Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'całą' .
Znaleziono 6 wyników
-
-
Na początku tego tygodnia w pół w Warszawie spora część została z rana postawiona na nogi, a to wszystko z powodu spraw sercowych. Zacznijmy jednak od początku. Pewien Holender przyszedł do komendy policji na Mokotowie by poinformować, że został uprowadzony przez gangsterów, którzy jeszcze w Holandii wsiedli do jego auta i kazali jechać do Polski, a przy sobie mieli mieć torby wypchane narkotykami. Tak też uczynił, po drodze jednak ukradkiem pisząc wiadomości sms do swojej żony i relacjonując sytuację na tyle na ile było to możliwe. Gdy już będąc w Polsce kazali mu się zatrzymać przy jednym z hoteli, ten wykorzystał moment nieuwagi oprychów i uciekł. Policja natychmiast wszczęła wszelkie możliwe procedury jakie obowiązują w takich wypadkach: wezwano służby antyterrorystyczne, zawiadomiono ambasadę holenderską oraz postawiono na nogi większość warszawskiej policji oraz sporą część służb innych miast, a do tego wysyłano prośby o udostępnienie nagrań z kamer stacji benzynowych oraz bramek przejazdowych, które znajdowały się po drodze, a było to ponad 1000 km. Im więcej nagrań docierało do policji tym większe mieli oni wątpliwości co do zdarzenia, ponieważ na nagraniach było widać jak rzekomy porwany porusza się swoim autem sam, a za wszystko płaci z uśmiechem na ustach. Dopiero po naciskach Holender przyznał, że porwanie zmyślił by mieć pretekst do wyjazdu do Polski by odwiedzić swoją kochankę, zaś samo zdarzenie miało być jego alibi gdyby żona zaczęła go podejrzewać. Teraz niedoszły kawalarz będzie musiał się liczyć z karą pozbawienia wolności oraz sporymi kosztami całej akcji. -
Zapewne wielu z was zadawało sobie pytania "Kim jestem, co robię, po co tu jestem". Na większość z tych pytań łatwo sobie odpowiedzieć i na pewno wielu z was już to zrobiło. Dziś zadałem sobie pytanie "czego chcę, do czego dążę i co chcę osiągnąć w przyszłości". Przy tych ostatnich pytaniach zaczynają się schody... Jak odpowiedź na pytanie "czego chcemy" jeśli nie wiemy czy jest to wykonalne. Łatwo powiedzieć "chcę dużo pieniędzy" ale jak do tego dojść? Co trzeba zrobić? No tutaj już trudniej i zwykle na słowach się kończy. Ze względu na to, że mój tok myślenia jak i marzenia kończy się na sprawach przyziemnych to dla mnie najważniejsze jest aby na koniec żywotu powiedzieć sobie "było warto". Co chciałbym osiągnąć w życiu? Zaskoczę was i powiem, że nie jest to ranga na forum albo wbicie global elite w CS:GO czy pierwszego miejsca na świecie w fifie. Moim priorytetem jest założenie rodziny z kobietą, którą kocham. Wychować swoje dzieci tak aby były najlepszymi ludźmi i nie popełniały błędów głupiego ojca z przeszłości. Chcę aby miały cudowne życie i cieszyły się dzieciństwem tak długo jak to możliwe ale też aby w momencie wkroczenia w dorosłość były na tą trudną sztukę gotowe. Dlaczego takie a nie inne zamiary? Wiem jak ciężko jest się zmienić na lepszego. Pójść na dno jest bardzo łatwo lecz droga na szczyt często jest nieosiągalna dla tych słabszych. Dlatego życzyłbym sobie aby moje dzieci nie stoczyły się na dno i były przede wszystkim szczęśliwe. A moja przyszła (mam nadzieję) żona aby nigdy nie zwątpiła we mnie, w moje plany czy marzenia. Trochę wybiegłem w przyszłość co ostatnimi czasy zdarza się bardzo często. Na najbliższą przyszłość mam marzenie, że wrócić do piłki. Jest ku temu okazja ale czy starczy sił, motywacji i jaką ostatecznie decyzję podejmę to okaże się za jakiś czas. Co przyniesie przyszłość? Tego nikt nie wie. Osiągnąć w życiu chciałbym wszystko co jest możliwe ale życie nauczyło mnie już, że im więcej człowiek planuje tym bardziej później się zawodzi. Życie płata figle ale jak wszystko można je przezwyciężyć. Wystarczy odrobina chęci, wytrwałości i zadziorności. Tym oto krótkim wywodem odpowiedziałem sobie na wszystkie pytania. Czego chcę, do czego dążę i co chcę osiągnąć. Czy to wszystko? Na pewno nie! Planować można ale jak wykonać wszystkie swoje zamiary? W wielu przypadkach nieoceniona jest pomoc drugiej osoby czy też osób. Nikt i nic nie daje takiego wsparcia jak osoba, która widzi jak wam zależy na danej rzeczy i z jakim zawzięciem dążycie do niej. Tak jak w utworze Wojtka "Sokoła" "Żyć trzea umić a nie kitrać jak frajer". Najważniejsze aby do niej dążyć, nie obiecywać sobie "od jutra się za to wezmę" bo prędzej czy później te plany pozostaną tylko planami.
-
Cześć z tej strony @ FarFejsznany jako Opiekun CsGo MOD #2, Chciałbym wyjawnić mój sekret z wiekiem, (Tak każdy pisze o nim iwg) nie jestem z roku 2000 tylko 2005 czyli aktualnie mam 13lat urodziny mam 17.08. Bałem się (boję się nadal) ze usunięcie mi range "Opiekun Serwera Cs Go Mod #2" na której mi bardzo zależy i także zależy mi na tym forum, może właściciel sieci @ RumcajsJumperwidział ile mam lat bo ma mnie na fb także jak @ GrZ3SiU Jeśli mi nie wierzycie to łapcie mojego FB: Dominik Pyszka Jeśli macie pytania jak to jest być takim młodym i w takie rzeczy sie bawić to zapraszam do skomentowania posta.
-
Witam zapewne będziecie się zastanawiać kim jestem i wgl, a więc jestem starą gwardią administracji csowiczów, czemu mam awatar shoxenberga? żadnego shoxenberga nie ma do tej pory był z wami SmokeStoryGroup, czyli JA ! Rozmawiałem o tym z patrykiem i sysią na facebooku pare tygodni temu, lecz nie chce się dalej ukrywać, przywitanie moje macie w tym o to dziale. Ci, którzy mnie pamiętają, mam nadzieję, że macie odrobinę miejsca w serduszku dla mnie ;-) Na zakończenie chciałbym powedzieć jedno do tych ludzi, którzy znają mnie jako ... zmieniłem się na prawdę się zmieniłem, wyrosłem z tego co robiłem, poprawiłem się, wydoroślałem. Pozdrawiam Kacper
DoMci4k#hT
