Jestem na tak:
Na serwerze jest aktywność,
Właściciel serwera dojrzały - wie czego chce,
Brakuje na zombiaka.
Nazwa serwera to nie problem, strona którą posiadacie aktualnie jest taką bardziej informacyjną dla graczy. Nie wiem czemu wyżej uznajecie to jako "współpracę" czy coś w ten deseń. To działa tak jakby np dany serwer miał swój osobny sklep.
Jedyna kwestia którą musimy omówić przed prawdopodobnym przyjęciem to bans, każdy serwer sieciowy jest podpięty pod jednego bansa i nie wiem co by na to powiedzieli pracownicy @ UB Team CS 1.6