Skocz do zawartości
MISS & MISTER | WIOSNA 2024 ♥ ×

Zablokowane Wojna domowa w Syrii


Rekomendowane odpowiedzi

1450912996_Beztytuu.png.e6a82ae2d9c1f02c929f579882fd4dc1.png

Wycofywanie wojsk USA z Syrii będzie odbywać się "w odpowiednim tempie" dostosowanym do sytuacji - oświadczył w poniedziałek prezydent USA Donald Trump. Zapewnił, że w tym samym czasie będzie kontynuowana walka z tak zwanym Państwem Islamskim (IS).

349302001_Beztytuu.png.cedada6f3f71d8ba974b5073910cc5af.png

Trump złożył tę deklarację podczas rozmowy telefonicznej z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Trump: wycofanie naszych sił z Syrii w koordynacji z Turcją Prezydent USA...Według opublikowanego komunikatu obaj prezydencji przedyskutowali sytuację w Syrii potwierdzając zaangażowanie ich krajów na rzecz zniszczenia tak zwanego Państwa Islamskiego, a także "plany zdecydowanego, konsekwentnego i skoordynowanego wycofania wojsk USA" z tego kraju. Trump i Macron zgodzili się też, że "jakiekolwiek dalsze stosowanie broni chemicznej w Syrii nie może być tolerowane". "Opuścimy (Syrię) w odpowiednim tempie, w tym samym czasie kontynuując walkę z IS i robiąc wszystko inne, co jest rozsądne i konieczne" - napisał później amerykański prezydent na Twitterze.

935647568_Beztytuu.png.b96a442618f777887d507c448a07a6b4.png

Trump wycofuje wojska z Syrii.

2036283680_Beztytuu.png.ed203423292085bc20fd49bd4eebe5de.png

Nagłe oświadczenie Trumpa z 19 grudnia, że zamierza wycofać z Syrii około dwóch tysięcy znajdujących się tam żołnierzy USA walczących z tak zwanym Państwem Islamskim, ponieważ "IS zostało już pokonane", wywołało duże zaniepokojenie nie tylko sojuszników, ale także w Waszyngtonie. Stało się jedną z przyczyn rezygnacji sekretarza obrony USA Jima Mattisa. Trump broni decyzji o wycofaniu sił z Syrii: Rosja wcale nie jest z tego zadowolona Decyzja o...Jak zauważa agencja Reutera w ostatnich dniach członkowie administracji USA zaczęli "naciskać na hamulce" dając jasno do zrozumienia, że wycofanie nie nastąpi szybko. Trump powiedział w ubiegłym tygodniu, że proces wycofywania wojsk będzie przebiegał powoli "przez pewien czas".

"Prezydent nie zmienił stanowiska"

W ubiegłą niedzielę doradca prezydenta do spraw bezpieczeństwa narodowego John Bolton dodał nowy warunek oświadczając, że najpierw Turcja musi wyrazić zgodę na ochronę kurdyjskich sojuszników USA, którzy walnie przyczynili się do zadania IS dotkliwych porażek. Rzeczniczka Białego Domu Mercedes Schlapp przekonywała w poniedziałek w telewizji Fox News, że "prezydent nie zmienił swojego stanowiska, bowiem jego pierwszoplanowym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa naszych żołnierzy, a także sojuszników". - Proces wycofywania wojsk wymaga czasu, ponieważ chcemy zapewnić, aby ta operacja była bezpieczna - dodała. 

 

Wojna domowa w Syrii trwa od 2011 roku.

INFORMACJE CZERPANE ZE STRONY: KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna mi się już cofać, gdy znowu słyszę o Syrii. Odniosę się do tego co napisałeś w czatobixie: "dodałem przykładową pracę". To nie jest  przykładowa praca, ponieważ jest w 100% skopiowana.

Darmowy hosting zdjęć i obrazków
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie redaktor to osoba, która potrafi zredagować taki materiał swoimi słowami a nie kopiując słowo w słowo z innego źródła. Przyłóż się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpalili Bliski Wschód, a teraz nie wiedzą, co mają z tym gównem zrobić. Trzeba zrozumieć jedno: Albo tam są tacy jak Kaddafi czy Asad, albo jest syf, zniszczenie i wojujący Islam. Tam po prostu musi być dyktatura trzymająca to wszystko krótko za mordę, bo inaczej robi się nieprzyjemnie. Dobrze, że Rosjanie nie chcąc tracić swoich baz w Syrii na Morze Śródziemne nie zostawili Asada, bo tak się może ta Syria jakoś podniesie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie