Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'blizzard' .
Znaleziono 14 wyników
-
Wczoraj swoją oficjalną premierę miała strzelanka od Activision Blizzard, czyli Overwatch 2. Niestety już na początku okazała się wielkim falstartem, ponieważ kolejki sięgały nawet kilku tysięcy graczy. Jak się okazało nie był to wynik niesamowitej popularności, lecz efekt ataków typu DDoS, które dosłownie sparaliżowały serwery giganta. Jakby tego było mało, okazało się, że gra nadal ma wiele błędów, które obejmują np. znikanie przedmiotów czy walut z kont graczy. -
Do sieci trafił niemal godzinny materiał video ukazujący jak prezentuje się zapowiedziany Hack’Slash od Activision Blizzard. Klip pochodzi z tzw. “Family and Friends Tests”, czyli testów skierowanych do bliskich osób pracowników firmy. Cały gameplay z okrojoną grafiką można obejrzeć w Youtube, aczkolwiek należy pamiętać, że film ten łamie przepisy prawa autorskiego i z pewnością zostanie usunięty. Oryginalne klipy do pobrania znajdziecie TUTAJ.
-
Activision Blizzard rozdaje swój najnowszy dodatek do WoW za darmo. Jedynym warunkiem jego odbioru jest wcześniejsze wykupienie jakiegokolwiek innego dodatku. Dodatkowo otrzymujecie możliwość natychmiastowego awansu bohatera do 50 lvl. Krok 1. Uruchom aplikację Battle.net i zaloguj się na swoje konto. Krok 2. Upewnij się, że posiadasz grę World of Warcraft, a w przeszłości zakupiłeś przynajmniej jedno z siedmiu poprzednich rozszerzeń. Krok 3. Kliknij na ikonę prezentu, która znajduje się w prawym górnym roku aplikacji (tuż obok dzwonka z powiadomieniami). Krok 4. Wybierz World of Warcraft Shadowlands i naciśnij przycisk „ODBIERZ”.
-
Blizzard pochwalił się zwiastunem, który przedstawia ostatnią postać jaka będzie grywalna w Diablo IV. Fani przywoływania sług z pewnością będą zadowoleni, ponieważ tą postacią są panujący nad życiem i śmiercią kapłani Rathmy, czyli nekromanci.
-
Fani serii o wybijaniu piekielnych pomiotów zostali bardzo mocno zaskoczeni przez Activision Blizzard. Oprócz ujawnienia daty premiery pierwszego Diablo na urządzenia mobilne, wiemy że gra będzie oferować po raz pierwszy na świecie cross-play pomiędzy urządzeniami mobilnymi a PC, co oznacza, że zarówno gracze smartfonów oraz komputerów osobistych będą mogli cieszyć się wspólną przygodą. Co więcej, gra będzie oferować też cross-progression, czyli umożliwi przełączanie się pomiędzy platformami i kontynuację przygody na innym urządzeniu. Jeśli więc będziesz grać na PC i wypadnie ci wyjazd, to swoją przygodę będziesz mogła/mógł kontynuować w telefonie. Warto również dodać, że oprócz sterowania myszką, będzie możliwość poruszania się przy pomocy klawiszy WSAD. Samą grę pobierzemy od 2 czerwca.
-
Firma Activision Blizzard dodała w sieci ogłoszenie, według którego poszukuje pracowników do nowego projektu. Ma to być tytuł survivalowy, ale co ważne- w zupełnie nowym uniwersum. Niestety chwilowo nie ma więcej informacji na ten temat, nie znamy nawet potecnjalnego tytułu, co może sugerować, że prace są dopiero w początkowej fazie.
- 1 odpowiedź
-
- 1
-
-
- activision
- praca
- (i 2 więcej)
-
Kiedy Microsoft kupił studio Zenimax, a z nim również słynną Bethesdę, sądzono, że już niczym nas nie zaskoczy. Ale stało się to czego nie spodziewał się nikt, Activision Blizzard zostało wykupione przez giganta z Redmont za ponad 68 miliardów dolarów, a wraz z nim takie grupy jak Infinity Ward, Treyarch, Blizzard Entertainment czy Raven Software. Nie wiadomo czy nastąpią jakiekolwiek zmiany kadrowe oraz czy zmieni się wewnętrzna polityka firmy, ale samo przejęcie budzi pewne nadzieje na ratunek Blizzarda po wielu skandalach seksualnych wewnątrz firmy. Teraz pozostaje już tylko czekać na zatwierdzenie transakcji przez różne organizacje antymonopolowe, a po tym całość zostanie sfinalizowana pomiędzy 2022 a 2023 rokiem. Do tego czasu Blizzard pozostanie nadal niezależny.
- 3 odpowiedzi
-
- 3
-
-
- sprzedaż
- activision
- (i 1 więcej)
-
Firma Activision Blizzard nie będzie brać udziału w The Game Awards 2021, wszystko z powodu licznych afer nią związanych. Organizatorzy wydarzenia nie chcą mieć nic wspólnego z miejscem w którym dochodzi do nadużyć, nękania, molestowania itd. Krótko mówiąc, spółka została wykopana inie zanosi się na jej szybki powrót.
-
Activision Blizzard dosłownie kilkanaście minut temu poinformował o odwołaniu Blizzconu, który miał odbyć się w 2022 roku. Impreza nie odbędzie się w żadnej formie, ani fizycznej ani online. Biorąc pod uwagę liczne odejścia pracowników oraz ogólną krytykę firmy- może to i lepiej. Reimagining BlizzCon — BlizzCon — Blizzard News
-
Activision Blizzard w ostatnim czasie przechodzi od jednej afery do drugiej. Obecnie firma mierzy się z pozwami o molestowania, nierówności oraz seksizm w stosunku do kobiet. Potem głośno było o niszczeniu dokumentów mających być dowodami w sprawie, a jeszcze później dowiedzieliśmy się o zatrudnieniu przez Zamieć kancelarii prawniczej specjalizującej się w torpedowaniu działań związków zawodowych. Mogłoby się wydawać, że na tym koniec, jednak zarządzający zdają się w ogóle nie uczyć na błędach. Niedawno przeciw Blizzardowi skierowany został kolejny pozew sądowy, tym razem przez pracowników firmy zgromadzonych pod szyldem "A Better ABK", których wspierają związki zawodowe "Communications Workers of America". Zarzucają oni firmie stosowanie praktyk mających zniechęcać swoich pracowników do mówienia o nadużyciach, pracownicy mieli być zastraszani by nie poruszać tematu nadgodzin, mobbingu, warunków pracy czy pensji. Ci którzy aktywnie udzielali się w temacie byli ściśle kontrolowani, przesłuchiwani, a nawet kierowano wobec nich groźby.
-
Dziś rozpoczęły się zamknięte beta testy Diablo II Resurrected i każdy kto nabył ten tytuł przedpremierowo będzie mieć do nich dostęp. Ale istnieje też opcja by otrzymać grę za darmo. Należy połączyć swoje konto battle.net z twitch i oglądać przez minimum 2,5 godzin stream związany z Diablo II Resurrected. Czasu jest niewiele, ponieważ oferta ważna jest tylko dobę od wypuszczenia wersji beta. Tak więc od godziny 19:00 dnia dzisiejszego macie 24 godziny aby wydropić darmowy klucz do legendarnej gry w nowym wydaniu. Diablo® II: Resurrected to triumfalny powrót legendarnej fabularnej gry akcji od Blizzard Entertainment wraz z dodatkiem Diablo® II: Lord of Destruction®. Wróć do Sanktuarium, stań w obronie pogrążonego w ciemnościach świata i poznaj losy tajemniczego Mrocznego Wędrowca. Przeżyj ponownie przygodę życia w zupełnie nowej, widowiskowej oprawie graficznej 3D. Daj się ponieść nagranym na nowo przerywnikom filmowym i zremasterowanej ścieżce dźwiękowej… oraz dobrze znanej, klasycznej rozgrywce w stylu Diablo® II.
- 1 odpowiedź
-
- 1
-
-
- diablo
- activision
- (i 6 więcej)
-
Witajcie! Postanowiłem poszukać parę informacji, zebrać je razem i się z wami nimi podzielić. I trochę @ drennmnie do tego też podpuścił wczoraj Ostatnie dni zdecydowanie nie należą do najszczęśliwszych jeżeli chodzi o Blizzard. Legendarna firma obecnie bardziej niż z uwagi na swoje produkcje kojarzona jest bowiem z uwagi na skandal seksualny, który wybuchł w jej szeregach. Zaczęło się od oskarżeń i śledztwa Kalifornijskiej komisji zatrudnienia, w których padły poważne zarzuty o seksizm oraz nierówne traktowanie pracowników. Poszły za tym protesty graczy i masowe odejścia z flagowej gry firmy, czyli World of Warcraft. Sytuacji nie poprawiały słabe reakcje ze strony liderów studia. Oczywiście tak potężna firma jak Blizzard musiała w końcu wskazać kozła ofiarnego. Dopiero 3 sierpnia, na stronie z informacjami studia oraz na Twitterze ukazała się oficjalna informacja (podpisana jedynie jako Blizzard Entertainment). W notce pod tyłem „Nowi liderzy Blizzarda” czytamy: Do wszystkich członków społeczności Blizzarda: chcemy dać wam znać o ważnej zmianie pośród liderów BlizzardEntertainment. Od dzisiaj J. Allen Brack rezygnuje z roli lidera studia, a zastąpią go Jen Oneal oraz Mike Ybarra, którzy będą wspólnie kierować Blizzardem. J. Allen Brack (były prezes) zrezygnował z prowadzenia firmy i ma teraz „wykorzystać nowe możliwości”, jednak aktualnie nie znamy jego nowego pracodawcy. Sytuacja na pewno nie jest łatwa, ponieważ jak wiadomo to właśnie Brack jest uważany za jednego z głównych winowajców wielkich problemów Blizzarda. Teraz Blizzard będzie zarządzany przez dwie osoby – Jennifer Oneal i Mike Ybarra zostali mianowani współkierownikami. Warto zwrócić uwagę, że Jennifer dołączyła do studia w styczniu 2021 roku (wcześniej pracowała 13 lat w Vicarious Visions), a Mike Ybarra znajduje się w firmie od 1 roku 10 miesięcy (wcześniej był przez 19 lat i 6 miesięcy pracownikiem Microsoftu). Na poniższej grafice widać jak giełda zareagowała na całą tą aferę, akcje Activision Blizzard poleciały na łeb na szyje. Czy nowi menadżerowie Blizzard'a poprawią sytuację firmy? Giełda na pewno zareagowała pozytywnie, gdyż widać, że ceny akcji zaczynają się powoli podnosić. Pozdro! źródła: www.ppe.pl / www.cybersport.pl / www.spidersweb.pl / www.twitter.com -
Gdy przy starszym graczu wspomni się o krowach, to ten nie pomyśli zapewne o tych na pastwisku, lecz do głowy przyjdzie mu wielkie pole do expienia oraz dropienia rzadkich przedmiotów. To za sprawą serii Diablo słynny cow level stał się tak popularny. Jednak jak to się stało? Skąd taki pomysł twórców? Jak się tam dostać? Odpowiedzi na te pytania postaram się przedstawić właśnie tutaj. CO TO JEST KROWI POZIOM? W razie gdyby ktoś nie znał tego pojęcia, (chociaż nie sądzę by to było możliwe) krótko wyjaśnijmy cóż to takiego. Otóż cow level to tajny, dodatkowy poziom do którego by się dostać, trzeba spełnić specjalne warunki, a raczej wykonać konkretne czynności oraz zdobyć konkretne przedmioty. Można to nazwać pewnego rodzaju easter eggiem. SKĄD WZIĘŁA SIĘ TA LEGENDA? Warto zaznaczyć, że pomimo iż każdy wie jak wejść do krowiego poziomu w Diablo II, to wcale nie od tej części zaczęła się ta legenda. Grając w pierwsze Diablo niektórzy gracze dostrzegli, że pasące się krowy w grze, stanowią jedyny interaktywny obiekt, który nie ma żadnego celu. Zaczęto więc podejrzewać, że mają one jakiś ukryty cel i szukano odpowiedzi na pytanie cóż to może być. Nie minęło wiele czasu gdy w sieci pojawiły się zdjęcia oraz opisy jak dostać się do ukrytego poziomu w grze dzięki wykorzystaniu wspomnianych już krów. Oczywiście nie dało się tego w żaden sposób zrobić, ponieważ taki poziom w grze nigdy nie istniał. Nadal jednak co niektórzy próbują odkryć jego istnienie, może to też wynikać z faktu, że sami twórcy pomimo wiedzy o tej plotce nie robili nic by ją ukrócić. Dopiero w drugiej części umieszczono rzeczywiście krowi poziom by napoić pragnienia graczy apropo tej lokacji. KROWI POZIOM W DIABLO I Pomimo iż w pierwszej części gry krowi poziom to tylko napompowany mit, przedstawię wam w ramach ciekawostki FAŁSZYWY sposób na dostanie się do niego. By dojść do tajnego poziomu trzeba posiadać minimum 30 lvl na poziomie trudności hell. Po rozpoczęciu gry powinniśmy udać się do Catacumbs i zabić tam wszystkie potwory i pozbierać wszystkie możliwe przedmioty, które się tam znajdują. Następnie trzeba zejść do hell i oczyścić pierwsze dwa poziomy, po czym wrócić do Tristram. W żadnym razie nie wolno nam rozmawiać z Decradem Cainem, aby nie rozpocząć misji Arcybiskup Lazarus, ponieważ zablokuje to możliwość wejścia do tajnego poziomu. Wracamy do Catacumbs i na jednym z poziomów powinniśmy znaleźć zwój scroll of cow level portal, którego musimy użyć. Gdy to zrobimy, musimy udać się do pastwiska przy Tristram, gdzie czeka na nas otwarty portal do krowiego poziomu. KROWI POZIOM W DIABLO II W drugiej odsłonie cyklu twórcy poszli na rękę graczom i rzeczywiście stworzyli dla nich tajny poziom, w którym zmuszeni byli zmierzyć się z wielkimi hordami piekielnych krów. By tego dokonać trzeba wpierw było znaleźć kilka przedmiotów, a są nimi kostka Horadrimów, którą odnajdujemy w drugim akcie; noga Wirta, którą możemy znaleźć w I akcie oraz księga portalu, którą możemy kupić od kupców w każdym akcie. By wejść do krowiego poziomu i zmierzyć się z krasulami, należy zabić ostatniego bossa w grze (zależnie czy gramy w wersję podstawową, czy z dodatkiem są to Diablo lub Baal), po czym szybko wrócić do miasta aktu pierwszego. Tam musimy transmutować nogę oraz księgę portalu w kostce Horadrimów. Gdy to uczynimy otworzy się dla nas czerwony portal wprost do królestwa wściekłych i zabójczych krów. Warto pamiętać by nie zabijać krowiego króla, ponieważ gdy to zrobimy portal zostanie dla nas zamknięty na dobre w danym poziomie trudności. Jeśli zaś będziemy zostawiać go przy życiu, to możemy odwiedzać krowi poziom tyle razy ile mamy ochotę. KROWI POZIOM W DIABLO III W trzeciej części gry twórcy postanowili nieco zażartować z graczy i w trakcie ładowania gry czasem wyświetlała się inf. "krowi poziom nie istnieje". Jednak nie trwało długo zanim udało się nam znaleźć u kupca przedmiot o nazwie dzwonek Wirta lub schemat pasterskiego kostura. Nazwy brzmią dziwnie znajomo... Wirt, noo tak, noga Wirta. I ten kostur, pasterski? Pasą się krowy. Wtedy zaczęły się poszukiwania tajnego poziomu w kolejnej części. Nie trwało długo gdy gracze w końcu doszli do tego miejsca, jednak po wejściu zapewne wielu było zaskoczonych, ponieważ zamiast pola z zabójczymi krowami, trafiali do cukierkowej krainy, gdzie musieli mierzyć się z pluszowymi misiami, kwiatkami i jednorożcami. Jedni krytykowali, a inni się cieszyli. Jak się tam dostać? Nie jest to łatwe zadanie. Potrzeba do tego kilku rzadkich przedmiotów: 1. Dzwonek Wirta, który możemy kupić za 100 000 od kupca w akcie drugim. 2. Płynna tęcza, którą znajdziemy w akcie drugim w Oazie, a konkretnie w tajemniczej jaskini. Tam czeka na nas tajemnicza skrzynia z kolorową fiolką. 3. Czarny grzyb, którego trzeba szukać w pierwszym poziomie Katedry w akcie pierwszym. 4. Błyskotliwy klejnot, którego trzeba szukać w akcie trzecim na polu bitwy, tam szukamy pieczary mrozu, gdzie czeka na nas Chiltary, z której wypada owy klejnot. Jednak nie jest to szansa 100%, więc konieczny może być grind. 5. Piszczel Leoryka, który znajdziemy w akcie pierwszym, w posiadłości Leoryka, w kominku. 6. Pasterski kostur, który musimy wytworzyć u kowala po znalezieniu schematu, a ten wypada dopiero w akcie czwartym z Izuala. Gdy już zdobędziemy to wszystko możemy stworzyć pasterski kostur, służący do otwarcia portalu. Warto też zaznaczyć, że kostur nie zużywa się, więc wystarczy wytworzyć go raz. Do wyższych poziomów trzeba ten kostur natomiast ulepszać u kowala, a ceny kolejno dla poziomów koszmar, piekło i inferno to odpowiednio 200.000, 500.000 i 1.000.000 sztuk złota. Do ulepszenia potrzebne są jednak schematy. By je zdobyć trzeba udać się do kwatermistrza Gorella w akcie czwartym, który sprzedaje te schematy za 1 sztukę złota. Gdy mamy nasz kostur, musimy udać się do I aktu, a dokładnie na drogę do Starego Tristram. Tam znajduje się przepaść mieniącą się czerwoną barwą, zaś obok leżą kości krowy, dziwny zbieg okoliczności prawda? Nad zwłokami pojawi się duch krowiego króla, który zaszczyci nas krótkim monologiem, po czym otworzy portal do Kaprysowa, czyli sekretnego poziomu. PODWÓJNIE TAJNY POZIOM?! Niektórym samego Kaprysowa było mało, albowiem liczyli na kontynuację tradycyjnego krowiego poziomu z części II. Ten jednak nie istniał, aż do pewnego momentu. Pewnego dnia na na oficjalnych stronach firmy pojawiła się notka "Zaleca się wszystkim, aby w tym czasie nie korzystali z portali niewiadomego pochodzenia, które rzekomo mogą prowadzić do wyimaginowanych wymiarów z wynaturzeniami wyposażonymi w wymiona”. Był to prezent na trzecie urodziny gry, którym okazał się rzeczywisty krowi level! By się do niego dostać wystarczyło losowo trafić na bossa o nazwie "herald królowej" i go zabić. Po tym otwierał się portal, który prowadził do krowiego poziomu, a wydarzenie to było dostępne tylko od 15 do 21 maja dla użytkowników PC oraz konsol Xbox One i PS 4. Prócz tego krowi poziom można było zwiedzić w roku 2016. Wystarczyło udać się do Nieśmiertelnego Tronu zlokalizowanego w Ruinach Seszeronu, w akcie III. Tam spotykaliśmy duszę Kanaina, który otwierał dla nas portal do cow levelu. Wydarzenie to było dostępne przez cały marzec i miało na celu uczcić pamięć zmarłego pracownika studia Kevina Kanaia Griffitha, który w 2014 roku zmarł na raka.
- 3 odpowiedzi
-
- 5
-
-
- krowi poziom
- diablo
- (i 2 więcej)
-
Mogłoby się wydawać, że po ostatniej wpadce podczas Blizzconu Ativision Blizzard zaczęło uczy się na błędach i powoli odzyskiwać zaufanie swoich fanów oraz graczy. Jednak nic bardziej mylnego, ponieważ od lat mówi się, że prawdziwa elita firmy opuściła jej budynki, zaś teraz zostali tam sami analitycy i eksperci od marketingu, dla których nie liczy się człowiek, lecz zysk. Nie trzeba było więc długo czekać by Blizzard po raz kolejny strzelił sobie w kolano, lecz tym razem mogą się już z tego nie wywinąć tak lekką ręką. Wszystko zaczęło się podczas trwających zawodów w grze Heartstone gdzie poprzez stream wywiadu udzielał czołowy chiński zawodnik Chung "Blitzchung" Ng Wai. W pewnym momencie założył on na głowę symboliczną maskę oraz otwarcie wyraził poparcie dla protestujących obywateli w Hongkongu, którzy od niemal pół roku manifestują swój sprzeciw wobec komunistycznej władzy, która chce inwigilować swoich obywateli na każdym kroku. Reakcja firmy była szybka, ponieważ nadawanie zostało natychmiast przerwane, zaś wspomniany zawodnik został zbanowany na rok. Gdyby skończyłoby się tylko na tym zapewne nie byłoby problemu, gdyż regulamin każdych e-sportowych zawodów jasno mówi iż swoje poglądy zawodnicy mają podczas imprez zostawić dla siebie. Jednak to co zrobili pracownicy Blizzarda rozzłościło nie tylko ich fanów, ale także innych zawodników e-sportowych. Chung został pozbawiony wszystkich nagród finansowych jakie zdobył w tym sezonie, a na dodatek zwolniono z pracy dwójkę "casterów" którzy przeprowadzali wspomniany wcześniej wywiad. Czarę goryczy przelała jednak próba zamiatania sprawy pod dywan i zamknięcie ust krytykom kiedy subreddit firmy został ustawiony jako prywatny oraz zablokowano możliwość dodawania komentarzy na profilu firmy w facebook. Dlaczego tak się stało? Otóż rynek chiński jest niezwykle dochodowy jeśli chodzi o branżę gier video, zaś wielka chińska korporacja Tencent posiada 5% udziałów Blizzarda, więc ten zrobił co zrobił by czasem nie urazić swoich partnerów wiernych chińskiemu rządowi. Niestety fani znaleźli inne miejsca by wyrażać swoje niezadowolenie już nie tylko poprzez opinie ale też poprzez memy czy przerabiane grafiki. Na twitterze bardzo popularny stał się hashtag #BoycottBlizzard. Prawdziwym hitem stało się zdjęcie na które doklejono Mei, postać z gry Blizzarda "Overwatch", która bierze udział w protestach. To był duży prztyczek zarówno w nos Blizzarda jak i chińskigo giganta, ponieważ wedle fabuły Mei pochodzi z Chin. Ci którzy umieszczają tego typu grafiki zazwyczaj dodają do nich "byłoby szkoda gdyby postać z ich gry była kojarzona z protestami prawda?" Ludzie szybko podchwycili ten pomysł i Mei stała się symbolem sprzeciwu wobec pieniężnej polityki. Zresztą wielu z fanów zaczęło też masowo anulować swoje subskrypcje do World of Warcraft czy całkowicie usuwać konta w Battle.net by potem zamieścić screeny z tych czynności w internecie na co Blizzard odpowiedział blokadą usuwania kont, co oczywiście jeszcze bardziej napędzało machinę hejterską wobec firmy. Jakby tego było mało swoje niezadowolenie wyrazili też sami pracownicy firmy chociażby poprzez wyjście przed jej siedzibę w Stanach Zjednoczonych i protesty. Zaklejono nawet słynne cytaty znajdujące się na tablicach przed wejściem głoszące słowa "Myśl globalnie" oraz "Każdy głos się liczy". Do dyskusji dołączył się nawet Biały Dom ze Stanów Zjednoczonych i o ile można doszukiwać się tutaj próby wybicia się przy okazji konfliktu interesów USA oraz Chin, to dla Blizzarda jest to kiepska wiadomość gdy nawet rząd negatywnie myśli o jej polityce. Doszło już do tego, że firma podczas innych zawodów wyłącza kamery ustawione na trybuny, które mogłyby uchwycić przypadkiem transparenty kibiców, na których są liczne napisy zachęcające do dalszego bojkotu firmy oraz wsparcia samego Chunga w jego niedoli. Niedawno sam szef firmy J. Allen Brack wydał oficjalne oświadczenie w którym wygłasza piękne slogany oraz informuje, że swej decyzji odnośnie zawodnika nie zmieni. Zaznacza jednak, że wymierzona kara była zbyt wysoka, więc Chung otrzymuje blokadę na pół roku oraz otrzyma spowrotem środki finansowe na swoje osiągnięcia. Dodatkowo Casterzy wyrzuceni z firmy mają w niej zostać, jednak również mają półroczną przerwę. Na sam koniec zdementowane zostały informacje jakoby firma działała pod dyktando Chin. Biorą jednak pod uwagę pierwszą reakcję firmy można śmiało stwierdzić, że gracze nie uwierzą w te zapewnienia, ponieważ jest to tylko próba zminimalizowania swoich strat oraz podreperowania leżącego już na deskach wizerunku. Zresztą czego by teraz nie zrobić to smród po tak wielkiej aferze będzie ciągnął się za firmą przez długie lata. Sam Chung napisał oświadczenie w którym opowiada, że liczył się z konsekwencjami swojego czynu ale od teraz poglądy będzie wyrażać jedynie w kanałach prywatnych. Firmie natomiast podziękował za opamiętanie się i złagodzenie kary. Wydawać by się mogło, że to już koniec, jednak pozostaje jeszcze sprawa Blizzconu. Jak w tym roku zachowają się fani oraz czy w ogóle się pojawią na wydarzeniu? A o Wy sądzicie o całej tej sprawie?
