Skocz do zawartości

LewyBrzeG

Zasłużony
  • Postów

    1006
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17
  • Czas online

    9d 9g 59m 7s
  • Dotacje

    219.00 PLN 

Zawartość dodana przez LewyBrzeG

  1. @ Czaja @ FastKilleR @ Mundo proszę odebrać flagi na serwerze
  2. 13 lat człowiek chciał sprawdzić co rodzice widza w tej wódce a papierosa 16 lat
  3. @ polkes @ Kaczorekk @ aDk Proszę o odebranie uprawnień na serwerze
  4. 1. Nick zbanowanego: @ nw cs-zone.pl 2. Czas na ile został zbanowany: Na zawsze 3. Powód bana: Niedozwolona nazwa - reklama innej sieci w nicku
  5. Mnie nie musisz namawiać @ RumcajsJumper 😂
  6. Długo myślałem nad napisaniem tego posta bo bałem się krytyki i wyśmiania mnie , ale planowałem zrobić to później, jednak nie mogę trzymać tak długo w sobie dlatego chciałbym podzielić się swoją historią teraz czytając możesz sobie to odpalić Depresję zdiagnozowano u mnie w 2017 roku kiedy chodziłem jeszcze do szkoły, na początku ignorowałem to, bo wiadomo "każdy ma gorsze dni" przecież mam fajnych znajomych spotykam się z nimi , rozmawiamy i ogólnie jest spoko. W pewnym momencie zaobserwowałem u siebie , że coraz rzadziej się uśmiecham, nic nie sprawia mi takiej frajdy jak wcześniej dodatkowo pojawiało się zmęczenie i brak koncentracji w szkole. Z czasem pojawił się w głowie wewnętrzna krytyka typu "jesteś żałosny", "jesteś bezwartościowy", "nie zasługujesz na bycie szczęśliwym". W pewnym momencie pojawił się u mnie problemem z podniesieniem się z łóżka. Udawało mi się mimo wszystko wstawać do szkoły i ogarniać wszelkie obowiązki. Siedząc z ludźmi "zachowywałem się normalnie", ale jednak to wszystko siedziało u mnie w środku. Pojawiły się myśli jaki ma sens życie? Gdy się wyłączałem, marzyłem o tym, żeby zabrała mnie jakaś choroba, żeby potrącił mnie jakiś samochód czy po prostu podciąć sobie żyły. Chciałem żeby to wszystko się skończyło. Mimo, że wiem, że mam dla kogo żyć, nie miało to dla mnie żadnego znaczenia. Bywało tak , że kiedy poczułem się lepiej i czułem ze odpijam się od dna , co utwierdzało mnie tylko w przekonaniu że nie ma co panikować, że to przejdzie. Zdarzało się że wybuchałem płaczem o czym przekonała się już nie jedna osoba. Nagle dotarło do mnie , że jest to coś gorszego niż zwykły trudniejszy czas. Paru osobom powiedziałem o swoim problemie i podejrzeniu z czym mam do czynienia , ale usłyszałem tylko teksty typu "co ty pierdolisz" . Dzięki namowie rodziców, umówiłem się na wizytę u psychiatry. Jednak miałem wątpliwości czy tam iść. W końcu przyszły wakacje czas w którym się wyszaleje jednak i to nie przyniosło mi żadnego ukojenia wręcz przeciwnie było coraz gorzej. Mimo , że kumple wyciągali mnie z łóżka na jakiś melanż czy na piłkę nie byłem w stanie wstać z łóżka, bywały dni, gdzie z łóżka wstawałem tylko, po to, aby chwilę pooglądać filmy, czy pograć w cska i dalej iść spać. Nastał dzień wizyty u psychiatry. Pani doktor , która mnie przyjęła była bardzo miła czułem , że rozumiała mnie, obdarzyłem ja zaufaniem, czułem się bezpieczny. Opowiedziałem jej o wszystkim co siedziało we mnie. Została mi postawiona diagnoza lekkiej depresji po pierwszej wizycie dostałem receptę z lekami myślę teraz będzie tylko lepiej lecz nie byłem świadom , że na początku leczenia było ze mną jeszcze gorzej lecz z czasem zacząłem obserwować , że to wszystko tj słabnie. Chciałbym dodać , że w walce z choroba wspierali mnie moi rodzice, za co jestem im po dziś dzień wdzięczny. Dziś widzę lepsza poprawę wiadomo nie jest idealnie lubi to do mnie wracać, ale doszedłem do wniosku , że dzięki temu , że zaufałem pani psychiatrze i przyjmowałem leki wyszło mi to