Skocz do zawartości

Zablokowane #1205 Pytanie na dziś


Klusia

Rekomendowane odpowiedzi

pytanienadzis2.png

Jaka była najgorsza kara, którą dostaliście w dzieciństwie za złe zachowanie?

piekne.png

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

sygna.png.578a8aac197e6986e32fb654f07a6899.png

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

chodnikowy wilk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tayquil

Heh trochę tego było, ale opowiem o 3 które mi w pamięć zapadły. 

 

Zacznijmy że moi rodzice byli wychowani, jak to za komuny, że czasem trzeba w tyłek klapsa dać. Oczywiście nie bili mnie czy coś, tylko tam z 4 razy dostałem a tyłek leszczynką. 

 

W 5 klasie poszedłem na boisko, a siostra sprzedała mnie mamie, że mam w zeszycie od przyrody (przedmiot prowadził dyrektor) parę braków pracy domowej. Mama dzwoniła żebym wrócił, ja nie wróciłem, a że do boiska mieliśmy jakieś 5 minut drogi to mama się pofatygowała i przy wszystkich dostałem leszczynką w tyłek. Nie bolało, ale bolał fakt że poczułem się upokorzony i wstyd mi było. 

 

W 1 gimnazjum poszedłem ze znajomymi na dwór. Jak wracaliśmy koło 21 (był maj/czerwiec) kolega zgubił telefon w polu więc szukaliśmy. Znaleźliśmy po 22 no i wracaliśmy i koło drogi do domu o godz 22:40 mama wyszła po mnie i sytuacja się powtórzyła z kijkiem. 

 

No jeszcze było to w 2 gimnazjum. Mało się uczyłem, dużo grałem. Brat się wkurzył bo miałem słabe oceny i przeciął kabel od klawiatury i myszki :v.

 

Także teraz jak o tym pisze to w sumie dość zabawne kary były. 

Edytowane przez Tayquil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak rodzice dali mi kare na dwór :D bo zaje^^^ koledze z pistoletu na kulki w oko i sie popłakał :(

DING DONG (3).gif

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza banami na komputer i telewizję nie dostawałem chyba żadnych kar, a przynajmniej sobie nie przypominam. Pamiętam jeszcze, że zabierali mi płyty z simsami 2, w które grałem 24/7 xD

Wychowawcze klapsy również się zdarzały.

Osobiście uważam, że dziecka nie powinno się karać za złe zachowanie, a tłumaczyć, co jest złego w jego postępowaniu i jakie mogą być jego następstwa.

"When my time comes, forget the wrong that I’ve done. Help me leave behind some reasons to be missed."

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyna kara jaką dostałem w życiu to jak miałem gdzieś z 7/8 lat i wybraliśmy się z kolegą na plaże miejską poplywać xd niestety spotkałem swoich dziadków ktorzy natychmiast podpierdolili mnie do mamy no i wtedy emocje byly tak wysokie, ze nawet lekki wpierdol dostalem :kappa: 

 

w sumie sie nie dziwic.

 

Moglem wychodzic z domu na 30 minut dziennie niby przez tydzien ale po dwoch czy trzech dniach mamie przeszlo a pozniej to juz sam sobie sterem byłem :kappa: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś były, ale tak sporadycznie, że nawet nie pamiętam ich dokładnie. Jak przez mgłę.

Aniołem nie byłem, jednakże lepiej jest dziecku wytłumaczyć błąd niżeli go karcić.

Knight.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Klusia zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie