[media=YouTube]
[/media]
"Owoc dojrzewa i spada, człowiek czasami musi upaść by dojrzeć,
Te słowa odnoszą się do mnie i nie chce zapomnieć, że w końcu znalazłem odpowiedź
Kim jestem, co robię tu i dokąd zmierzam, musiałem to sobie przypomnieć,
Bo tak naprawdę to kim stałem się dzisiaj zbudowałem ze swoich wspomnień,
Każdy ma swoją drogą, moja była trudna, nadal nie jest mi łatwo
Rozjebane życie poskładać do kupy z tysiąca elementów to czysty hardcor,
Nie trój mi gadką, że znasz to, że warto bo kurwa dobrze wiem, że warto,
Ale żeby zrozumieć to w końcu sam musiałem mordo tutaj spaść na dno.
Kariera, pieniądze, kobiety, alkohol dziś widzę, że to przecież banał,
A jeśli chcesz rozśmieszyć tu Pana Boga to powiedz mu o swoich planach,
To co Ci się marzy, to może Cię zabić, ostrożnie z życzeniami nie wiesz?
Że to co Ci się wydaję dobre, nie koniecznie będzie dobre dla Ciebie..."