Tak i dalej trenuję ale tylko rekreacyjnie. Koszykówka to jeden z najbardziej kontuzjogennych sportów i prędzej czy później każdy ich doświadczy, kolona i kostki często są nie do naprawiania. Ja już się swoich kolan pozbyłem dla tej gry Poza tym Koszykówka jest bardzo wymagająca pod względem kondycyjnym, bieganie nawet po dużym boisku do nogi nie zmęczy cię tak jak zagranie meczu w kosza.