Skarga na Admina/Gracza: Gracz
Twój nick: RAPIDO.
Nick osoby, którą oskarżasz: SmurfikCSL
Steam ID/IP osoby oskarżonej: Brak
Data i godzina (jeżeli nie pamiętasz to nie musi być): 11.01.2012, około godziny 12.
Opis sytuacji: Kolega coś strzela zazwyczaj ale nigdy jakoś nie ma takiego info podczas wieczornych sesji gdy admini są online. W dodatku na demko widać jak w pewnych przypadkach wychodzi idealnie wcelowany w przeciwnika i nie musi nawet robić żadnej korekty w celowaniu. Wszystko opiszę niżej.
Dowody (Screeny/Demko):
http://ehltv.hltv.org.pl/srv56832/HLTV-2101111219-css_mirage.dem.zip
3:03 - zaczyna wychylać zza skrzynki idealnie wcelowany w przeciwnika przy rampie.
3:15 - biegnie by rozbroić bombę i wszystko tu gra, do momentu gdy wbiega do kuchni i stwierdza, że przeskanuje skrzynię. W pewnym momencie słychać kroki przeciwnika - też fakt ale biorąc pod uwagę całe demko to chłopak raczej większość meczu nie słyszy kroków. To może być fart ale grając jeden na jeden raczej nikt nie robi hałasu w okół siebie.
6:22 - Tak, niby wiedział gdzie jest przeciwnik ale znowu wychodząc był wcelowany prosto w niego.
7:15 - Ponownie, od razu wcelowany. Kto tak wychyla zza rogu?
9:27 - Wie, że przeciwnik jest w dywanach, pilnuje go - to bardzo dobra reakcja. Ale co to za zerknięcie w lewo? Po co tam celował? No może w rogu ekranu przez skrzynkę pojawił się drugi przeciwnik, a on zadziałał impulsywnie i ruszył tą myszką na drugiego oponenta po czym stwierdził, że nie i wrócił celownikiem na dywany.
9:36 - czy ten flash przypadkiem nie wybuchł tuż przy jego twarzy? A on nadal oddał idealny strzał w dodatku przez smoke, który jak widać na demku był całkiem udany.
10:57 - Tutaj też ewidentnie wybiega od razu wcelowany w przeciwnika.
11:57 - totalnie pewny, że nikt mu nie wyjdzie z żadnej innej miejscówki jak z dywanów
14:31 - Wychodzi w celowany w przeciwnika. Mógł słyszeć, że są na bombsite ale i tak wybrał celowanie na CT? Po zabiciu pierwszego jeszcze przez ścianę wcelował się w drugiego i dopiero wychylił.
19:28 - Analogiczna sytuacja co przy 10:57. Tym razem nawet nie zerka na lewą stronę tylko od razu wali na skrzynki. W dodatku chłop próbuje przeskanować przeciwnika dokładnie w miejscu, w którym on jest. Nie tyka nawet skrzynki po lewej.
Podsumowując. Gdy oglądałem całe demko część akcji była nadwyraz dobra i te wymieniłem na górze. Pozostałe jego akcje są dziwne, bardzo słabe - patrzenie w środek ściany bez wyraźnego powodu, ewidentne nie słuchanie kroków itp. Według mnie wallhack był włączany i wyłączany lub gracz udawał, żeby nie zostać łatwo wykrytym.
Proponowana kara: Banicja oczywiście