Skocz do zawartości
Konkurs MCFarma - Minecraft Edycja 1 ×
MISS & MISTER | WIOSNA 2024 ♥ ×
EVENT Kobiety vs Mężczyźni ×
[KONKURS] Znajdź pisanki! ×

Zablokowane Najwięksi przegrani 2018 roku w świecie piłki


Kamil.

Rekomendowane odpowiedzi

2018 rok dobiegł końca,czas więc na podsumowanie minionych dwunastu miesięcy w świecie piłki. Dziś skupimy się na największych przegranych minionego roku. 

 

#1 Reprezentacja Niemiec oraz Manuel Neuer

Niemcy.jpg

Ubiegły rok stał głównie pod znakiem Mistrzostw Świata w Rosji. Mistrzostwa Świata broniła drużyna naszych zachodnich sąsiadów i byli jednym z głównych kandydatów do zwycięstwa. Od 1962 roku żadna reprezentacja nie zdobyła dwóch tytułów mistrza świata pod rząd. Reprezentacja Niemiec miała na to bardzo duże szanse.  Ważnym ogniwem w drużynie Joachima Loew'a jest Manuel Neuer,który był i jest uważany za jednego z najlepszych bramkarzy w całej historii światowej piłki nożnej. Do ostatnich chwil przed rozpoczęciem mistrzostw kibice jak i eksperci zadawali sobie pytanie czy Neuer zdąży dojść do siebie po ciężkiej kontuzji,która wymusiła ponad pół roczną przerwę od gry w piłkę. Ostatecznie zawodnik Bayernu pojechał do Rosji lecz zagrał poniżej swoich możliwości i potencjału. W jego ślady niestety poszła cała niemiecka kadra co skutkowało wielkim blamażem i odpadnięciem już po fazie grupowej,która nie była zbyt wymagająca. Najpierw inauguracyjna porażka z Meksykiem 0:1,później szalony mecz przeciwko Szwedom i wygrana 2:1 po bramce Toniego Kros'a w 95.minucie meczu i na koniec wielka katastrofa w meczu przeciwko Korei Południowej. W zaledwie cztery minuty zespół złożony z największych gwiazd mundialu stracił szanse na wyjście z grupy. Po bramkach w 92. oraz 96. minucie dla Koreańczyków trener Loew mógł się już pakować do domu. W pamięci kibiców na pewno utkwi druga bramka dla Koreańczyków,która padła po kuriozalnym błędzie bramkarza reprezentacji Niemiec. We wszystkich trzech meczach było widać,że sam Neuer nie był w pełnej dyspozycji. Eksperci zastanawiali się dlaczego między słupkami nie stanął Andre Ter Stegen,który miał za sobą bardzo udany sezon w hiszpańskiej Barcelonie. 

 

#2 AS Monaco

JEVktkpTURBXy82NTEyODQ4YmNiNDgyYzUzYzc1N

O zespole z księstwa mówiono,że może być jedynym kandydatem aby przerwać hegemonię Paris-Saint Germain w lidze francuskiej i udowodnić,że nie trzeba kupować drogich,znanych zawodników aby zbudować świetny zespół. Nie tylko na warunki ligowe ale również na warunki rywalizacji w Europie. Rok wcześniej Monaco dotarło do półfinału Ligi Mistrzów. Po takim sezonie ciężko było zatrzymać w drużynie największe gwiazdy. Mowa głównie o Kylianie Mbappe czy też Bernardo Silvie. Młody francuz szybko zdecydował się przejść do francuskiego dominatora ,a zespół Leonarda Jardim'a w żaden sposób nie potrafił załatać dziury po Mbappe. Rozpoczął się proces rychłego spadku klubu w dół tabeli. Obecny sezon to katastrofa. W Lique 1 AS Monaco zajmuje przedostatnie miejsce. Sytuacje poprawić miał Thierry Henry,jednak w pierwszej części sezonu zbyt wiele zdziałać mu się nie udało.

 

#3 Diego Maradona

diego-maradona-world-cup-2018.jpg

Tak jak przy reprezentacji Niemiec wątek Argentyńskiej legendy dotyczy Mistrzostw Świata. Mimo,że Diego nie brał czynnego udziału w mundialu to postanowił zaistnieć na nim w inny,bardziej kontrowersyjny sposób. Maradona od dłuższego czasu kojarzony był z wszelakimi sprawami związanymi z alkoholem,narkotykami czy nawet dochodziły pogłoski o jego układach z mafią. Wciąż jednak brak było jakichkolwiek dowodów. W Rosji Diego postanowił ułatwić sprawę mediom i pokazał na co go stać. Mecze reprezentacji Argentyny Maradona bacznie oglądał pod wpływem...środków odurzających. Jakie to były dokładnie środki nie wiadomo. Wiadomo jednak,że Diego zachowywał się bardzo dziwnie. Osoby z jego otoczenia nie miały z nim żadnego kontaktu przez niemal cały mecz. Do tego sam Argentyńczyk miał problem z ustaniem na własnych nogach i gdy tylko podnosił się ze swojego miejsca pomocy udzielać musiało mu kilka osób. Cała historia skończyła się  jego pobytem w szpitalu po którym wszystko wróciło do normy o czym powiadomił sam Diego. Mundial oglądało w sumie kilkanaście milionów ludzi i każdy z nich widział żenujące zachowanie Maradony. Czy zostanie to zapomniane ? Ośmielę się w to wątpić. 

 

#4 Liverpool i Loris Karius

loriskarius.jpg

Temat wiele razy poruszany i omawiany. Każdy zastanawia po dzień dzisiejszy co wydarzyło się 26 maja na stadionie Olimpijskim w Kijowie. Finał Ligi Mistrzów. Po jednej stronie murawy dominator ostatnich lat - Real Madryt,po drugiej stronie zespół,który po latach posuchy dostał niesamowitą szansę powrotu na szczyt. Zespół "The Reds" pod wodzą Jurgenna Klopp'a odżył,zaczął grać ofensywną piłkę a w życiowej formie był Mohamed Salah. Niestety Egipcjanin musiał opuścić plac gry już po 30 minutach z powodu kontuzji barku,której nabawił się w starciu z Sergio Ramosem. Na nieszczęście drużyny z wysp to nie był jedyny cios jaki dostali w tym meczu. Po godzinie gry na tablicy wyników widniał remis 1:1. Remis,który bardzo krzywdził Liverpool ponieważ pierwsza bramka dla "Galaktycznych" padła po kuriozalnym błędzie Kariusa. Bramkarz Angielskiej drużyny przy próbie wznowienia gry ręką rzucił piłkę tuż pod nogę Karima Benzemy,który wykorzystał swój instynkt napastnika i wykorzystał prezent od bramkarza rywali. Liverpool wyrównał cztery minuty później za sprawą Sadio Mane. 10 minut później Real po raz drugi wyszedł na prowadzenie. Cudowną przewrotką popisał się Bale, ale Karius również był w tej sytuacji źle ustawiony. Podopieczni Jurgena Kloppa wciąż dążyli do wyrównania,momentami byli nawet stroną przeważającą lecz w 83. minucie zostali pozbawieni jakichkolwiek złudzeń a do kibiców dotarło,że bez klasowego bramkarza nie można wygrać finału ligi mistrzów. Niemiecki bramkarz tak nie fortunnie odbił strzał Garetha Bale'a,że ta wpadła tuż za jego plecy do bramki. Był to drugi kuriozalny błąd Kariusa w tym meczu. W najważniejszym meczu być może w jego karierze. Czy zjadła go presja ? Ciężko to stwierdzić zwłaszcza,że rozegrał niemal cały sezon w barwach Liverpool'u. Aktualnie Karius jest wypożyczony do tureckiego Besiktasu. Turcy jednak nie są zadowoleni z bramkarza i mało prawdopodobne jest,że zdecydują się na jego zakup.

Poniżej skrót tego jakże feralnego meczu. 

 

#5 Jerzy Brzęczek 

Mzk5My5qJBNEA3VJTV4-HBxFYw5FEikURUUhVkYW

Po dobrych Mistrzostwach Europy i blamażu na Mistrzostwach Świata stery po Adamie Nawałce przejął Jerzy Brzęczek. Trener pochodzący z Truskolas obok Częstochowy miał być godnym następcą Nawałki lecz szybko okazało się jak bardzo różni się piłka klubowa od reprezentacyjnej. W inauguracyjnym spotkaniu reprezentacji pod wodzą Brzęczka nasza drużyna zremisowała 1:1 z reprezentacją Włoch. Mimo remisu był to dobry mecz i napawał optymizmem. Im dalej w las tym ciemniej. Kolejne mecze były już dużo gorsze. Pod wodzą Jerzego Brzęczka nasz zespół rozegrał w sumie sześć spotkań i jak do tej pory nie odnieśliśmy żadnego zwycięstwa. Trzy remisy,trzy porażki. Bilans bramkowy 5:8. Mimo słabych wyników prezes PZPN Zbigniew Boniek nadal wierzy w Jerzego Brzęczka i jak sam zapowiedział rozliczać będzie go dopiero po eliminacjach do Euro 2020. Oby tylko nie było za późno... 

 

#6 Wisła Kraków

5c291350d6027_o,size,969x565,q,71,h,458e

Ciężko powiedzieć,że jest to największy przegrany bo nie wszystko zależy od samego klubu. Krakowska Wisła już od kilku lat zmaga się z mniejszymi bądź większymi problemami. Głównie chodzi o sprawy finansowe,które pod koniec ubiegłego roku przybrały bardzo dziwny tor. Przez ponad dwa lata właścicielem klubu było TS Wisła. Pod koniec 2018 roku pojawiło się dwóch inwestorów,którzy mięli podnieść upadającą już Wisłę. Nikt nie przypuszczał,że klub z tak wielką tradycją da się wrobić w jeszcze większe problemy. Mówiło się,że zadłużenie Wisły wobec miasta Kraków oraz samych zawodników sięga blisko trzynastu milionów złotych. Vanna Ly i Mats Hartling mięli być zbawcami Wisły. Wszystko było trzymane w wielkiej tajemnicy przed mediami oraz kibicami. Zawodnicy Wisły również nie mięli zbyt wielu informacji i wszystkiego dowiadywali się głównie z mediów. Poprzedni zarząd za wszelką cenę unikał rozmów na temat finansów. W końcu nastał dzień gdy w Krakowie pojawili się domniemani inwestorzy. W pamięci kibiców zapadnie widok pana Vanna Ly,który w budynku klubowych chował się... za parasolem... Jak tłumaczyli ludzie z jego otoczenia inwestor z Kambodży unika mediów i nie chce z nimi rozmawiać. Chce zachować swoją prywatność. Kolejne wydarzenia to szereg błędów,głównie po stronie TS Wisła. Zarząd szybko przystąpił do zawarcia umowy bez większej weryfikacji potencjalnych nabywców. Po podpisaniu umowy pan Ly nagle przepadł. Przez kilka dni nie było żadnych nowych wieści aż w końcu pojawił się komunikat,że inwestor zachorował podczas lotu nad Atlantykiem. Kolejne dni to oczekiwanie na niewiadomą. Do końca roku zarząd Wisły (stary lub nowy) musiał przelać 12,2 miliona złotych aby opłacić przynajmniej część długów klubu. Do tego inwestorzy mięli przelać na konto TS Wisła symboliczną złotówkę,która miała poniekąd zatwierdzić kupno klubu lecz nawet taki przelew nie został zrealizowany. Wytłumaczenie ? Wysokie opodatkowanie takiego przelewu. Kilka dni po rozpoczęciu nowego roku PZPN wydał oficjalne oświadczenie o zawieszeniu licencji dla Wisły Kraków na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej. W oświadczeniu przedstawiciele Polskiego Związku Piłki Nożnej wyjaśniają główne powody zawieszenia licencji. Jest w nim mowa m.in o zaległościach jak i problemach finansowych. Abstrahując już od finansów PZPN nie dostał żadnej informacji o zmianie właściciela klubu. Taka informacja powinna dotrzeć do związku zaraz po podpisaniu umowy między TS Wisła a nowymi właścicielami. Na domiar złego na jaw wyszły szemrane interesy pani Marzeny Sarapaty,byłej już pani Prezes. Z nieoficjalnych źródeł dowiadujemy się,że w ubiegłym roku z konta Wisły zostało wypłacone ponad 900 tysięcy złotych a na koncie pozostało zaledwie 50 tysięcy. Co zatem stało się z blisko milionem złotych ? Nikt tego nie wie. Umowa z inwestorami została zerwana za brak wpłaty w ramach kupna akcji i na dzień dzisiejszy piecze nad klubem z Reymonta sprawuje znów TS Wisła,jednak i w tym przypadku są spore wątpliwości. Mats Hartling nie uznał bowiem zerwania umowy i uważa,że Wisła Kraków wciąż należy do niego.. Sprawa Wisły zatem jest jedną niewiadomą. Na dzień dzisiejszy chyba jedynym z niewielu pozytywów jest pomoc kancelarii prawnej Bogusława Leśnodorskiego (Byłego właściciela Legii Warszawa) który zaoferował pomoc  w aspektach prawnych czyli ustalenie,kto formalnie jest właścicielem Wisły. Drugim pozytywem są deklaracje Pawła Brożka oraz Marcina Wasilewskiego,którzy zapowiedzieli,że mogą grać w Wiśle nawet bez wynagrodzenia. Najważniejsze dla nich jest odbudowanie klubu,który niewątpliwie na to zasługuje. Kilka dni temu swój kontrakt z Wolfsburgiem zerwał Jakub Błaszczykowski i bardzo głośno się mówi,że on również może dołączyć do Wisły Kraków. Są to jednak bardzo małe pozytywy patrząc na pozostałe sprawy,które dręczą Krakowską drużynę. 

 

A kto dla was był największym przegranym minionego roku? Zapraszam do dyskusji ;)

Edytowane przez Paco
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plusik! Oby tak dalej. 

     

 

 

 

                                             giphy.gif

                                             giphy (2).gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto był największym przegranym minionego roku ... i właściwie to dalej jest ? Jaaaaaaaakby ktoś nie wiedział to proste, że Wisła Kraków :D Nie chce się denerwować i rozpisywać, ale obecna sytuacja Klubu to jakaś porażka :D To co tam się obecnie dzieję to komedia ! :D Właściwie to fajny kabaret można z tego zrobić :X

@ Paco to kiedy piszemy scenariusz jakiś z tego ? :beka::beka:

tumblr_nty1szBjwu1uem5lno1_500.gif

imageproxy_php.png.dfe1e9df1134f0624fc545f5efdb3f97.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ania. napisał:

Kto był największym przegranym minionego roku ... i właściwie to dalej jest ? Jaaaaaaaakby ktoś nie wiedział to proste, że Wisła Kraków :D Nie chce się denerwować i rozpisywać, ale obecna sytuacja Klubu to jakaś porażka :D To co tam się obecnie dzieję to komedia ! :D Właściwie to fajny kabaret można z tego zrobić :X

@ Paco to kiedy piszemy scenariusz jakiś z tego ? :beka::beka:

Zależy w którą stronę ma iść ten scenariusz :beka: W stronę upadku klubu czy wybawienia ? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Kamil. zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie