https://www.youtube.com/watch?v=GYk1jbZIMLw
Kiedy myślisz o dumie, to pewnie uznasz to za nietakt
Że szczytem moich marzeń jest mieć dokąd uciekać Tam, gdzie cisza, spokój i choćby na tę krótką chwilę Po zamknięciu drzwi i okien zmory pozostają w tyle Nie dostaną się do nas, bo razem tworzymy jedno Chodźmy spać, już pora, nie pogryzą cię na pewno Myślałem, to twój oddech, Boże, co się ze mną dzieje Ciało pieści mi mgła, bo ty naprawdę nie istniejesz.