Cześć, chciałbym przedstawić wam kogoś dla mnie bardzo ważnego.
Jest to mój brat Wiktorek. Nie miałem okazji go jeszcze poznać, ze względu na jego choroby.Ma on zespół downa, oraz poważny uraz serca. Po 2 tygodniach od urodzenia, został przetransportowany do szpitala w Poznaniu. W którym miała się odbyć operacja. Po tygodniu w Poznaniu nadszedł dzień operacji. Wszystko przebiegło pomyślnie, lecz mógł on nie przeżyć tej operacji. Na następny dzień kiedy został wybudzony sytuacja stała się nie ciekawa. Z każdą godziną Wiktor walczy o życie. Boże nie odbieraj nam go, chciałbym go poznać, zobaczyć i pokochać. Żyjcie w zgodzie z rodzeństwem ponieważ w każdej chwili może odejść.