Skocz do zawartości
MISS & MISTER | WIOSNA 2024 ♥ ×

Zablokowane Parę słów ode mnie..


Rekomendowane odpowiedzi

cooltext325336320554416.png.030ad9a4a4ecdfd7059ad91c35a0bdf6.png

Życie jest jak krzesło podczas szkolnej lekcji. Ten moment kiedy siedzimy pewni siebie, nic nas nie obchodzi - a nagle, jeb.
Niepostrzeżenie lądujemy na ziemi. Tak jest i w życiu. Jedni podrzucają nam kłody pod nogi,
a drudzy zbierają je, byśmy mogli spokojnie przejść dalej.

Życie jako wędrówka, jako motyw nieznanej podróży. Pesymiści wraz z realistami przed oczyma mają wizję, cel - śmierć.
Optymista zamykając oczy wyobrazi sobie moment, w którym spełnia się jego marzenie.
Egzystencja tego człowieka nie kończy się na wizji trumny, ale na mirażu wąskiej, polnej dróżki,
która wiedzie czasem pod górę, co jest równoznaczne z tym, że jest też i z górki. Jednak piesza przechadzka to nie
tylko żmudny spacer, podczas którego nasze nogi odmówią posłuszeństwa. Ta eskapada to piękno naszego ducha,
siły i mądrze podjętych decyzji. Każdy z nas myśli o przyszłości, o swoim losie, bycie - oczywiście pomijam
tu fakt ludzi żyjących tu i teraz, którym nigdy przez myśl nie przeszła wizja ich przyszłości, skupiam się
na większości - ja widzę swoje dotychczasowe predyspozycje. Że jestem w wymarzonej pracy,
mieszkanie jest zrobione po mojemu, a mąż utula nasze maleństwo. Nie wyobrażam sobie zakończenia
mojego istnienia, bez zrobienia rzeczy, które są dla mnie w danej chwili priorytetem. Mimo to wiem,
że z roku na rok, z dnia na dzień nasze obowiązki, zadania i wyznaczniki po prostu się zmieniają. 

"Gdy ktoś ocenia Twoją drogę, pożycz mu swoje buty."

Piękny cytat kiedyś przez kogoś wypowiedziany. Każdy z nas ma jakąś drogę do przejścia.
Niestety są osoby które mają o wiele trudniej. Niestety my - jako ludzie często jesteśmy w pewnym
stopniu egocentrykami. Szef ogromnej korporacji? Pewnie odziedziczył po ojcu, a sam nic nie potrafi.
No cóż, takie myślenie nie sprzyja zwykle faktom. Jestem pewna, że każdy kto to czyta choć raz pobawił
się w krytyka, ocenił coś po "okładce". Nie koniecznie mowa tu o urażeniu kogoś,
może być to plotkowanie, pochwalenie, a nawet komplement w stronę drugiej osoby. 

"Im mniej Twoje otoczenie wie o Tobie, tym lepiej dla nich wygląda Twoje życie." 

Rozmawiając o temacie przewodnim tego wywodu przyjaciółka użyła takich słów.
Piękne, prawdziwe i szczere. Dlaczego by mówić wszystkim co i jak się dzieje? Po co marudzić,
że 10 razy nie zdało się prawo jazdy skoro można pokazać rezultat kilku miesięcy ciężkiej pracy
jakim jest sam dokument? Niech myślą, że wszystko przychodzi z górki, że jest lepiej niż u nich.
Po co mają myśleć jak jest ciężko? Nie warto opowiadać, nie warto narzekać. Pokaż, że jesteś
samowystarczalny, inni mają głęboko gdzieś co się u Ciebie dzieje,
a chyba nie chcesz by mówili, że nie radzisz sobie z niczym.. 

 

/Tak właśnie smerf spędza rozszerzoną biologię;) 
Ps. Co do "grafiki" niestety nie było wszystkich pl znaków, to nie pomyłka;D 
Dziękuję za przeczytanie, opinie mile widziane.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie