Siedzę w klasie na końcu, wokół ławki i książki Weź uspokój się Grabowski, albo źle to się skończy Dobra spoko, weź odbij, tylko swędzą mnie raczki Mam ochotę powariować a nie pisać na polskim Walą promienie z ośki na mą japę przez szybę Pierwsze chłopy piją piwo a ja tez tak to widzę Rzucam plecak pod szyję, myślę, jakoś przeżyję Ledwo dzwonek zadzwonił a ja już idę rewirem Moje najlepsze chwile, trzeba piątkę na szlugi Młode lata bez pracy, więc też nie trudno o długi
https://www.youtube.com/watch?v=3vEKIOqLeDE