*Mistrzu.

Za wszystkie krzywdy sam przeproszę Boga
One kuszą mnie jak zło-o; biały towar
(ohooo) Różowa Pantera
Jara je ból, one nie chcą dżentelmena

matula mówiła, że byłaby szkoda rujnować i życie budować od nowa i tylko dlatego, że taka jest moda

Nasze problemy to beka, pomyśl jak cierpi kaleka.

Zadzwoniłaś telefonem [ku**] zamiast powiedzieć.

od zawsze słuchał tego tylko coś się wbiło w głowe wziął kartkę długopis zaczął ćwiczyć mowę wnet bawił się słowem choć tez miał sprawy inne przez podwórko z fartem życie sprawy rodzinne zarobek zarobek to chodziło po głowie by starczyło zapierdalał w kółko choć nie było miło