na dobre. Dziś sobie myślę "co by było gdybym wtedy nie poszedł" tego nie wiem prawdopodobnie nigdy byśmy się nie poznali i nie napisałbym tego Depresja jest bardzo cicha, która może przyjść powoli w najmniej oczekiwanym momencie , która stopniowo wyłącza radość z życia i wypełnia Cię wszystkim co najgorsze jest to stan, gdy po wstaniu z łóżka stoisz przed lustrem i nie jesteś w stanie na siebie patrzeć zabiera ci wszystko co zawsze sprawiało Ci radość i zarazem każe tobie myśleć, że przecież wstajesz do tej szkoły, raz na jakiś czas się uśmiechasz, spędzasz czas z przyjaciółmi, więc nie jest źle. A że po powrocie do domu czujesz pustkę, to oj tam oj tam. Teraz patrzcie na to zdjęcie. Czy widać na nim depresję? To już sami oceńcie. Przez te lata doszło do mnie , że depresja nie ma jednej przyczyny. Jak pewnie wiecie może pojawić się wydarzenie, które będzie miało na to w pływ, w moim przypadku było to rozstanie z dziewczyna za która byłem w stanie skoczyć w ogień jest do dziadostwo po którym możemy się nie podnieść to już zależy od osoby cierpiącej na to. Zbierać się można na przestrzeni lat tak jak to było w moim przypadku. Niepowodzenia w życiu prywatnym, czy nawet pandemia która z pewnością nie sprzyja zdrowiu psychicznemu. W końcu przyszedł czas , że otworzyłem się i zacząłem mówić różnym osobom o swojej sytuacji, spotkałem się ze zrozumieniem oraz dużym wsparciem, jakiego się nawet nie spodziewałem dziś łza się w oku kreci jak widzę te wszystkie osoby wokół mnie. Niestety jest też druga strona medalu i tu również również spotkałem się z obojętnością i krytyka z tym że ludzie nie do końca nie rozumieją co to jest depresja i jak o tym rozmawiać oraz jak postępować z osobą dotkniętą depresją. Dzisiaj sobie myślę , że może tak miało być , że tak naprawdę pokazało mi to, kto jest tak naprawdę blisko, komu zależy na mnie, a od kogo warto się odsunąć od siebie. Obecnie leczę się psychiatrycznie i dziś nie wstydzę się o tym mówić. Piszę ten temat, bo nigdy nie wiadomo komu moja historia może pomóc. Jeśli przeczytałeś/aś do końca jest mi bardzo miło Pamiętajcie szanujcie się nawzajem i dbajcie o siebie. Pozdrawiam Lewy
  7. Hahahahha dokładnie A może pijany? nie zawsze da rade pracować na trzeźwo
  8. Dawno mnie tu nie było wiec odświeżam trochę mordę
  9. Jestem w stanie zaufać osobie tylko i wyłącz kiedy ja lepiej poznam chociaż w niektórych sytuacjach się zawiodłem
  10. Praca w moim przypadku odczuwam satysfakcje jak komuś pomoge i postawie ta osobę na nogi
  11. Z 3 na pewno się jakieś znajdzie :p
  12. Witajcie! Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia chcielibyśmy życzyć Wam dużo zdrowia, radości, spokoju, mile spędzonych chwil w gronie rodziny oraz by nowy rok był lepszy niż poprzedni wraz ze spora dawka radości i uśmiechu! Dziękujemy wszystkim, że jesteście z nami tak długo. Miło jest widzieć tak duże zainteresowanie nasza siecią! Mamy nadzieje, że w przyszłym roku spotkamy się jeszcze większą ekipą Dodatkowo mamy dla was niespodziankę każda osoba, która napisze cos miłego pod postem otrzyma 10pkt reputacji @ Użytkownik @ Kobieta Pozdrawiamy, Administracja Csowicze
  13. 1. Nick zbanowanego: @ Superfk @ Proplayer @ Cziter:D 2. Czas na ile został zbanowany: Na zawsze 3. Powód bana: Multikonta
  14. Demo:https://www19.zippyshare.com/v/GZ0r0C7M/file.html 0,36s - B+ jezdzisz po modelu 14-14,05 - b+/- Reszta czysto
  15. Nick: @ LewyBrzeG Jaką nagrodę chcesz otrzymać: +30 rep Na jaki okres czasu usługa ma być dodana: -- Link do tematu potwierdzającego zdobycie nagrody:
  16. Witamy czesc @ P00F Ah shit, here we go again
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie