Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'samochody' .
Znaleziono 8 wyników
-
Hejo wszystkim! Dawno mnie tutaj nie było więc czas napisać w końcu kolejny mam nadzieję, że ciekawy artykuł dla was . Dzisiejszy temat będzie dotyczył amerykańskich klasyków, które są słynne na cały świat i powodują szybsze bicie serca :D. Oto co dzisiaj dla was przygotowałem ^^. Jak wszyscy wiemy amerykańskie auta stają się coraz bardziej popularne nie tylko w naszym kraju. Z roku na rok zyskują one na coraz to większej wartości, dzięki czemu stają się coraz trudniej dostępne do kupna. Każdy z nas na pewno za dziecka, gdy zobaczył takiego pięknie lśniącego, z dużą ilością chromów klasyka od razu otwierał oczy z niedowierzania, że samochód może tak dobrze wyglądać i posiadać tyle świecących się w blasku słońca elementów :p. Warto tutaj dodać fakt, że posiadają one zazwyczaj bardzo duże silniki, które pięknie brzmią podczas nawet spokojnej jazdy. Każdy z amerykańskich krążowników posiada zazwyczaj mocny silnik V8 lub V6 w celu prezentowania najlepszych osiągów oraz by mogły z łatwością poruszać się po ulicach bo większość z tych samochodów swoje waży. Przedstawię wam dzisiaj kilka wspaniałych samochodów, które według mnie zasługują na przedstawienie ze względu na swój charakter. Każdy z nich wyróżnia się czymś innym ale łączy je niepowtarzalny styl Dodge Charger Na początku chciałbym wam przedstawić chyba najbardziej kultowy i najbardziej znany samochód, jaki możemy spotkać w USA. Mowa tutaj oczywiście o Dodgu Chargerze roku 1969. Swoją sławę zdobył dzięki wspaniałym właściwością jezdnym oraz ponad przeciętnym wyglądem. Jego przeogromne nadwozie oraz wulgarny wygląd mogły budzić respekt na ulicach amerykańskich w tamtych latach. Pod maską Dodge'a w najmocniejszej wersji 426' HEMI znajdowało się 425 agresywnych koni mechanicznych. Jego dwie najbardziej rozpoznawalne wersje możemy spotkać w takich filmach jak "Diukowie Hazardu" czy też w serii Szybkich i Wściekłych pod wodzą słynnego Vina Diesel. 1967 Shelby Mustang GT500 Eleanor Tego pojazdu chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Słynne Shelby do dzisiaj jest westchnieniem wielu facetów ale i nie tylko. Jego fenomenalny wygląd, a także ponad przeciętne osiągi sprawiały, że nie jeden właściciel swojego samochodu zakochiwał się w tym pięknym wozidle. Na temat wspaniałości przepięknej Eleanor, którą wszyscy miłośnicy motoryzacji znają z filmu "Gone in 60 seconds", można by mówić latami. Auto zyskało ten przydomek właśnie dzięki głównemu bohaterowi filmu, którego grał Nicolas Cage. Auto miało silnik V8 o pojemności dokładnie 7015 cm³. Taka jednostka produkowała moc 550 KM, dzięki czemu auto rozpędzało się do pierwszej setki w 6,7 sekundy. Czyż to wnętrze nie robi wrażenia? Na pewno każdy z nas chciałby zasiąść za sterami takiego klasyka i poczuć się jak prawdziwy amerykański wyjadacz szos. Nie wspomnę już tutaj o przejechaniu się drogą Route 66 w tak wspaniałym aucie <3. Chevrolet Bel Air Hardtop Jeden z najbardziej rozpoznawalnych klasyków na amerykańskich szosach. Samochód oferował nam wspaniała wygodę w środku z racji wielkiej kanapy z przodu oraz komfortowej kanapy z tyłu. Jego charakterystyczny przód z podwójnymi lampami nie każdemu przypadał do gustu lecz fanom tej marki na pewno się bardzo podobał. Auto posiadała wiele chromowanych dodatków, które dodawały mu nieprzeciętnego uroku. Ponadto zazwyczaj występował w dwu kolorowym nadwoziu co dodawało mu smaczku. Zazwyczaj posiadał silnik o pojemności 4.3L V8, który pomimo tak dużego litraża nigdy nie rozpędzał go do wielkich prędkości. Warto tutaj dodać, że auto teoretycznie rozpędzało się do 100 mil/h czyli 160 km/h jednak nikt o zdrowych rozsądkach nigdy nie rozpędzał go do takiej wartości. Najlepszą prędkością, dzięki której mogliśmy się wsłuchiwać w piękny ryk silnika była prędkość w granicach 45-60 mil/h (72-96 km/h). Chevrolet CAMARO Kolejny klasykiem jaki chciałbym wam dzisiaj przedstawić jest Chevrolet Camaro SS. Model ten do dzisiaj jest kultowym klasykiem, który osiąga zawrotne sumy na rynkach aut używanych. Na początku lat 80 samochód ten był używany jako pace car w wyścigach Indy 500. Dynamiczny oraz udany design przysporzył mu wielu zwolenników. Pod kątem stylistycznym Camaro I wyróżniało się proporcjami nadwozia podobnymi do konkurencyjnego Dodge'a Challengera i Forda Mustanga w postaci podłużnej przedniej maski, krótkiego zwisu tylnego oraz muskularnych, wyraźnie zaznaczonych nadkoli. Camaro SS zawierało zmodyfikowany silnik 5.7 l (350 KM) V8 oraz jednostkę big-block V8 L35 o pojemności 6.5 l. SS cechowały dodatkowe wloty powietrza na masce, specjalne pasy malowane na karoserii i znaczki SS znajdujące się na przednim grillu, bagażniku, klaksonie oraz wlewie paliwa. Camaro było przygotowane jako samochód bezpieczeństwa do wyścigu Indianapolis 500. Ford Gran Torino Ford Torino to dość nietypowy model, który nie dawał się łatwo zaszufladkować. Według kryteriów amerykańskich zaliczał się on do samochodów klasy średniej. Natomiast zgodnie ze standardami europejskimi Ford Torino początkowo należał do segmentu D, a następnie "awansował" do segmentu E, czyli został przydzielony do kategorii znajdującej się pomiędzy autami klasy średniej oraz premium. Najbardziej znanym nam modelem a zaraz najbardziej charakterystycznym jest ten ze zdjęcia, którego mogliśmy zobaczyć w serialu "Starsky i Hutch". Prawdopodobnie dzięki temu zyskał on tak wielką sławę, która może pochwalić się do dnia dzisiejszego. Jego sprzedaż ruszyła w 1968 roku i trwała aż 8 lat. Dzisiaj bardzo ciężko jest znaleźć egzemplarz w dobrym stanie z racji jego największej bolączki jaką jest wszechobecna rdza - atakowała ona nie tylko podwozie ale również nadwozie. Nowa odsłona Forda Torino była wzorowana na... butelce coli. Chodziło o design Forda Gran Torino, który pomimo szerokiej maski oraz bagażnika miał charakterystyczne wcięcie pośrodku. To sprawiało, że jak na lata 70. Ford Gran Torino wyglądał bardzo nowocześnie. Jeśli chodzi o silnik Forda Torino, to niektóre egzemplarze tego modelu zostały wyposażone w potężne, 7-litrowe jednostki napędowe z serii "Cobra-Jet". Tego typu wariacje Forda Torino były klasyfikowane jako "muscle cars", czyli samochody charakteryzujące się m.in. doskonałym przyspieszeniem i wysoką prędkością maksymalną. Oczywiście Ford Torino trafiał też do salonów w wersjach z mniejszymi silnikami, jednak na próżno szukać wśród nich ekonomicznych jednostek napędowych o niewielkiej pojemności i bardzo dobrych wynikach spalania. Silniki montowane w Fordzie Torino tak czy inaczej uchodziły bowiem za duże - najmniejszy z nich miał pojemność 4,1 l. Nieznacznym wyjątkiem był Ford Torino z pierwszych lat produkcji, który posiadał 6-cylindrowy silnik o pojemności 3,3 l. Robi wrażenie prawda? Przypuszczam, że w obecnych czasach po kilku drobnych modyfikacjach na pewno dorównałby nie jednemu samochodowi, który produkowany jest w ówczesnych czasach. Na pewno silnik ten nie należy do najsłabszych :). Chevrolet Impala Chevrolet Impala Sport Coupe to dziś wybór dla wszystkich, którzy szukają prawdziwego „full size” w nadwoziu hardtop coupe, czyli dwudrzwiowym z drzwiami bez ramek. Piękne coupe w prawdziwie amerykańskim stylu nie oznacza ciasnoty we wnętrzu – bez problemu pomieści sześć osób, a każda z nich nawet odnajdzie dla siebie pas bezpieczeństwa. Jego silniki zaczynał się od 4.1L a kończyły na wspaniałym V8 o pojemności 7.4L. Mamy tutaj do czynienia z naprawdę potężną jednostką, która pozwala osiągać już przyzwoite prędkości. Do dzisiaj jego wygląd fascynuje pomimo jego prostoty i nie posiadania ogromnej ilości chromu jak to w zwyczaju amerykańskich krążowników. W środku tak jak pisałem wyżej może tutaj zmieścić się aż 6 osób z racji na jego wielką i komfortową kanapę z przodu oraz z tyłu. Pomimo jego prostoty wnętrze dostarczało nam wielu smaczków jak dwuramienna kierownica, drążek zmiany biegów przy kierownicy czy też wiele chromowanych dodatków, których w dzisiejszej motoryzacji nie spotkamy Na dzisiaj to tyle . Mam nadzieję, że dzisiejszy artykuł przypadnie do gustu nie tylko Panom ale również Paniom. Każdy z prezentowanych dzisiaj samochodów ma swój urok i nie powtarzalny styl, który do dzisiaj przyswaja nam szybsze bicie serca i sprawia, że każdy ogląda się za nimi z wielkim zainteresowaniem. Ich największym minusem w dzisiejszych czasach jest ich ogromna cena, ponieważ za odrestaurowany egzemplarz trzeba zapłacić naprawdę duże pieniądze. Jednak warto tutaj dodać, że po wydaniu pieniędzy i całkowitej odnowie takiego wspaniałego klasyka czeka nas ogromna satysfakcja oraz wspaniale spędzone chwile nie tylko na różnego rodzaju zlotach zabytkowych pojazdów :). Dziękuje za uwagę i życzę wesołych świąt kochani moi Żródła : google grafika, auto-kult.pl, wikipedia.
-
Hejka wszystkim! W dzisiejszym drobnym artykule chciałbym poruszyć temat jakim jest sprowadzanie samochodów z USA. Jak wiemy dzisiaj jest to bardzo popularny sposób kupowania samochodu z racji, iż można za naprawdę dobre pieniądze dostać bardzo dobrze wyposażony samochód z niewielkim przebiegiem. Można tutaj użyć stwierdzenia, że staje się to nawet bardziej popularne niż sprowadzenie samochodu z jakiegokolwiek kraju Europy. Ale czy naprawdę jest to tak opłacalne i czy zawsze warto się w to pakować? Postaram się dzisiaj po krótce przybliżyć wam ten temat Generalnie szacuje się, że kupując samochód z za oceanu możemy zaoszczędzić nawet 20-30% wartości samochodu. Brzmi świetnie prawda? Może to naprawdę zachęcać ale dochodzą tutaj również koszty importu oraz rejestracji, które mogą stać się problematyczne. W jaki sposób możemy zakupić samochód? Istnieje wiele metod na zakup takowego samochodu - Możemy to zrobić osobiście wybierając się po samochód do Stanów, poszukać odpowiadającego nam modelu, przeprowadzić transakcje, a następnie zorganizować przywóz auta do kraju. Nie jest to jednak polecana metoda z racji trudności. Kolejnym sposobem jest możliwość skorzystania z usług firmy pośredniczącej w transakcji. Zadaniem jej pracowników będzie wybór auta oraz późniejsze ściągnięcie go do kraju. Tego typu firmy najczęściej szukają samochodów poprzez ludzi mieszkających w Stanach lub na specjalnych aukcjach internetowych. Jakie pojazdy są najczęściej sprowadzane? Auta najchętniej importowane z USA można podzielić na dwie główne grupy. Pierwszą z nich są stosunkowo młode samochody marek premium. Do najczęściej sprowadzanych należą zatem BMW, Audi, Mercedesy, nieco rzadziej Infiniti i Lexusy. Wiele z nich to auta o podwyższonym nadwoziu. Powszechna moda na SUV-y ma bezpośrednie przełożenie na sytuację importową. Drogi SUV (najczęściej uszkodzony), nawet po doliczeniu kosztów sprowadzenia i naprawy będzie tańszy niż jego odpowiednik, pochodzący z polskiego salonu. Ale ile tak naprawdę kosztuje sprowadzenie samochodu z USA? Pierwszym i podstawowym kosztem jest podatek stanowy. W zależności od kilku czynników może on wynosić od 7 do 9 procent wartości samochodu. Opłata za transport morski do kraju to około tysiąc dolarów. W Polsce kierowca musi opłacić 10-procentowe cło oraz akcyzę. Ta druga w przypadku pojemności silnika nieprzekraczającej dwóch litrów wynosi 3,1 procent wartości pojazdu, a przekraczającej dwa litry 18,6 procent. http://usaimport.pl/wp-content/uploads/2018/07/koszt-sprowadzenia-samochodu-z-usa-do-polski.jpg Na co należy zwracać uwagę i na co uważać sprowadzając takie samochody? Powiedzmy wprost - sprowadzanie zza oceanu w miarę młodych samochodów, które były nieuszkodzone nie jest opłacalne. Podstawową tutaj kwestią jest zakres uszkodzeń i jakość wykonanej naprawy. Przeglądając liczne aukcje internetowe samochodów z rynku amerykańskiego można dojść do jednego zasadniczego wniosku - bardzo dużo aut przeszło poważne wypadki, nie brakuje też egzemplarzy po pożarze oraz powodzi. Inna sprawa, że wysokie koszty robocizny w USA powodują, że nawet niewielkie uszkodzenia są często powodem do określania szkody całkowitej. Taki samochód w Polsce może być naprawiony taniej, zgodnie z technologią producenta. Nie będzie on stanowił później zagrożenia dla użytkownika. Obowiązkowe sprawdzenie jakości naprawy w przypadku auta z USA należy przeprowadzić ze zdwojoną uwagą. Ci, którzy mają zaufany serwis mogą kupić auto uszkodzone i zlecić naprawę we własnym zakresie. Decydując się na auto z USA należy mieć na uwadze jeszcze jedną rzecz. Przy odsprzedaży, raczej nie uda się uzyskać ceny odpowiadającej egzemplarzowi z dystrybucji europejskiej w podobnym stanie technicznym. Ale czy mimo takich uszkodzeń jak wyżej warto się obawiać i nie sprowadzać samochodów z USA? Odpowiedź brzmi nie. Większość samochodów po szkodzie czy wypadku w USA szybko zostaje klasyfikowana jako szkoda całkowita przez ubezpieczyciela oraz przez wysokie koszty naprawy właścicielowi takiego samochodu nie opłaca się go naprawiać więc zostaje przekazany na aukcję. Warto tutaj również dodać, że często można trafić na samochody po wypożyczalniach, które mają jakąś przygodę za sobą. Kupując takie samochody zawsze warto przede wszystkim dokładnie sprawdzić historię oraz przeszłość samochodu, która w USA jest ogólnie dostępna i bardzo łatwa do sprawdzenia. Podsumowując - Najbardziej opłacalne i sensowne jest sprowadzenie samochodu młodego, wysokiej klasy, ewentualnie auta klasycznego. „Średniaka” o wartości rynkowej 20-40 tys. zł lepiej kupić z rynku krajowego, ewentualnie sprowadzić np. z Niemiec. Dziękuje za uwagę Źródła : Auto-świat, Google grafika, motofakty.pl -
Hejka wszystkim! W dzisiejszym drobnym artykule chciałbym poruszyć temat jakim jest sprowadzanie samochodów z USA. Jak wiemy dzisiaj jest to bardzo popularny sposób kupowania samochodu z racji, iż można za naprawdę dobre pieniądze dostać bardzo dobrze wyposażony samochód z niewielkim przebiegiem. Można tutaj użyć stwierdzenia, że staje się to nawet bardziej popularne niż sprowadzenie samochodu z jakiegokolwiek kraju Europy. Ale czy naprawdę jest to tak opłacalne i czy zawsze warto się w to pakować? Postaram się dzisiaj po krótce przybliżyć wam ten temat Generalnie szacuje się, że kupując samochód z za oceanu możemy zaoszczędzić nawet 20-30% wartości samochodu. Brzmi świetnie prawda? Może to naprawdę zachęcać ale dochodzą tutaj również koszty importu oraz rejestracji, które mogą stać się problematyczne. W jaki sposób możemy zakupić samochód? Istnieje wiele metod na zakup takowego samochodu - Możemy to zrobić osobiście wybierając się po samochód do Stanów, poszukać odpowiadającego nam modelu, przeprowadzić transakcje, a następnie zorganizować przywóz auta do kraju. Nie jest to jednak polecana metoda z racji trudności. Kolejnym sposobem jest możliwość skorzystania z usług firmy pośredniczącej w transakcji. Zadaniem jej pracowników będzie wybór auta oraz późniejsze ściągnięcie go do kraju. Tego typu firmy najczęściej szukają samochodów poprzez ludzi mieszkających w Stanach lub na specjalnych aukcjach internetowych. Jakie pojazdy są najczęściej sprowadzane? Auta najchętniej importowane z USA można podzielić na dwie główne grupy. Pierwszą z nich są stosunkowo młode samochody marek premium. Do najczęściej sprowadzanych należą zatem BMW, Audi, Mercedesy, nieco rzadziej Infiniti i Lexusy. Wiele z nich to auta o podwyższonym nadwoziu. Powszechna moda na SUV-y ma bezpośrednie przełożenie na sytuację importową. Drogi SUV (najczęściej uszkodzony), nawet po doliczeniu kosztów sprowadzenia i naprawy będzie tańszy niż jego odpowiednik, pochodzący z polskiego salonu. Ale ile tak naprawdę kosztuje sprowadzenie samochodu z USA? Pierwszym i podstawowym kosztem jest podatek stanowy. W zależności od kilku czynników może on wynosić od 7 do 9 procent wartości samochodu. Opłata za transport morski do kraju to około tysiąc dolarów. W Polsce kierowca musi opłacić 10-procentowe cło oraz akcyzę. Ta druga w przypadku pojemności silnika nieprzekraczającej dwóch litrów wynosi 3,1 procent wartości pojazdu, a przekraczającej dwa litry 18,6 procent. http://usaimport.pl/wp-content/uploads/2018/07/koszt-sprowadzenia-samochodu-z-usa-do-polski.jpg Na co należy zwracać uwagę i na co uważać sprowadzając takie samochody? Powiedzmy wprost - sprowadzanie zza oceanu w miarę młodych samochodów, które były nieuszkodzone nie jest opłacalne. Podstawową tutaj kwestią jest zakres uszkodzeń i jakość wykonanej naprawy. Przeglądając liczne aukcje internetowe samochodów z rynku amerykańskiego można dojść do jednego zasadniczego wniosku - bardzo dużo aut przeszło poważne wypadki, nie brakuje też egzemplarzy po pożarze oraz powodzi. Inna sprawa, że wysokie koszty robocizny w USA powodują, że nawet niewielkie uszkodzenia są często powodem do określania szkody całkowitej. Taki samochód w Polsce może być naprawiony taniej, zgodnie z technologią producenta. Nie będzie on stanowił później zagrożenia dla użytkownika. Obowiązkowe sprawdzenie jakości naprawy w przypadku auta z USA należy przeprowadzić ze zdwojoną uwagą. Ci, którzy mają zaufany serwis mogą kupić auto uszkodzone i zlecić naprawę we własnym zakresie. Decydując się na auto z USA należy mieć na uwadze jeszcze jedną rzecz. Przy odsprzedaży, raczej nie uda się uzyskać ceny odpowiadającej egzemplarzowi z dystrybucji europejskiej w podobnym stanie technicznym. Ale czy mimo takich uszkodzeń jak wyżej warto się obawiać i nie sprowadzać samochodów z USA? Odpowiedź brzmi nie. Większość samochodów po szkodzie czy wypadku w USA szybko zostaje klasyfikowana jako szkoda całkowita przez ubezpieczyciela oraz przez wysokie koszty naprawy właścicielowi takiego samochodu nie opłaca się go naprawiać więc zostaje przekazany na aukcję. Warto tutaj również dodać, że często można trafić na samochody po wypożyczalniach, które mają jakąś przygodę za sobą. Kupując takie samochody zawsze warto przede wszystkim dokładnie sprawdzić historię oraz przeszłość samochodu, która w USA jest ogólnie dostępna i bardzo łatwa do sprawdzenia. Podsumowując - Najbardziej opłacalne i sensowne jest sprowadzenie samochodu młodego, wysokiej klasy, ewentualnie auta klasycznego. „Średniaka” o wartości rynkowej 20-40 tys. zł lepiej kupić z rynku krajowego, ewentualnie sprowadzić np. z Niemiec. Dziękuje za uwagę Źródła : Auto-świat, Google grafika, motofakty.pl
-
Jak wszyscy wiemy Dubaj jest bardzo bogatym krajem w którym panuje wszechobecny dobrobyt, który każdy z nas chciałby mieć w naszym kraju. Z czego to wynika? Chodzi tutaj o złoża ropy naftowej, które są w ogromnej ilości w Zjednoczonych Emiratach Arabskich - dzięki temu ludzie mieszkający tam mogą liczyć na ogromny dobrobyt i wszelakie luksusy jakimi są najdroższe samochody czy wielkie apartamenty. Ale co jeśli kiedyś przyjdzie taki czas, że nie będzie nas stać na utrzymanie naszych samochodów? Tutaj pojawiają się niestety wtedy wszelkie problemy związane z naszym zadłużeniem. Jak każdy z nas zapewne wie prawo w Emiratach w stosunku do dłużników jest bardzo surowe. Gdy taki szejk popadnie w długi wówczas ląduje w więzieniu - na bardzo długi okres. Co wtedy zrobić, aby uniknąć takiego wyroku? Jest tylko jeden sposób - ucieczka! Tak, dobrze czytacie - Większość właścicieli wspaniałych samochodów, które zakupiła podczas, gdy byli milionerami po prostu jest zostawia na parkingach i ucieka z kraju, aby uniknąć jakże surowej kary. Warto tutaj zauważyć, że tylko w taki sposób mogą oni się pozbyć luksusowej limuzyny - w przeciwnym wypadku mogliby zostać złapani na gorącym uczynku uciekając swoim luksusowym samochodem. W Dubaju łatwiej zatankować do pełna samochód niż napić się wody (zarówno woda, jak i benzyna kosztuje około 1,50 PLN). Tubylcy chętnie bratają się z przybyszami z Zachodu, mimo to często da się odczuć, iż to „tamtejsi” są bardziej uprzywilejowani. Wystarczy zwykła stłuczka z Lamborghini szejka, z którym nie pójdzie nam „dogadanie się”. Za dług wobec niego możemy trafić do więzienia, mimo że to niekoniecznie my narozrabialiśmy. Siedząc w więzieniu, dług ciężko spłacić, a tym bardziej na niego zarobić. I koło szybko się zamyka… Mam nadzieję, że ten krótki ale dość obfity w informację z mojej strony artykuł wam się spodoba. Natchnęło mnie do napisania parę słów od siebie Pozdrawiam wam serdecznie i życzę miłego czytania
-
Jak wszyscy wiemy Dubaj jest bardzo bogatym krajem w którym panuje wszechobecny dobrobyt, który każdy z nas chciałby mieć w naszym kraju. Z czego to wynika? Chodzi tutaj o złoża ropy naftowej, które są w ogromnej ilości w Zjednoczonych Emiratach Arabskich - dzięki temu ludzie mieszkający tam mogą liczyć na ogromny dobrobyt i wszelakie luksusy jakimi są najdroższe samochody czy wielkie apartamenty. Ale co jeśli kiedyś przyjdzie taki czas, że nie będzie nas stać na utrzymanie naszych samochodów? Tutaj pojawiają się niestety wtedy wszelkie problemy związane z naszym zadłużeniem. Jak każdy z nas zapewne wie prawo w Emiratach w stosunku do dłużników jest bardzo surowe. Gdy taki szejk popadnie w długi wówczas ląduje w więzieniu - na bardzo długi okres. Co wtedy zrobić, aby uniknąć takiego wyroku? Jest tylko jeden sposób - ucieczka! Tak, dobrze czytacie - Większość właścicieli wspaniałych samochodów, które zakupiła podczas, gdy byli milionerami po prostu jest zostawia na parkingach i ucieka z kraju, aby uniknąć jakże surowej kary. Warto tutaj zauważyć, że tylko w taki sposób mogą oni się pozbyć luksusowej limuzyny - w przeciwnym wypadku mogliby zostać złapani na gorącym uczynku uciekając swoim luksusowym samochodem. W Dubaju łatwiej zatankować do pełna samochód niż napić się wody (zarówno woda, jak i benzyna kosztuje około 1,50 PLN). Tubylcy chętnie bratają się z przybyszami z Zachodu, mimo to często da się odczuć, iż to „tamtejsi” są bardziej uprzywilejowani. Wystarczy zwykła stłuczka z Lamborghini szejka, z którym nie pójdzie nam „dogadanie się”. Za dług wobec niego możemy trafić do więzienia, mimo że to niekoniecznie my narozrabialiśmy. Siedząc w więzieniu, dług ciężko spłacić, a tym bardziej na niego zarobić. I koło szybko się zamyka…
-
pochwalcie sie tutaj swoimi samohodami jakie macie file:///C:/Users/48795/Pictures/Screenshots/Zrzut ekranu (20).png
-
Siemanko. Ktoś się pochwali ? :D 1. Ulubiona marka samochodu ? : 2. Ulubiony model ? : 3. Cena +/- ? : 4. Zdjęcie :D * Nie koniecznie w posiadaniu :D Moje marzenie na dzień dzisiejszy :D 1. Audi 2. A7 3. Z silnikiem 3.0 ok. 300k :D 3. Z silnikiem 2.0 ok. 200k :D 4. ~ Pzdr. Fajny :)
-Black-
