Nie bez powodu mówi się iż jeśli w zawodach siatkówki Polska trafi do jakiejś grupy eliminacyjnej, to ta staje się grupą śmierci. Kolejny dowód na te słowa mogliśmy zobaczyć we wczorajszym meczu 1/8 finału Mistrzost Europy.
Reprezentacja Polski zmierzyła się z drużyną z Finlandii i od samego początku pozostawiała im niewiele pola do manewrów. Podopieczni Vitala Heynena przez niemal całe spotkanie utrzymywali sporą, co najmniej kilkupunktową przewagę nad rywalami.
Polacy mieli mocne serwisy, porządne blokady i świetne zgranie.
Ostatecznie nasza reprezentacja rozgromiła Finów wynikiem 3:0, tym samym przechdząc do ćwierćfinału.
W kolejnym meczu przyjdzie im się zmierzyć z drużyną z Rosji, mecz odbędzie się 14 sierpnia.