Osobiście piłem energetyki od dobrych paru lat codziennie na szczęście udało mi się to zaprzestać co do spożywania energetyków u dzieci to jak wypije sobie jednego, to przecież się mu nic nie stanie, ale z drugiej strony, kto im, by to ograniczył, skoro rodzice nie są w stanie upilnować wszystkiego, a patrząc jeszcze na to z trzeciej strony to nawet taki 17-nasto latek nie kupi sobie energolka, bo pani zapyta go w sklepie o dowód, to jest porażka totalna, a tak naprawdę to, jeśli będą chcieli, to i tak to kupią tak samo z alkoholem i papierosami wystarczy dobrze pokminić
Też może zdarzyć się tak, że ktoś zacznie produkować jakiś syf w puszkach do energetyków i zacznie to rozprowadzać u młodzieży, i to dopiero może być problem… ile było już takich przypadków.
**** ***