Skocz do zawartości

Krime.^

Użytkownik
  • Postów

    428
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2
  • Dotacje

    0.00 PLN 

Odpowiedzi dodane przez Krime.^

  1. [media=YouTube]

    [/media]

     

    "Patologia na wyjazdach? największą robi psiarnia!

    Zakompleksione pazie w czarnych kominiarkach,
    Pytasz czemu tak się spinam, przecież to kiboli wina,
    Mam w pamięci pierwszy wyjazd, gazem dopierdolił psina,
    Słysze pewnie rozrabiałeś a więc zasłużyłeś wariat,
    Moją jedyną winą było to, że byłem w barwach..."

  2. [media=YouTube]

    [/media]

     

    "Przypierdalasz się do dresu chłopcze, to wolne żarty
    Mój dres niż cała Twoja garderoba jest więcej warty,
    Do czegoś trzeba się przyjebać, przecież prawda boli
    Dla nich jesteśmy tylko bandą chorych patoli
    Płyty rapu zdobią Olis, pop'owe gówno umiera,
    W końcu zrozumieją prawdę która powoli dociera,
    Do świadomości ludzi, którzy widzą co się dzieje,
    My mamy muzykę, która daje nam nadzieje,
    Która pozwala przetrwać nawet kiedy jest ciężko,
    Koleżko zaciśnij dłoń, przecież Ty wiesz to..."

  3. [media=YouTube]

    [/media]

     

    "Dzwoni telefon, patrzę numer zastrzeżony,
    Sorry ziomy, już jestem za bardzo wycwaniony
    I choć nie działam już na dwa telefony
    Dmucham na zimne z moją kartoteką muszę, pomyśl
    Nic nie załatwię, nie pomogę, walisz pod zły adres
    Ej compadre, naprawdę w chuju mam to, że masz mi to za złe
    Jakoś się staram wyjść na prostą pomału
    Choć nadal daleki tu ciągle jestem od ideału..."

  4. [media=YouTube]

    [/media]

     

    "Owoc dojrzewa i spada, człowiek czasami musi upaść by dojrzeć,

    Te słowa odnoszą się do mnie i nie chce zapomnieć, że w końcu znalazłem odpowiedź

    Kim jestem, co robię tu i dokąd zmierzam, musiałem to sobie przypomnieć,

    Bo tak naprawdę to kim stałem się dzisiaj zbudowałem ze swoich wspomnień,

    Każdy ma swoją drogą, moja była trudna, nadal nie jest mi łatwo

    Rozjebane życie poskładać do kupy z tysiąca elementów to czysty hardcor,

    Nie trój mi gadką, że znasz to, że warto bo kurwa dobrze wiem, że warto,

    Ale żeby zrozumieć to w końcu sam musiałem mordo tutaj spaść na dno.

    Kariera, pieniądze, kobiety, alkohol dziś widzę, że to przecież banał,

    A jeśli chcesz rozśmieszyć tu Pana Boga to powiedz mu o swoich planach,

    To co Ci się marzy, to może Cię zabić, ostrożnie z życzeniami nie wiesz?

     Że to co Ci się wydaję dobre, nie koniecznie będzie dobre dla Ciebie..."

  5. [media=YouTube]

    [/media]

     

    "Bojowy włącza się nastrój, to pierdolony tajfun,
    To siła tego hape'u, plus kontrola dystansu,
    Nie trzymany w kagańcu,
    Już nie bawię się w tańcu ,
    Dumę przynoszę miastu, zostało parunastu
    Tych ludzi z charakterem, którzy nie mało przeszli,
    Tutaj my mamy cele, niestety to licho nie śpi 
    Nie są ważne wyboje, pomiędzy nimi slalom,
    Liczy się to co wybiorę, bym tu na tym podium stanął.
    To pękają te mury, w pył sypią sie tu szyby
    Jestem częowiekiem, który topi lody Antarktydy,
    W czystej postaci trotyl, ten zwiastuje kłopoty 
    Ty dawaj tu, no co ty!
    Nie znane słowo "dosyć"
    I nie ma, ze nie mogę 
    Nie ma, że nie damy rady
    Wierze, ze nie zawiodę 
    Po to te mamy zasady
    Przeze mnie wieje halny, sie trzęsie cała ziemia
    Jestem powodem tego, że z nami ciebie tu nie ma!"

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie