Wczoraj w miejscowości Czernikowo, pod Toruniem odbyła się niewielka manifestacja kobiet, które nie mogły sobie pozwolić na podróż do wielkiego miasta.
W pewnym momencie pochód przeszedł obok kościoła, a gdy miał się już oddalać z parafii, to z plebanii wyszedł ksiądz.
Szybko dotarł do płotu i zaczął grozić ludziom bronią, policja obecna na miejscu szybko wkroczyła do akcji, jednak nie przemówiła mu wystarczająco do rozumu, ponieważ w stronę policji również posypały się groźby.
Ostatecznie duchowny został zatrzymany pod zarzutem kierowania do policjantów gróźb karalnych, funkcjonariusze czekają jeszcze na ewentualne skargi od samych protestujących przeciw wyrokowi TK.
W plebanii zabezpieczono 5 sztuk broni myśliwskiej oraz wiatrówkę.