Skocz do zawartości
FAME MMA 21 - ZGARNIJ PSC ×

Zablokowane [UKRYTE ZNACZENIA] Bohaterowie | Prolog


Rekomendowane odpowiedzi

ukryte znaczenia logo.png

"Ukryte znaczenia" to opowiadania mojego autorstwa, które zaczęłam pisać 10 lat temu.

Opowiadanie zostało przerobione i systematycznie będę je dokańczać i wymyślać nowe rozdziały.

Nie będą się one pojawiać często, muszę mieć wenę na pisanie.

W pierwszym temacie poznacie bohaterów i wstawię wstęp.

 

Mam nadzieję, że historia się Wam spodoba.

Zapraszam chętnych do czytania. <3

 

 

 

bohaterowie.png

Bohaterowie pierwszoplanowi:

 

Aria.png 

ARIA HARMON Lat 17

Zbuntowana nastolatka, której życie diametralnie się zmienia, gdy przeprowadza się do nowego miejsca.

Niezwykle uczuciowa i odważna. Nie boi się ryzyka, trudno jej zaimponować.

Szybko nawiązuje nowe znajomości ale nie łatwo jest jej komukolwiek zaufać.

Jest duszą towarzystwa, jednak po przeprowadzce staje się zamknięta i zagubiona.

 

Emet.png

EMET RODDIN Lat 17

Jest nieśmiały i tajemniczy. Nie mówi za wiele o sobie.

Skrywa w sobie więcej tajemnic niż mogłoby się wydawać.

Nie przejmuję się opinią innych i nie boi się podejmować nierozsądnych decyzji.

Często pakuję się w niezłe kłopoty, z których wychodzi zawsze cało.

 

Marcus.png

MARCUS FLYNN Lat 18

Jest utalentowanym muzycznie chłopakiem. W wolnych chwilach surfuje i jeździ na desce.

Zdarza się, że bywa chamski a innym razem jest troskliwy i romantyczny.  

Tak naprawdę trudno go rozgryźć. Jest zamkniętą książką, lubiącą skrywać to co czuję.

 

 

Bohaterowie drugoplanowi:

 

Klara.png

KLARA HARMON- MARTIN Lat 42

Matka Arii. Pracuje głownie w domu, jest architektem i projektantem wnętrz. 

Jest otwarta do ludzi, empatyczna i troskliwa. Bywa przewrażliwiona, ma dobry instynkt.

Po rozwodzie z ojcem Arii wychodzi ponownie za mąż.

 

Bob.png

BOB MARTIN Lat 47

Ojczym Arii. Jest dyrektorem w dużej korporacyjnej firmie.

Zawsze elegancji, dobrze ubrany. Bywa porywczy ale nigdy źle nikomu nie życzy.

Trzyma głowę na karku. Podejmuje zawsze rozsądne decyzje.

Klarę poznał podczas swoich biznesowych podróży.

 

 

prolog.png

     Bardzo podobało się jej we Włoszech, nie wyobrażała sobie innego życia. Dobra szkoła, świetni znajomi, długie i upalne dni, imprezy na plaży- nie potrzebowała niczego więcej. Hilldown- małe miasteczko rozciągające się na malowniczym terenie, otoczonym górami i jeziorami. Aria Harmon mieszka tu całe życie, tu się urodziła i wychowała. Drobna dziewczyna o łagodnych rysach twarzy. Naturalnie zarumienione policzki a w nich dołeczki, latem na jej lekko zadartym nosie pojawiały się piegi, które dodawały jej jeszcze większego uroku. Na ramiona opadały jej długie brązowe włosy, które ciągnęły się aż do łopatek. Zazwyczaj ubrana w luźne spodnie i obcisłe bluzki, czasem zdarzyło się jej założyć na siebie sukienkę. Na nogach trampki, chodziła w nich nawet zimą. Szybko nawiązuje nowe znajomości, ale nie łatwo jest jej komukolwiek zaufać. Najbliższą dla niej osobą był Tobiash- przyjaciel, na którym zawsze mogła polegać.

     Nie miała idealnego i beztroskiego dzieciństwa. Jej rodzice rozwiedli się, gdy miała zaledwie siedem lat. Sama do końca nie wie, dlaczego tak się stało. Któregoś dnia ojciec po prostu spakował rzeczy i wyszedł z domu. Pamięta tylko jak na pożegnanie ucałował ją w czoło i powiedział, że ją bardzo kocha. Matka Klara Harmon starała się wychować Arie najlepiej jak potrafiła, ale ciężko jest być samotną matką. Klara jest architektem oraz zajmuje się projektowaniem wnętrz. Ma swój mały biznes, który pozwalał na utrzymanie ich dwuosobowej rodziny. W życiu im niczego nie brakowało.

     Gdy Aria skończyła szesnaście lat w życiu jej i jej matki pojawił się Bob Martin. Dyrektor wielkiej firmy, przystojny i zadbany mężczyzna, zawsze nienagannie ubrany. Był w długiej rocznej podróży biznesowej, gdy zakochał się w Klarze i po dwumiesięcznej znajomości zaproponował jej małżeństwo. Aria nie ukrywała zdziwienia, gdy po kolejnym miesiącu pobrali się. Nie dociekała nigdy w ich decyzje, najważniejsze było dla niej to, aby matka była szczęśliwa.

      Mogłoby się wydawać, że Aria prowadzi spokojne życie, bez zmartwień. Tak było aż do teraz. Klara i Bob oznajmili, że przeprowadzają się na drugi koniec świata by mogli być razem. Ojczymowi kończyć się miała biznesowa podróż i pora było wrócić do domu. Mogła się spodziewać, że nie zostaną w Hilldown, tylko matka będzie chciała się przeprowadzić do ukochanego. Aria nie miała za wiele do gadania w tej kwestii, była niepełnoletnia, nie mogła po prostu zostać. Nie mogła pogodzić się jednak z myślą, że zostawia tu swoje ówczesne życie.

     Dzień przeprowadzki do nowego życia zbliżał się jednak wielkimi krokami. Nim się obejrzała pakowała swoje rzeczy z pokoju i zanosiła je do wielkiej ciężarówki. Mieli ruszać jutro tuż przed południem.

     Śniadanie zjedli w milczeniu. Aria ostatni raz poszła do ogrodu, żeby nacieszyć się z huśtawki, która była tu odkąd tylko pamięta. Spoglądała w błękitne niebo, na którym rozciągały się niewielkie, białe, puchate chmury. Minęło sporo czasu, nie wiedziała nawet kiedy. Matka zawołała ją do samochodu i ruszyli w drogę.

- Czas zacząć nowy rozdział kochanie.- Rzuciła jej matka, uśmiechając się w jej stronę. Uśmiech Klary był zawsze szczery, wywoływał mimowolne uniesienie kącików ust. 

- Taaa…- Westchnęła Aria delikatnie się uśmiechając. Tym razem był to jednak uśmiech na siłę. Zapięła pasy, obróciła głowę w stronę szyby. Samochód ruszył.

 

 

 

 

sygna.jpg.113fc4cb2bf798e7b046ef76ef5a2ffd.jpg

Oboje wiemy, że mogłabym rozerwać Cię na kawałki

jednocześnie malując paznokcie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Propsy za wenę!

 

Już nie mogę doczekać się pierwszych morderstw w Hilldown. :pepepieklo:

SAMCRO.gif

𝕹𝖔 𝖕𝖆𝖎𝖓, 𝖓𝖔 𝖌𝖆𝖎𝖓.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • moose` odpiął ten temat
  • moose` zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie