Skocz do zawartości

Zablokowane Dowcipy And Kawały! :)


ZyGa

Rekomendowane odpowiedzi

Na poprawienie humoru, każdy niech powrzuca coś fajnego :)

 

- Koleżanka pije?

- Nie.
- Dlaczego?
- Mam problemy z nogami.
- Uginają się?
- Nie, rozkładają..
 
----------------------------------------
 
Mały chłopczyk wraz z tatusiem znaleźli w lesie małego jeżyka. Leżał pod kępką trawy i drżał z zimna. Chłopczykowi zrobiło się żal jeżyka i poprosił tatusia, żeby zabrali jeżyka do domu. Tata się zgodził, i tak jeżyk zamieszkał u nich. 
Chłopczyk bardzo dbał o jeżyka, poił go mleczkiem i dawał mu najlepsze owoce. Jeżyk zajadał ze smakiem i nieraz - ku zdziwieniu chłopca - pomrukiwał z zadowoleniem. Na zimę jeżyk - jak przystało na wszystkie porządne jeżyki - zapadł w zimowy sen. A na wiosnę jeżykowi urosły skrzydła, na czole wyrósł róg i odleciał przez niedomknięte okno. 
Wtedy stało się jasne, że chłopczyk z tatusiem nie przynieśli z lasu jeżyka, tylko jakieś ch*j wie co. 
 
----------------------------------------
 
Jak możemy nazwać Cygana bez rąk? 
- Godnym zaufania
 
Co robi cygan w salonie Subaru? 
- Rozkręca Imprezę
 
Czym się różni cygan od pizzy?
- W pizzy nie zawsze są grzyby.
 
 
Dlaczego cygańskie dziecko po urodzenia trzeba klepnąć dwa razy?
- Raz normalnie a drugi raz żeby oddało zegarek. 

 

Śmierć Wrogom Ojczyzny 

Odnośnik do komentarza
https://csowicze.pl/topic/2408-dowcipy-and-kawa%C5%82y/
Udostępnij na innych stronach

1 i ostatni znam kawały takie sobie jak dla mnie

_______________________________________________

 

_____________________

 

Jak poprawnie nawiązać ze mną kontakt ?

 

Nie spamuj

Opisz konkretnie swoją sprawę.

Zawsze podawaj jak najwięcej danych , co ułatwi mi pracę , pomoc tobie...

 

_______________________________________________

 

_____________________

 

Kontakt :

 

GG: 26225987

Najlepiej PW.

 

Czarna lista osób której nie udzielę pomocy!!

1. Zyga

Odnośnik do komentarza
https://csowicze.pl/topic/2408-dowcipy-and-kawa%C5%82y/#findComment-13567
Udostępnij na innych stronach

Idzie Jasio z ojcem na spacer. Nagle ojciec potyka się i mówi: „ku*wa”.

- Co powiedziałeś tatusiu? – pyta Jasio.

- Aaa... powiedziałem… „duduś” – odpowiada ojciec.

- Tatusiu, a co to jest duduś? – pyta ciekawski Jaś.

- Aaa, wiesz synku, duduś to takie zwierzątko.

- Tato, a jak on wygląda?

- Ma takie rączki i nóżki...

- Tatusiu, a co jedzą dudusie?

- Mmm, jedzą warzywa, owoce...

- A tato, czy dudusie mają dzieci?

- Nooo, tak.

- To znaczy, że dudusie się rozmnażają?

- Tak.

- A jak się nazywają dzieci dudusia?

- Eee... dudusiątka.

- A jak wyglądają dudusiątka?

- Też mają ręce i nóżki, tak jak dorosłe.

- A co jedzą dudusiątka?

- Eeee... mleczko piją...

- Tato, a gdzie mieszkają dudusie?

- KU*WA!!! POWIEDZIAŁEM KU*WA!!

 

Trochę wulgarne ale ...

Odnośnik do komentarza
https://csowicze.pl/topic/2408-dowcipy-and-kawa%C5%82y/#findComment-13791
Udostępnij na innych stronach

Pan Andrzej wybrał się na grzyby w piękny sobotni poranek. Spakował prowiant, nożyk, koszyk. Wyjechał z garażu Golfem 3 i ruszył na polowanie na dorodne grzyby. Po pół godzinie był na miejscu, chodzi patrzy, tropi, i udało się znalazł kurki - myśli sobie super dam dla żony ugotuje zajebistą zupę. Ruszył dalej chodzi, chodzi rozgląda się i widzi borowiki jego podniecenie wzrasta myśli - kurwa wysuszę, część do słoików będzie na zagrychę. Przemierza las patrzy, a tu polanka zajebista duża równiutka tam trawka tu krzaczki, zauważył króliczka takie długie uszy mały ogonek to cichutko przeszedł obok, żeby nie spłoszyć. Chodzi dalej penetruje gęstwinę i trafi na rzeczkę myśli - ale zajebista rzeczka pójdę sobie w górę, może będzie coś ciekawego. Idzie w między czasie zbiera grzyby. W pewnym momencie zauważa źródełko, a w nim leży wielorybek.

Zdziwiony pyta się wielorybka - Przepraszam, a Pan nie powinien być w oceanie? 

A wielorybek na to:

-Tak powinienem 

 

-------------------------

 


Deszcz pada już trzeci dzień... Żona ma depresję, ciągle patrzy w okno.

 

Jeżeli jutro nie przestanie, chyba będę musiał wpuścić ją do domu.


 

---------------------------

 


Z życia wzięte.

 

Brat jednego z kolegów był na szkiełowni na Polance. Oskarżony o usiłowanie picia piwa. Nie przyjął mandatu więc dostał zawiadomienie.

 

Na miejscu był już jakiś koleś. W jego wieku. Weszli do jednego pokoju w którym działało 2 szkiełów.

 

Jeden się przedstawia i mówi : Dzień dobry starszy sierżant Marian Brzoza. Po chwili szkieł prowadzący brata przedstawia się : Starszy sierżant Maciej Sosna. Koleś oskarżony również o picie piwa się odzywa i mówi : Kurwa, co ja w lesie jestem ?! :))

 

Podobno miny szkiełów bezcenne :)) 

Śmierć Wrogom Ojczyzny 

Odnośnik do komentarza
https://csowicze.pl/topic/2408-dowcipy-and-kawa%C5%82y/#findComment-13881
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie