Skocz do zawartości
Konkurs MCFarma - Minecraft Edycja 1 ×
MISS & MISTER | WIOSNA 2024 ♥ ×
EVENT Kobiety vs Mężczyźni ×
[KONKURS] Znajdź pisanki! ×

MrPeres

Użytkownik
  • Postów

    56
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Dotacje

    0.00 PLN 

Zawartość dodana przez MrPeres

  1. Tak jak w tym temacie : http://csowicze.pl/topic/8065-mapy-i-bs-limiter/ Skoro już ma nie być tylko 6 MAP to chociaż poprawcie błędy z medalami ponieważ na niektórych mapach nie daje diamentów za medale ale nawiązując do odnośnika w temacie jeśli połączyć te dwa pomysły nawet duże mapy niebyły by problemem :]
  2. Jeśli już ZM ma być bez nieskończonej amunicji to możecie powiększyć magazynki broni
  3. https://www.youtube.com/watch?v=YgBzzRFWD_E Tekst Wow, po tylu latach walki i trudu wreszcie przebiłem się na druga stronę pieprzonego muru Dziś jest jak w ulu, kiedy wchodzę do klubu, słowa słodkie jak miód wlewa mi się do uszu Rok temu ta frekwencja była śmieszna jak "Mann i Materna" Tylko w recenzjach zbierałem te laury do wieńca Do cna wypełniał moje serce żal – sama "anty" materia Dziś ten sam rap to wartość wielka jak antymateria A dzisiaj z dnia na dzień wszystko rozpędza się bardziej Za długo byłem na dnie, by teraz przestać się bać Że to zaraz nie zgaśnie, więc nie śpię znowu, piszę nowy feat. Mam skośne oczy a i tak mam poślizg #tokio_drift To "Need For Speed", need for beat no i need for money Każdy chce zdjąć te stringi z gry, wszyscy to nimfomani Zbliżałem się do drzwi powoli, ledwie mikronami Dziś jestem blisko i szepczę: "Chodź piękna nimfo z nami” Jestem wygranym i przegranym w tym biegu Nigdy nie chciałem być rozpoznawany gdy wchodzę do sklepu Lecz cóż – kiedy chcesz róż, musisz czuć kolce Nerwy z żelaza każą mi kuć (kłuć) póki gorące Wciąż jestem głuchy na komplementy i propsy Tylko krytyka wżera się w mój pokład jak krew w obcych Wrony zawsze kraczą z góry chcąc byś chłopie runął Lecz obiecują złote góry, gdy masz złote runo Czy moje miejsce jest gdzieś, gdzieś daleko stąd? Czy tylko pędzę przed siebie gdzieś gdzie mnie niesie prąd? Gdzieś na granicy między niebem i piekłem jest on Za serce ciągnie mnie do siebie wciąż - widnokrąg Jeżeli wiem o czymś wiele, to wiem o paradoksach Zawsze olewałem chemię, teraz piszę o związkach Chyba bardziej niż w przeznaczenie, wierzę w fizjologię Czy tylko przez nasienie chce cię mieć tu dziś obok mnie? Wątpię, lecz ciężko dostrzec jest gdy stoję w jupiterach Odpowiedź: Gdy wytężam wzrok świat wkłada strój Riddlera Już kilka razy zaczynałem od zera skąd mam brać pewność, że to skończy się inaczej teraz? Nieśmiały dzieciak – co dziś po mnie pozostało mi? Panny i melanż – w drzazgi to mnie porąbało i Łatwiej było by schlewać i rżnąć się z koleżanką niż Szansę dać tej myśli, że ktoś mnie poskleja w całość #fisz Ale nie umiem żyć w ten sposób Czuje znowu coś i tęsknię za zapachem jej włosów Mimo tarć i sporów chyba czuję, że ona to ta Nie chcę wierzyć, że wrócę na tarczy znowu jutrzejszego dnia Czy moje miejsce jest gdzieś, gdzieś daleko stąd? Czy tylko pędzę przed siebie gdzieś gdzie mnie niesie prąd? Gdzieś na granicy między niebem i piekłem jest on Za serce ciągnie mnie do siebie wciąż - widnokrąg 30 lat minęło mi jak jeden dzień Tak łatwo było mi dekadę temu wróżyć sobie koniec Obiecywałem sobie zaraz przed tym dniem strzelić sobie w łeb Albo zmierzyć lotem wieżowiec Dzisiaj dziadek opowiadał mi bardzo długo o wojnie I w głębi serca czułem wielki wstyd za poprzednie myśli Pieprzony samolubny, nadwrażliwy gnojek Nawet z drzazgi w palcu robię kurwa teatr dramatyczny Złote płyty, sukcesy – wszystko to gówno warte Nic się nie liczy naprawdę, życie to parę chwil I dużo łatwiej zgasić je niż zapałkę A my cackamy się jak z jajkiem lub igramy z nim Zamiast żyć i tak będzie co ma być jutro Mówi się trudno – wszystkich nas i tak przysypie piach Po co tracić nawet jeden dzień z życia na życie kłótnią Z kimś, kto jest dla nas tą drugą połówką? Szkoda dnia Po co się wczuwać tak w złych i interesownych Co chcą wyłącznie zrobić naszym kosztem parę stów? Pieprzyć ich – niech z nich każdy zarobi Te pierdolone banknoty to sterta papierów Jestem raperem, cóż – ego mam jak Chiny Lecz w gruncie rzeczy te przepychanki tu warte są nic Pewnie sto razy wrócę do tej piaskownicy Lecz dziś – chyba jak nigdy dotąd naprawdę chcę żyć! Czy moje miejsce jest gdzieś, gdzieś daleko stąd? Czy tylko pędzę przed siebie gdzieś gdzie mnie niesie prąd? Gdzieś na granicy między niebem i piekłem jest on Za serce ciągnie mnie do siebie wciąż - widnokrąg /2x
  4. Twój nick:Peres Nick admina: cwaniaK # Serwer: BF4 Data i Godzina:11:53 06.01.2015r Mapa: cs_wiocha Opis sytuacji: Admin zbanował mnie przez przypadek bo chciał zbanować innego gracza Screeny spakowane w .rar: Nie dostałem Link do bana w AmxBans: Szczegóły bana Nick Peres SteamID VALVE_2:0:480253771 SteamCommunity ID 76561198920773270 Adres IP Niedostępny Typ Bana SteamID Powód Bana Aimbot Wykonano 06.01.2015 - 11:52:05 Wygasa Nie określono Zbanowny przez cwaniaK # (s[t]epien!) Zbanowany na CSowicze.pl - [bF4][FREE ODZ][100 ODZNAK][VIP][KONKURSY] @ Zabijaka.pl (cs_wiocha) Wygasle bany w bazie 0 Wycinek z consoli: [AMXBans] =============================================== [AMXBans] Zostales zbanowany na tym serwerze przez Admina cwaniaK #. [AMXBans] Jestes zbanowany Permanentnie. [AMXBans] Zbanowany Nick : Peres [AMXBans] Powod : ' Aimbot ' [AMXBans] Mozesz wyjasnic sprawe swojego bana na @ CSowicze.PL [AMXBans] Twoj SteamID : ' VALVE_2 : 0 : 480253771 ' [AMXBans] Twoje IP : ' 178.212.216.30 ' [AMXBans] ========================================
  5. Widze że dalsza rozmowa prowadzi donikąd czekamy na wypowiedz H@
  6. Ale mi jednak chodzi o to żeby tylko te mapki były i żadne inne :]
  7. Ale jednak na demku widać że grasz na wspomagaczach a ss można łatwo podrobić :]
  8. Data i godzina : 18.00 04.01.2014r. Nick Oskarżonego : [KTM]Bambus Opis sytuacji : Używa wspomagaczy takich jak aim i wh Dowody (ss/demko) : Jeszcze niema demka http://hltv-dl.zabijaka.pl/pobierz/27124/hltv-1420390920-1420392150-awp_india.dem.zip widać po jakiś 3-5minutach IP : 62.233.195.17
  9. Data i Godzina : 18.00 04.01.2014r. Nicki Oskarzonego : Taniczoncy z Kulami Opis sytuacji : Używa wspomagaczy Dowody (ss/demko) : Jescze niema demka http://hltv-dl.zabijaka.pl/pobierz/27124/hltv-1420390920-1420392150-awp_india.dem.zip widac po jakis 1.30min IP : 83.29.110.251
  10. To nie lepiej usunąć obrażenia a zamiast obrażeń dać np. większy magazynek , zwiększona szybko szczelność itp?
  11. https://www.youtube.com/watch?v=56t5fyd8ClQ
  12. Nick w Grze : Peres Propozycja : Mapy - Moim zdaniem można by dać tylko 6 map na których się gra moja propozycja map : de_aztec de_dust de_dust2 de_inferno de_train - de_nuke de_kabul Plugin na bs-y - Można by wgrać plugin na bs-y bo niektórzy nie ogarnięci gracze lecą na B zamiast na A Download - BS - http://www77.zippyshare.com/v/17868197/file.html Uwagi - ...
  13. Reason: 'TU PUTA MADRE'- Po tłumaczeniu (CYTUJĘ) "TWOJA MATKA KURWA" jestem za tym by usunąć temu panu admina bo właśnie przez takich ludzi server traci popularność
  14. Nick w grze : Peres Propozycja : Medale : Diamenty za medale w grze przykładowo : 1 Miejsce - 20 Diamentów 2 Miejsce - 10 Diamentów 3 Miejsce - 5 Diamentów Albo 1 Miejsce 10 Diamentów 2 Miejsce 07 Diamentów 3 Miejsce 04 Diamenty (Jeśli w sklepie obniżymy ceny odznak o połowę) Komenda /wyślij : Moim zdaniem komenda wcale nie jest potrzebna tylko przez tą komendę diamenty można stracić Download (jeśli jest) : - Uwagi -
  15. Nick : MrPeres Liczby : 1, 3, 13, 24, 33, 34
  16. https://www.youtube.com/watch?v=16K6H9b7GDc Tekst 1. Nie mam pojęcia co się stało ze mną, Coś zamieniło światło w ciemność - Negatyw, Ostatni rok, dwa, miałem ciężko, Znowu czuję się jak przegrany śmieć, bo, Wszystko się wali prócz tej ściany przede mną, Mówiłem sobie wiele razy "zmień coś" i zmieniałem, Byłem daleko stąd. Wyszło na to, że to nietrwałe, Stoję dokładnie tu, gdzie stałem parę lat wstecz Lecz oczy, którymi patrzę zgubiły swój blask gdzieś Po drodze. Gdyby nie te parę pompek i brzuszków Które wytrwale tak robię, co dzień wciąż bym leżał w łóżku Nie dorwiesz mnie pod telefonem ziom. Cóż - znów Nie chce mi się zamieniać z kimkolwiek choćby dwóch słów Mam swój dół. Pierdolę odpowiedzi na maile Nie chcę odwiedzin, chyba, że masz dla mnie lek na receptę Biorę te, które mam, ale zdają się lecieć w próżnię Ile trzeba tego zeżreć, żeby nie chcieć umrzeć? Ref. Hipotermia! Zimny wiatr owiewa ślad po niespełnionych marzeniach, Gdzieś tam głęboko na dnie mojego zmarzniętego serca, A ja nie umiem znaleźć w sobie światła, nawet w świetle dnia./x2 2. Chyba mam już obsesję na punkcie broni, huku strzału Choć broniłem się zawzięcie podczas wizyt w WKU To raz na album muszę mieć to ,,click, click, bang!" ''cziki, pow!", ''blow!", albo inny dźwięk, To siedzi we mnie gdzieś, czemu lubię przytknąć do skroni, Swoje palce imitując ich kształtem kształt broni? Emocjonalne sinusoidy, mój własny mózg, Funduje mi przeloty od K2, aż po Mariański Rów, Kiedyś szukałem całej winy w alko, Przestałem pić, bo widziałem, jak to mi niszczy moralność, A zależało mi na nas. Miało być łatwo, a w zamian Zmieniłem się w psującego Ci wyjścia na miasto chama Nie zasługiwałaś na te frustracje A ja nie chciałem żebyś kiedyś mnie znalazła z dziurą w czaszce Nie raz myślałem o Nirvanie, jeden strzał Jak u Kurta - stąd to "Whatever Nevermind" na mojej klatce, pow! Ref. Zimny wiatr owiewa ślad po niespełnionych marzeniach Gdzieś tam głęboko na dnie mojego zmarzniętego serca A ja nie umiem znaleźć w sobie światła, nawet w świetle dnia/x2 3. We wszystkich zdaniach w moim życiu głos ma interpunkcja To moja dobra, nieodłączna znajoma - autodestrukcja Mój wróg number one. Próg w każdej z bram Zjawia się bardzo często tu, kiedy zostaję sam Jej nie obchodzi czy mam słuszną ideę Gdy siada obok, widzę świat przez brudną moskitierę i Znika wszystko od hajsu, przez karierę do moich fanów I znów jestem tym nieśmiałym dzieckiem ze szkolnych czasów Rzuciłem wszystko na stół w grze o marzenia Jestem szaleńcem, w którym jeszcze tli się nadzieja Za darmo nie ma nic. Chciałbym czasem słuchać opinii Znajomi pokończyli studia, dziś mają rodziny Ja jestem inny. Kiedyś byłem z tego dumny Dziś nie wiem sam, czy kiedyś będę szczęśliwy, czy zdechnę smutny Jak teraz. Lecz wiem, bo przekonałem się nieraz Że nie ma co wychodzić z kina, póki trwa seans...
  17. https://www.youtube.com/watch?v=1An1eZUIhFU Tekst [Verse 1] Trzy, czte i RY W pochmurne dni nie muszę nosić ciemnych okularów Spójrz w moje oczy, potem usłysz prawdę na wokalu Żyjemy w kraju, w którym wciąż docenia się tandetę Ja to pierdole, posyłam kolejne solo w eter To jest lekiem, kupisz to bez recepty W Polsce mnożą się raperzy szybciej niż insekty Ja mam się dobrze, to co mam nie oddam Stoję na scenie z majkiem, jak z miotaczem ognia Każdy chodnik, blok, ławka, klatka Mają to w sobie, jak nowe życie przyszła matka Oddychają zatrutym powietrzem Czają się jak szmuglarze na granicy niemieckiej Ty nie bądź dzieckiem, to RY, strach na wróble Zamieniam młode wilki w zwykłe pudle Jeden Bóg wie, czy jutro zobaczysz słońce Czy dzisiejsza noc będzie końcem [Ref] Ja mam magiczne pióro Zapisane nim słowa Zostają na lata Tak jak tusz pod skórą Stówą zawiniętą w rulon To wsysasz I modlisz się, by te pióro nie przestało pisać Magiczne pióro Zapisane nim słowa Zostają na lata Tak jak tusz pod skórą Stówą zawiniętą w rulon To wsysasz I modlisz się, by te pióro nie przestało pisać [Verse 2] Zapytaj te mury, czy o czymś marzą Te blokowiska nie są Hilton'em, ani Plazą Grasz vabank. choć na bank nie jesteś pewien Czy ta wygrana zamieni twój świat w seven heaven Kolejny level, o rok starszy Co jutro będzie nie wiem, wiem co dziś mam w garści Jestem z tego dumny, jak wtedy, gdy moją bejbe z synem Rozłączyłem rozcinając pępowine Nie będe jak inne bandy, wciskał ci głupot Pióro jest mieczem mym, a mikrofon bazooką Moim zadaniem jest trzęść twoją dupą A każdy niewyszczekany hejter jest suką Znów trzęsę budą na twojej dzielni Znowu wchodzę do studia, bo goni mnie termin Po raz kolejny mam chęć i ochotę Byś wciągał to gówno jak pierdoloną kokę [Ref x2] Magiczne pióro Zapisane nim słowa Zostają na lata Tak jak tusz pod skórą Stówą zawiniętą w rulon To wsysasz I modlisz się, by te pióro nie przestało pisać [Verse 3] Moje serce robi... ten rytm podaje mu bit Gdy wyciągam moc z żywych, a umarłych z krypt Ludzie, którzy tu żyją nie mają za łatwo Wybrali sobie poziom HARD, inni HARDCORE Długopis z kartką tańczą swój taniec Nie istotne czy na biurku, czy na moim kolanie Jestem jednym z tych, którzy tym żyją Miastem, muzyką w żylach - rap, w sercu miłość Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć Moje oczy chcą widzieć, moje serce chce bić Uszy słyszeć, gardło chce krzyczeć Znalazłem magiczne pióro idąc przez ulicę Dziś więcej widzę, dziś lepiej słyszę Kojarzone z dobry rapem, jak chiny z ryżem To jest pewne, jak to, że słońce wyjdzie po burzy Mam magiczne pióro nie zawacham się go użyć [Ref x2] Magiczne pióro Zapisane nim słowa Zostają na lata Tak jak tusz pod skórą Stówą zawiniętą w rulon To wsysasz I modlisz się, by te pióro nie przestało pisać
  18. https://www.youtube.com/watch?v=gJ5pEDJdwLU Tekst (PORK) Wyruszmy (wiesz) w codzienny rejs od podziemnych przejść Po podniebny kres, odmiennych miejsc, olejmy stres Z dala od przyziemnych scen, olejmy sens Olejmy ten codzienny pech, świętujmy bezcenny dzień /x2 Dobra kurwa miałem sen. wstaję kawa na blat Znów gadam, padam na track, odpada krawat i bak Sam sobą władam od lat, niosę swój bagaż przez track Sam sobie tragarz, nie Barabasz, tu ze mną zmaga się świat Nie mam siły dziś się smucić, wolę dziś se rzucić kijem Albo wygram i nie zgniję, albo będę włóczykijem Póki co nie jaram, nie Gucci i Roys, chyba że świat się odwróci I zrzuci mi plon, zwróci mi flow! Znasz to cudowne uczucie? Mieć wszystko w dupie? Dzisiaj tak mam, choć w szalupie zimny szampan losu Tu Pierre Dziwny mam stan, biję w tam-tam, pogadam tak, żeby uciec Dzień jak co dzień zatapiam tak w taktach rutyny smutek Ref. /x2 (MARTIN) Środa czy Sobota, w ogóle bez znaczenia Każdy tonie w problemach i ma dwa sumienia W naszym kraju ta choroba jest nie do wyleczenia Nie ważne jaki mamy dzień, ta sama działa chemia /x2 (MARTIN) Siódma zero-zero, codziennie dzwoni budzik Mój jest start, nie sen gdzieś w otchłani i się gubi Znowu trzeba wstać i żyć, dalej wśród setek ludzi Przemierzać życia drogę i się nigdy nie zagubić Cały czas pamiętać, że nie ma dróg na skróty Że teraz wiele fałszu i że wiele jest obłudy Bardzo mało jest przyjaciół, każdy chce twojej zguby Od razu na głębokiej wodzie i nie ma dnia próby Więc gotów do walki musisz być od razu Po to znajdź zajawkę, jakiś sposób wyrazu Jesteśmy wiele warci, odkrywamy to pomału Więc działaj po swojemu i wyzbywaj się banałów Bo człowiek to człowiek, każdy kosmos ma w głowie I nie daj się zakręcić tu kłamią po słowie I nigdy im nie ufaj, bo po to masz głowę By obierać dobrą drogę i pierdolić modną modę Ref. /x2 (MARTIN) Środa czy Sobota, w ogóle bez znaczenia Każdy tonie w problemach i ma dwa sumienia W naszym kraju ta choroba jest nie do wyleczenia Nie ważne jaki mamy dzień, ta sama działa chemia /x2 (MIKEE APG) Bez rapu byłbym nikim nawet we własnych oczach Bez rapu byłbym każdym wspinającym się po zboczach To jak przeźrocza co dają radość jak w dzieciństwie Rap to sposób, by przetrwać w tym skurwysyństwie Tym kretyństwie, tym świństwie na co dzień W tym chłodzie nie chcę być jak każdy przechodzień Na głodzie ważę ten wers gruby jak Pers Jak złodziej pomagam jak NBA Lakers Nie w zgodzie z głosem serca przeciw stereotypom Sprzeciw tym politykom, dzieci idą donikąd Leci rap przed publiką, z ekipą zabijam nudę Upijam się liryką zamiast chlać ciągle wódę Chcę dać, stać się cudem, grać, stać nad trudem Rwać obłudę, dbać o amplitudę losu Sampli chlubę głosić, rymy grube kosić Brać nie prosić, bo to jedyny sposób Ref. /x2 (MARTIN) Środa czy Sobota, w ogóle bez znaczenia Każdy tonie w problemach i ma dwa sumienia W naszym kraju ta choroba jest nie do wyleczenia Nie ważne jaki mamy dzień, ta sama działa chemia /x2
  19. Raczej jak masz Avasta to nawet jeśli pobierz ów program a będzie miał wirusy to zablokuje zagrożenie i odizoluje pliki zarażone :]
  20. Le Horde, -oglądałem :D 28 dni później,-oglądałem :D 28 tygodni później,-oglądałem :D Dzień Żywych Trupów,-oglądałem :D
  21. https://www.youtube.com/watch?v=kG-OWJB75vs
  22. https://www.youtube.com/watch?v=NG7UF9hMaRw Tekst --Nie mogę znaleźć--
  23. Witam poszukuje posta apokaliptycznych horrorów coś jak serial the walking dead bardzo bym prosił o linki do pobrania za każdy fajniutki film 2x Lubie to a za każdą chęć lub film który widziałem 1x Lubie to :]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie