Rosja ogłosiła trzydniową żałobę narodową po wczorajszym wybuchu domowej roboty bomby w metrze w Petersburgu. Ministerstwo zdrowia podało że zginęło 10 osób, a ponad 40 jest rannych, chociaż te informację mogą wciąż ulec zmianie. Komitet śledczy Rosji wszczął śledztwo pod zarzutem ataku terrorystycznego.
Z ustaleń wynika, że wybuch nastąpił przed godziną 15:00, w wagonie metra między stacjami siennaja Płoszczad a Technologiczeskij Institut.
Początkowo mówiono o dwóch wybuchach, lecz ostatecznie podano informację o jednym. Jest to pół-prawda, bomby były faktycznie dwie, lecz jedna okazała się niewypałem i została później rozbrojona przez rosyjskich saperów.
W bombie znajdowało się mnóstwo ostrych oraz małych metalowych elementów, tak aby zabić jak najwięcej osób. Póki co czekamy na dalsze informacje. Media podają że kamerom monitoringu udało się uchwycić domniemanego sprawcę (jednego z dwóch).