normalnie śmiać się chce, gościu zwyzywał po prostu kogoś i wg a wy tutaj zachowujecie się jakby był to sąd ostateczny, przeprosił i sztama :D \
A ci którzy się wypowiadają i nic nie wiedzą na ten temat ( ja też ) gorąco pozdrawiam, jak można osądzać kogoś kogo się nie zna.... phi...
Edit. W sumie terror... kojarze.
Pamiętasz Kirsa ? :D