Skocz do zawartości
Konkurs MCFarma - Minecraft Edycja 1 ×
MISS & MISTER | WIOSNA 2024 ♥ ×
EVENT Kobiety vs Mężczyźni ×
[KONKURS] Znajdź pisanki! ×

Zablokowane LM: Niesamowita pogoń Barcelony. Siedem goli, awans Dumy Katalonii <3333


ShadoOw

Rekomendowane odpowiedzi

W meczu rewanżowym 1/8 finału Ligi Mistrzów FC Barcelona pokonała Paris Saint-Germain 6:1 (2:0). Gospodarze zdobyli trzy gole w samej końcówce. Bohaterem Dumy Katalonii został Neymar, który strzelił dwie bramki i popisał się w decydującym momencie piękną asystą. Tuż przed końcowym gwizdkiem na murawie pojawił się Grzegorz Krychowiak.


 


hj6DAEk.jpg


 


Barca pałała żądzą rewanżu, ponieważ na Parc des Princes była dla rozpędzonego PSG tylko tłem. Trzy tygodnie wcześniej ku zaskoczeniu wszystkich piłkarze Unaia Emery'ego rozbili zespół z Camp Nou 4:0. Mimo że żaden zespół nie odrobił w historii Ligi Mistrzów tak dużej straty, Katalończycy wierzyli w końcowy sukces. - Podchodzimy do rewanżu w znacznie lepszej formie niż przed starciem wyjazdowym. Jesteśmy teraz zdecydowanie bardziej pewni siebie - zapowiadał Neymar. - Wszystko może się zdarzyć. W pewnym momencie kwestia awansu znowu stanie się otwarta - przewidywał Luis Enrique.

 

W kadrze meczowej paryżan znalazł się Grzegorz Krychowiak, ale jasne było, że Polak nie wybiegnie na boisko od pierwszej minuty. Emery postawił na Blaise'a Matuidiego, Adriena Rabiota i Marco Verrattiego. - Chcemy zagrać tak, jak zrobiliśmy to przed własną publicznością i nie myśleć za dużo o wyniku - zapowiadał hiszpański opiekun PSG.

 

Jego podopieczni nie realizowali jednak tych założeń. W niczym nie przypominali zespołu, który na własnym stadionie rozgromił Barcelonę. Duma Katalonii, zgodnie z zapowiedziami, od razu rzuciła się do ataku i efekty przyszły bardzo szybko. Już w trzeciej minucie po dośrodkowaniu zakotłowało się w polu karnym gości. Kevin Trapp wyszedł z bramki, ale uprzedził go Luis Suarez, który uderzył głową do siatki. Camp Nou oszalało z radości.

 

Po golu Baca nie zwalniała tempa i nadal nękała defensywę PSG. W 35. minucie znów przypomniał o sobie Suarez. "El Pistolero" dostał znakomite podanie, ale źle przyjął sobie piłkę. Zdołał oddać strzał, jednak czujny Trapp nie dał się zaskoczyć. Bliski szczęścia był też Neymar. Po bombie Brazylijczyka z dystansu piłka nieznacznie minęła bramkę. Unai Emery nie mógł być zadowolony, bo jego zawodnicy ciągle ograniczali się tylko i wyłącznie do defensywy.

 

Tuż przed przerwą mistrzowie Hiszpanii wyprowadzili drugi cios. Po podaniu na lewą stronę pola karnego Andres Iniesta uprzedził Marquinhosa i zagrał piętą przed bramkę. Dobrze ustawiony Layvin Kurzawa chciał oddalić niebezpieczeństwo, jednak po fatalnym kiksie defensora paryżan piłka po raz drugi znalazła się w bramce gości. Gdy drużyny schodziły do szatni przy wyniku 2:0, nikt już nie miał wątpliwości co do tego, że Blaugrana może odrobić straty z pierwszego spotkania.

 

X4Xi2lG.jpg

 

Po zmianie stron trwał koncert zawodników Luisa Enrique. W 50. minucie Neymar ruszył do piłki w szesnastce paryżan. Został przewrócony przez Meuniera, który stracił równowagę, a sędzia wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnie wykorzystał Lionel Messi.

 

Chwilę później Thomas Meunier częściowo zrehabilitował się za swój błąd. Obrońca PSG efektownie minął Neymara na prawym skrzydle i kapitalnie dograł w pole karne do Edinsona Cavaniego. Napastnik paryżan wygrał walkę o pozycję, ale trafił w słupek. Dwadzieścia minut później były snajper SSC Napoli zachował się dużo lepiej. Po wrzutce z rzutu wolnego Kurzawa zgrał do Cavaniego, a ten kropnął z woleja pod poprzeczkę nie do obrony.

 

Po golu mistrzów Francji z Barcelony trochę "zeszło powietrze", tymczasem PSG złapało wiatr w żagle i tworzyło sobie kolejną znakomitą okazję. Zawodnicy Emery'ego wyszli z szybką kontrą. Julian Draxler zagrał do Cavaniego, który wpadł w pole karne i stanął oko w oko z Ter Stegenem. Tym razem przegrał jednak pojedynek z niemieckim golkiperem.

 

Jeśli kibice PSG myśleli, że jest już po sprawie, bardzo się mylili. Nadzieja Barcy wróciła za sprawą Neymara. Najpierw Brazylijczyk zdobył przepięknego gola z rzutu wolnego. Chwilę później Luis Suarez został przewrócony w polu karnym przez Marquinhosa. Sędzia podyktował drugi w tym meczu rzut karny dla Barcelony. Neymar nie pomylił się z jedenastego metra i w 91. minucie gospodarzom znów brakowało do awansu tylo jednego gola.

 

W 95. minucie faktem stało się to, co jeszcze chwilę wcześniej wydawało się niemożliwe. Neymar wrzucił piłkę w pole karne, a Sergi Roberto z najbliższej odległości wpakował ją do siatki. Camp Nou eksplodowało ze szczęścia, a Unai Emery schował twarz w dłoniach w geście rozpaczy. Za nami jedna z najbadziej dramatycznych potyczek w historii LM. Barcelona triumfuje, Paryż płacze.

 

FC Barcelona - Paris Saint-Germain 6:1 (2:0)

 

Bramki: Luis Suarez (3), Layvin Kurzawa (40-sam.), Lionel Messi (50-k.), Neymar (88, 90-k.), Sergi Roberto (90+5) - Edinson Cavani (62)

 

Pierwszy mecz: 0:4. Awans - FC Barcelona

 

wjEhOEU.jpg

 

JESTEŚMY W 1/4 LIGI MISTRZÓW! VISCA EL BARCA <3

 


 


 

REAKCJA NA BRAMKĘ NA 6:1 <3

     

 

 

 

                                             giphy.gif

                                             giphy (2).gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było spania pół nocy jako Kibic Barcy po takim meczu! Finał Barca Juve? Może, może ;)

     

 

 

 

                                             giphy.gif

                                             giphy (2).gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość wygenerowana automatycznie

 

temat_zamkniety.png
Powód: /cls

 

Jeżeli się z tym nie zgadzasz raportuj ten post a moderator lub administrator rozpatrzy go ponownie.
Z pozdrowieniami.
Administracja CSowicze.pl

e8darj55ts69.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie