MrPeres Napisano 2 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2014 https://www.youtube.com/watch?v=zJxdyvh8tgA Tekst Cześć 1 Mówiła mi - idź przez życie po prostej, a prostsze okażą się dni...Mówiła mi - życie może być szorstkie, a pośpiech najostrzejszą z brzytwMówiła mi, że uczucie pomostem, że z pierwszym, lepszym gościem to wstyd...Mówiła mi, że takie są najgorsze, co w ciszy kochają swój krzyk......A na jej ścianie wisiał Kurt Cobain, nuciła "Rape me" na co dzień,Była diamentem wśród kobiet, jej ojciec - młody wdowiecZa ścianą czuła chłód i smród, bo przyprowadzał w chuj dup na spowiedźOn poznał ją w szkole tzw. pierwsza miłość,Była niedostępna dla amigos, stawiała na jakość nie na ilośćOn dla niej był inny jak albinos, uczucia przyszły lawinąGdy obarczała ojca winą łzy leciały jak domino...On to rozumiał, wnosił jak tragarz ten bagaż w świat swójNiestety w rewanżu w jej oczach widział zakaz wjazduCzuł się jak bankrut wyssany z uczuć do zera,Coś mu szeptało w duchu - chyba ją znam, ale do końca nie jest szczeraOstatni raz spotkali się na Gedymina,Nerwowo tłumaczyła mu, że wyjeżdża na studia do Berlina,Mówiła "To już finał, znowu nie zaczynaj, to nie twoja wina"Płakała i odchodziła wracała i odchodziła...Mówiła mi - idź przez życie po prostej, a prostsze okażą się dni...Mówiła mi - życie może być szorstkie, a pośpiech najostrzejszą z brzytwMówiła mi, że uczucie pomostem, że z pierwszym, lepszym gościem to wstyd...Mówiła mi, że takie są najgorsze, co w ciszy kochają swój krzyk...To był jego wieczór kawalerski, wóda lała się w gardła się wprost z butelki,Wokół niego tańczyły top modelki, ona nagle pojawiła się tam jak duch DaisyAby słów szczędzić wsadziła mu do ust język, klub pełny oni pomiędzy stęsknieni tańczyli dirty dancingByli szybcy i wściekli, mieli apetyt na siebie od zawszeDo whisky z pepsi wrzuciła tabletę, powiedziała: "wyjdźmy a zdradzę ci prawdę"Chyba ją znał, zaufał, zmieniała mu biegi już w aucie na starcieRobiła to w transie, mówiła otwarcie:"Uwielbiam taką jazdę, gdy drapie mnie w gardle"Wybrali drogę na wzgórzu nad miastemGdzie kiedyś wszystko jak bańka prysłoDziś oddali każdy kwadrans zmysłom,Tylko w tle świeciły światła jak w San FranciscoSzampan i naćpani, porwani krokami tanga z iskrąWtedy powiedziała żeby ją nazwał dziwką, splątani ciałami byli k2 blisko...Gdy się przebudził w samochodzie cierpiał jak młody Werter,Jej już nie było, był ból głowy, czuł jak krwawi mu serceNa desce rozdzielczej zobaczył kartkę "Przepraszam znów zabrakło odwagi,Poznaj-mnie.pl. nie jest tak jak myślisz, nie chciałam Cię stracić..."Mówiła mi - idź przez życie po prostej, a prostsze okażą się dni...Mówiła mi - życie może być szorstkie, a pośpiech najostrzejszą z brzytwMówiła mi, że uczucie pomostem, że z pierwszym, lepszym gościem to wstyd...Mówiła mi, że takie są najgorsze, co w ciszy kochają swój krzyk... Cześć 2 Dopiero dziś otwieram Tobie drzwi od domu,Jest mi wstyd, bo ten dom był domem z pozoru.Ojciec pił do zgonu od nałogu do nałogu,Matce zabrakło sił, wybrała drogę do grobu.Z czasem, molestował mnie i bił bez oporów.Jak tu żyć bez upiorów, nienawidziłam wieczorów,Nienawidziłam siebie, nie rozróżniałam kolorówI nie chodziło o Ciebie.Ty, ty byłeś tęczą na niebie,Ręką w potrzebie, aniołem stróżem.Ja? Ja byłam męką dla Ciebie,Niedostępną jak eden, dziś powiem tchórzem.Nie! Nie mogłam tak dłużej.W tej skórze za duże katuszeWciąż, raniły mą dusze.Ja czułam, że krztuszę się życiem,Że muszę uciec stąd.W Berlinie, byłam zwykłą dziwką.Studia? Kierunek prostytucja.W nocy w łóżkach zarabiałam dobry w chuj hajs.Prochy, wódka, miałam dosyć już tam.Myślałam, o popełnieniu samobójstwa,Lecz nagle, przyszła na świat moja córka.Na ścianie nie mam już plakatu KurtaI nucę jej codziennie kołysankę do łóżka.Musiałam Cię spotkać i poczuć czułość,Kochać się z Tobą nie oszukując.Ciężko żyć codziennie pokutując.Teraz wiem, że życie jest dla tych co budują.Przepraszam, szczerze żałując.Wybaczysz? Nie wiem czy wybacza się tchórzom.Nie masz wrażenia, że nas podsłuchują?Trzeba kończyć, a wnioski zostawmy ludziom.Ref: (x2)Mówiła mi idź przez życie po prostej, a prostsze okażą się dni.Mówiła mi życie może być szorstkie, a pośpiech najostrzejszą z brzytw.Mówiła mi że uczucie pomostem, że z pierwszym lepszym gościem to wstyd.Mówiła mi że takie są najgorsze, co w ciszy kochają swój krzyk. Pomogłem ci ? Jesteś zadowolony z mojej wypowiedzi daj Lubię to mnie to motywuje a dla ciebie to tylko małe niewielkie kliknięcie :] Gram na: Kontakt: GG: 51745371 Forum csowicze.pl "Jeśli masz listę dziesięciu najlepszych, to dziewięciu musisz skreślić, bo jestem ja, nie ma reszty!" " Czasami chciałbyś skrawek nieba, ale się nie da, nie ten czas, nie ten człowiek, nie ta planeta. " Odnośnik do komentarza https://csowicze.pl/topic/5732-nullo-chyba-j%C4%85-zna%C5%82em-cz1-i-2/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rOsteK Napisano 4 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2014 to co tutaj Nullo nawywijał, to dla mnie prawdziwy sztos! Uwielbiam fchoooy! 1 " W to co mówi hejter ch#ja wbijam!" Odnośnik do komentarza https://csowicze.pl/topic/5732-nullo-chyba-j%C4%85-zna%C5%82em-cz1-i-2/#findComment-28892 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi