Minęło 13 lat odkąd zaczęto pracę, ale w końcu jest! Lambda Wars po kilku latach w wersji beta, oficjalnie zadebiutowało jako pełnoprawny produkt.
Cóż to za gra? Na pewno taka, która może zainteresować fanów Gordona, tak Gordona Freemana z Half-Life.
Lambda Wars jest modyfikacją do Alien Swarm, która przenosi nas do uniwersum z gry Half-Life 2, lecz tym razem wszystko będziemy oglądać z góry, a to dlatego, że ten tytuł należy do gatunku RTS (strategia czasu rzeczywistego).
Wcielimy się w dowódcę ruchu oporu lub władcę sił kombinatu by rywalizować z innymi graczami w wielu trybach rozgrywki sieciowej lub przeciw sztucznej inteligencji w grze jednoosobowej. Każda frakcja posiada własne budowle, jednostki, technologie, zdolności jednostek oraz struktury defensywne, które pamiętamy z Kultowej strzelanki, a to dlatego, że autorska modyfikacja otrzymała przyzwolenie od Valve na swobodne korzystanie z zasobów i licencji ich produkcji, dlatego również dźwięk oraz wygląd niczym nie odbiegają od oryginału.
Sama gra jest dziełem grupy Vortal Storm, chociaż trzeba zaznaczyć, że członkowie odchodzili i przychodzili na przemian. Do końca wytrwał zaś główny pomysłodawca i programista, który traktował projekt jako luźne hobby po pracy, a nie jako żmudny obowiązek. Właśnie z tego powodu prace trwały tak długo, jednak podobno efekt wart był czekania.
A najlepsze, że gra jest dostępna za darmo