zdecydować się na zerwanie, toksyczny związek może się skończyć. — Toksyczność w rodzinie — Oj tak, żeby nie było tak kolorowo to z toksycznymi zachowaniami mamy też styczność u własnej rodziny — często u rodziców, czego jako małe, nierozumiejące do końca świata dzieci, nie dostrzegamy. Kiedy mamy do czynienia z zachowaniami toksycznymi u rodziców? Np. wtedy, gdy któreś z nich zaczyna czytać nasz pamiętnik (kiedyś niektórzy z nas takie prowadzili, nie ma co się oszukiwać), a także czytając Nasze SMS-y czy kontrolując nas na każdym możliwym kroku. Toksyczni rodzice często stosują tak zwane ataki pasywne. Nazwa wzięła się stąd, że w przeciwieństwie do ataków biernych nie ma to nic wspólnego z ciałem. Gdy dziecko popełni błąd lub nie postępuje zgodnie z życzeniem rodziców, nie krzyczą ani nie podnoszą ręki, ale za to reagują cicho i chłodno emocjonalnie, co może wywołać u dziecka poczucie winy, stres i lęk, rodzic zakłada, że dziecko zrozumie, co zrobiło źle i samo stwierdzi jak to naprawić. Ten wzór może zostać wyryty w psychice młodego człowieka, co sprawi, że w przyszłości będzie zachowywał się podobnie jak jego rodzina. Na koniec powiem jeszcze, że w nietoksycznej relacji rodzinnej wygląda to tak, że dziecko nie jest przesadnie oceniane, rodzice liczą się z tym co czuje ich dziecko oraz liczy się z jego zdaniem, w toksycznej relacji jest to zupełnie odwrotne. — Dlaczego warto odsunąć się od takich osób? — Od takich osób warto się odsunąć, chociażby dlatego, że nas ograniczają. Spójrz na to z tej strony, że takie osoby są naprawdę bardzo dociekliwe i ciekawskie i z pełną premedytacją namieszają w Twoich innych znajomościach. Czy jest to warte zachodu? Moim zdaniem nie. Ponadto podtrzymywanie kontaktu z taką osobą nie wpływa pozytywnie na Twoje zdrowie psychiczne, bardziej Cię wyniszcza, wyjada. Jeśli masz taką możliwość odsuń się od takiej osoby, jeśli jednak masz poczucie, że nie możesz sobie sam/sama z tym poradzić skonsultuj się ze specjalistą — psychologiem. Mimo, że może wydawać Ci się, że to głupie, to ta osoba z zewnątrz pomoże Ci otworzyć umysł i jakoś zabić te wszystkie myśli, a w rezultacie sam/sama poczujesz się lepiej powoli niwelując myśli o osobie, która dotychczas Cię niszczyła na tle psychicznym. Poniżej macie ilustrację z 6 czynnikami określającymi zdrową relację. Ps. Z filmów o toksycznych relacjach międzyludzkich polecam film "Zaginiona Dziewczyna" (Gone Girl, 2014, reż. David Fincher). Źródła: klik klik oraz wiedza własna
  8. Bardzo fajna gazetka, estetyczna, chociaż na telefonie się trochę posypało (nie wiem czy tylko mi), jak zawsze super robota Fuksi!
  9. Oooo, no powiem Ci, że kusisz, kusisz, rozważę tą propozycję, haha Bardzo fajnie się czytało!
  10. Cześć!
  11. Witamy! Mamy nadzieję, że zostaniesz z Nami na dłużej! Zapraszamy na Discorda, jeśli lubisz!
  12. To za moje ciężko zarobione pieniądze. Dziękujemy za wsparcie!
  13. Bully to było coś, by się zagrało! Mam nadzieję, że wypuszczą kiedyś - niebawem - jakąś ciekawą, nową gierkę, która podbije internet!
  14. To lecim na wesele
  15. Klusia

    Urodziny Quardass21

    Stówka, Misiu
  16. Ja powiem krótko, zwięźle i na temat: temat jokerka nie ciągnie się od dzisiaj i nie wiem dlaczego nikt nie reaguje na tego typu "podchody" w szczególności w wykonaniu miśka i ringa. Chcecie się z kogoś pośmiać? Okej, macie pw, z tego co wiem macie swoją grupkę wzajemnej adoracji, więc możecie tam sobie szydzić z innych skoro tak bardzo śmieszy Was fakt, że np. jokerek robi to co lubi i stara się działać w tym kierunku, skoro sobie nie życzy żebyście publicznie się z niego naśmiewali, to czego nie rozumiecie? Ponadto w oczach nowych użytkowników na pewno nie wygląda to dobrze i nie tworzy przyjaznej atmosfery wokół sieci. Skoro nikt jeszcze tego nie zauważył z administracji i nie zareagował to okej, aczkolwiek wydaje mi się, że sprawy już idą o krok za daleko i wypadałoby wyciągnąć z tego jakiekolwiek konsekwencje, no chyba, że ktoś tu posiada pewnego typu immunitet. Buziaczki @ misiek223ViceMister Czy Ty udajesz? XD WSZYSCY WIDZĄ TO JUŻ OD DŁUŻSZEGO CZASU. No.. może oprócz Twojej śmiesznej szajki znajomych. Chociaż przyznaj się do winy, może Jokerek też parę razy zawinił, ale to dlatego, że naprawdę ciężko wytrzymać to Wasze żałosne zachowanie i czasem człowiek wybucha, ile można śmiać się z tego samego? Macie po 12 lat czy ile? Ni to śmieszne, ni to fajne, nikomu to nie imponuje jak mniemam. @ misiek223ViceMister Może i mnie się nie tyczy ta skarga, ale widzę co dzieje się na czatboxie i irytuje to nie tylko mnie - uwierz. Ja powiedziałam tylko co uważam, do nikogo nic nie mam i nie miałam, ani do Ciebie, ani do jokerka ani do nikogo innego, po prostu Wasze prowokacje z czasem stały się żenujące, co mam Ci więcej powiedzieć? To jest wina Was obojgu, a nawet wina całej Twojej grupki + jokerka, bo się nawzajem prowokujecie, choć częściej te prowokacje lecą z Waszej strony, zamiast na pw załatwić daną sprawę.. Ty z kilkoma osobami nakręcasz sytuacje wysyłając jakieś głupie obrazki związane z jokierkiem, jakieś głupie tekściki, wtrącanie się w zdanie. Nie mów, że tak nie jest. @ Ringo No tak, zaznacz, że to Wy jechaliście po Nas jak po szmatach, że tak to ujmę, gdzie ja praktycznie nikogo z Was nie uraziłam w dosadny sposób, jeśli tak było pokaż mi i udowodnij. Tak, żart na 1 kwietnia wymknął się trochę spod kontroli i co z tego? Skąd wiesz, że nie wyniesiono konsekwencji? Może wobec Was nie wyniesiono, chociaż dostaliście warny na chwilę. Wyobraź sobie, że ja otrzymałam blokadę na Czatboxa razem z @ P00F em, więc powiedz co Ty wiesz i po co wypowiadasz się na tematy, o których nie masz zielonego pojęcia? Jeżeli jedyny Twój argument to "1 kwietnia" to gratuluję.
  17. Fajny buziol Daj buszka!
  18. Piękny ku*wa jesteś, pozdrawiam
  19. Cycki to fajna sprawa
  20. Bardzo fajny artykuł, Kubol! Oby takich więcej
  21. Ojjj, tak, tam jest przepięknie! Bardzo miły, ciekawy artykuł, kilku rzeczy nie wiedziałam
  22. Kawał dobrej roboty, ale czego innego się spodziewać po tak wspaniałej redaktorce!
  23. Wydaje mi się, że @ Ringo skoro na drugą literę alfabetu
  24. Cześć ludki! Przychodzę do Was znowu z opowiadaniem, tym razem troszkę krótszym, nawet nie pamiętam kiedy je pisałam.. chyba w zeszłym roku, ale postanowiłam się z Wami nim podzielić. Miłego czytania! Kiedyś przypadkowa osoba, zadała mi pytanie: - Czym jest dla Ciebie miłość? Zadziwiona oraz lekko zagubiona zaczęłam zastanawiać się nad odpowiedzią. Było to pytanie, na które każdy z Nas odpowiedziałby indywidualnie, pytanie, które stosunkowo bywa trudne. Po dłuższej chwili namysłu, odrzekłam: - Miłość jest dla mnie jak pułapka, gdy raz w nią wejdziesz, trudno jest się wydostać. Jest to uczucie, które z dnia na dzień się pogłębia, w końcu, gdy dochodzi do wysokiego jej stadium trudno jest chociażby o rozstanie, a także każda kolejna kłótnia bywa bardzo bolesna. Nastoletnia miłość często bywa ślepa.. bardzo często, jednakże każdy z Nas miał w swoim młodocianym życiu chwile uniesień, chwile upadku oraz chwile czułości, przecież to normalne, jak to mówią: żyje się dalej. Są różne rodzaje miłości.. od miłości prawdziwej, po najgorszą fałszywą bądź toksyczną. Z własnych doświadczeń wiem, że prawdziwą miłość ciężko dostrzec, najczęściej dostrzega się ją dopiero wtedy, gdy odchodzi lub gdy już jej z Nami nie ma. Miłość toksyczna jest męcząca, nikomu nie życzę trwania w tak chorej relacji, ponieważ psychicznie można siąść, po prostu, nie ma dnia spokoju, kłótnia na kłótni, łza na łzie, lepiej nie brnąć w takie znajomości i jak najszybciej je kończyć. Miłość powinna być odwzajemniana oraz powinna być ostoją spokoju, wsparcia, zrozumienia.. To moja definicja miłości, a jaka jest Twoja? Na chwilę osoba ta zaniemówiła, wydawało mi się jakby przez chwilę zastanawiała się skąd taka - za przeproszeniem - "gówniara" ma pojęcie o miłości i wiedziała jak konstruktywnie odpowiedzieć na wcześniej postawione pytanie. Moment później odparła: - Mojej definicji nie muszę przedstawiać, rozmawiamy tutaj o Tobie, nie o mnie. Zadziwiłaś mnie swoją odpowiedzią. Powiedz mi w takim razie jak wyobrażasz sobie swojego chłopaka, a w przyszłości męża, czyli osobę, z którą chciałabyś spędzić swoje całe dalsze życie? Tym razem to ja na chwilę musiałam przystopować i wziąć dwa głębokie wdechy. Dlaczego ta osoba nie chce przedstawić mi swojego zdania? Może czegoś się wstydzi lub coś ukrywa? Nie wiem.. Chociaż z drugiej z strony dziwne jest też to, że nikt nigdy nie zadawał mi tego typu pytań, a tym bardziej ktoś całkiem przypadkowy, z kim nie miałam nigdy do czynienia, ale cóż.. skoro już weszłam w rozmowę to ją dokończę, z resztą to i tak zwykły przysłowiowy "Kowalski", który nic o mnie nie wie. Odpowiedziałam więc: - Miło mi. Ogólnie powiem, że wiem, że nie ma czegoś takiego jak "idealny mężczyzna", bo jak wszyscy dobrze wiemy ideały nie istnieją, chyba, że te własne. Jestem tylko zwykłą nastolatką, a jednak marzę o facecie, który byłby w stanie zapewnić mi poczucie bezpieczeństwa, ponieważ wydaje mi się, że to właśnie jedna z głównych ról faceta, zapewnienie swojej kobiecie spokoju. Marzy mi się, aby mój przyszły partner umiał rozmawiać na wszystkie tematy, by po prostu nie odwracał kota ogonem ani nie uciekał przed rozmową, bo jak wiemy to jest kluczowa część związku. Bardzo zależy mi na tym, aby okazywał mi wsparcie w życiu, w pasjach, we wszystkim tym co robię. Aby nie obrażał się o najmniejsze błędy jakie popełniam, bowiem każdy z Nas to robi, jesteśmy tylko ludźmi, a błędy uczą Nas czego nie powinniśmy robić. Taki mężczyzna, który opiekuje się rodziną i szanuje swoją kobietę. Wygląd nie jest najważniejszy, wystarczy, by dbał o siebie. Powinien być odpowiedzialny oraz zaradny, potrafiący dzielić się swoim światem z ukochaną. To w sumie cechuję mojego wybranka, na którego jeszcze nie trafiłam. Skąd te pytania? Nieznajomy zerknął na mnie leciutko spod byka, a z jego oczu mogłam wyczytać, że moje odpowiedzi go usatysfakcjonowały. Chwilę patrzeliśmy sobie prosto w oczy, śląc przy tym niewinne uśmiechy, gdy w końcu zdecydował się odpowiedzieć na zadane przeze mnie tym razem pytanie: - Jesteś bardzo mądra jak na swój wiek. Pytam, ponieważ zastanawiało mnie co siedzi w głowie takiej nastoletniej, ciemnowłosej, jasnookiej dziewczyny, Twoje odpowiedzi bardzo mnie zadziwiły i dały mi dużo do myślenia. Czasem zaczepiam różne osoby na ulicy zadając im właśnie takie pytania, ponieważ bardzo interesują mnie ich odpowiedzi. Nie każdy chce ze mną rozmawiać, ale ja to szanuję i rozumiem. Życzę Ci odnalezienia szczęścia w miłości, bo wydaje mi się, że na to zasługujesz! Muszę iść dalej. Pożegnałam się z nim dużym, mocnym przytuleniem, słowa, które powiedział do mnie trochę podbudowały mnie na duchu. Zrozumiałam wtedy, że to jak postrzegam miłość nie jest wcale czymś złym, jest czymś dobrym, tylko nie każdy jest w stanie to docenić i zrealizować, muszę szukać kogoś z kim odczuję pełnię szczęścia, tego będę się trzymać.
  25. @ P00F
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie