Jak zaczynałem grę to każdy wiedział, że jak zabawa wchodzi - to jest bezruch (teraz właśnie to zniknęło) - > teraz to jak wyżej opisaliście sajgon...
Ktoś napisał też o prowadzeniu w celach/przy celach - racja, myślę, że tu też powinien być postawiony jakiś nakaz zabierania więźniów częściej na mapę bo z czasem robi się to nudne gdy pierwsza, druga i kolejna runda jest o jednym i tym samym.
Ogólnikowo punkty damiana są trafne od a do z.
- ta cała faworka to jakiś pic na wodę wyciągnięty z bagna uprzykrzający grę nowym/innym graczom - typu. Ty ty ty wyjdź na marker a wy jak psy macie stać i się słuchać. dla przykładu nowy gracz sobie może pomyśleć - czemu on ma być traktowany jak król a ja jak pies - bo co, bo jestem nowy?! pier*ole wychodzę i nie wracam - w tym przypadku ucieka 1wszy i kolejny gracz bo zaczyna się irytować.
Nowi gracze mają się poczuć jak w domu - mają odczuć to, że trafili na ten serwer JB na którym będą chcieli zostać i spędzać swój PRYWATNY czas - cały czas!!!
- pomysł o tym że się chować w celach nie wolno - nie wiem. Czasami ktoś jest afk jak pójdzie i zabawa się zaczyna i go zamrozi dla przykładu w celi, strażnicy nie mają pewności czy tt kłamie bo spamią, że był w celi (skąd ct) może wiedzieć czy był czy nie - może go ktoś akurat nie lubi - (tu nie wiem, głębsza rozkmina) - Dlatego tutaj po prostu proponuję ct'kom w razie wu sprawdzać zawsze cele od razu bo Nowi o tym nie wiedzą i czasami się tam kitrają - a tak od razu jak jeden ze strażników pójdzie i go "znajdzie" - to nie będzie problemu, a łeb sobie pomyśli "ee lipna skryta bo tu zawsze sprawdzają" i następnym razem pomyśli i poszuka czegoś "kreatywniejszego"
- o respieniu vipa przez komendę fk - Myślę, że tu każdy kto ma vipa rozumie powagę sytuacji i to, że został zrespiony - automatycznie nakazuje mu powrót do szeregu i uczestniczenie w prowadzeniu jak dotychczas - ewentualnie można nakazać by (prowadzący) - zawsze wysyłał kolegę po owego więźnia pod cele - gdy ten powie, że jest pod celami wtedy 'zabójca' respi osobę, która została zabita nieprawidłowo bądź przez przypadek.
- tego o sikrecie nie za bardzo rozumiem. - tutaj moim zdaniem, każdy kto bije secret'a automatycznie rozumie co robi, że jest to tzw:. "próba ucieczki" bo jest to dodatkowe wyjście "dla odważnych" w celach, ale nie jest to główne wyjście przez które strażnik obserwuje więźniów. Choć sama wzmianka, bądź dodanie tego do regulaminu w strażniku że może zabić więźnia za rozbijanie sekretnych wyjść ukrytych w celach pod pretekstem próby ucieczki - nie zaszkodzi.
- Co do fajek, nie wiem - kiedyś coś było - teraz podobno nie ma, a sam na sobie nie sprawdzałem :) jednak ogólnie myślę, że zabijanie więźniów i dostawanie fajek byłoby złym rozwiązaniem bo czasami jest wiele za dużo więźniów nie wykonujących poleceń - czyli typowa farma.
Moim zdaniem dobrym rozwiązaniem dla strażników by było dodanie automatycznych fajek np. 10/15 za rundę - byłaby to taka nagroda, za chęć prowadzenia i jakby nie patrzeć umilania i podtrzymywania serca gry JB. - bez strażnika nie ma JB, a strażnik też nie ma fajek za prowadzenie/swój poświęcony czas gdy np. mógłby teraz być w tt i mieć życzenie z czego jest 6 strażników x250 (vip) = 1500fajek .
Ogólnie rozkmina mi się podoba i jestem za DODANIEM tych PODSTAWOWYCH czynników do regulaminu bądź nakazów/rozwiązań jak pisałem wyżej.
Takie moje krótkie zdanie na temat :)
pozdrawiam, playa.